Skocz do zawartości

blazter

Użytkownik
  • Zawartość

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez blazter


  1. A do mnie dziś przyszły Sidi Clever Gore :D zabuliłem 830zł niecale :) jestem happy :D

    http://sputnik-team....e-gore/p,201234 fajna cene na adventure mają ;)

    Możesz napisać jak przebiegała obsługa zamówienia?

    Ja zamówiłem Adventure jakieś 2 tyg temu i koleś twierdzi, że Sidi ma problem z rozmiarem 42 i tak czekam już kolejny tydzień a butów ani śladu. Niestety wpłaciłem już kasę. W prawdzie proponował zwrot kasy jeśli nie mogę czekać ale nie ma się co oszukiwać - śnieg za oknem i cena dobra...


  2. Skoro nie widziałeś moto, to skąd wiesz, że nie jest wart tych pieniędzy....... chyba, że widziałeś, a ja tego nie zauważyłem ;-)

    WOW! co dorzucasz w cenie motocykla? szczerze Ci powiem, że jeśli chcesz go sprzedać na poważnie to musisz opuścić cenę do jakichś 8500. A jeśli uda Ci się za tyle go sprzedać to masz u mnie dobrą dużą flaszkę!

    • Like 2

  3. Próbowałem ale problem leży gdzie indziej.

    Zapinając się kompletnie w zbroję pas nerkowy się ledwo dopina a ruszając się trochę w niej podnosi się bardzo wysoko. Poza tym część klatki piersiowej też się unosi.

    Dodatkowo ochraniacze są hmmm, no mniej dopasowane do kończyn i ramion.

    Przymierzyłem wczoraj XL no i po prostu mega komfort i wygoda. Miałem wrażenie, że jest szyta na miarę na mnie.


  4. Czołem,

    Mam do sprzedania zbroję Alpinestars BIONIC2.

    Zbroję dostałem na urodziny jednak jest dla mnie przyciasnawa. Przymierzyłem w sklepie XL i pasuje jak ulał w związku z czym chcę L'ke sprzedać.

    Na chwilę obecną wystawiam tutaj jednak w weekend pójdzie na allegro.

    Ceny na Alledrogo to od 799 - 880 PLN

    Moja cena na forum 700PLN + dostawa.

    o zbroi: http://www.alpinestars.com/moto/protection/bionic-2-protection-jacket.html

    - polykarbonowy ochraniacz pleców

    *możliwość odpięcia go i używania zbroi pod kurtkę szosową

    - polykarbonowy ochraniacze na piersi, barki, łokcie i przedramiona

    * dwa rzepy na klatce piersiowej powoduja połączenie

    elementu klatki z pasem nerkowym

    - przewiewna i elastyczna siatka

    -ruchome kręgi żółwia

    - atestowane ochraniacze, CE

    - ochraniacz nerek (pas nerkowy)


  5. Właśnie zdębiałem. Wziąłem druciki i podpiąłem halogena pod aku i świeci światłem żywym i jasnym.

    Może wskaźnik w prostowniku jest zepsuty?

    Wskaźnik popsuty na bank. Będę prostownik reklamował. Po przełączeniu w tryb samochodowy i postukaniu w szybkę ze wskazówką ta ostatnia skoczyła do 1 arithm'u


  6. Po co oryginał BMW? Kup ten http://moto.allegro....3013551030.html i Będziesz zadowolony - niedrogi, markowy, ma duży prąd rozruchowy i długo wytrzymuje. Szczerze mówiąc wątpię, że przez to, że Położyłeś moto zepsuł Ci sie akumulator.

    To jedyne co przychodzi mi do głowy a miało miejsce bezpośrednio przed nieodpaleniem moto.

    kupię, zainstaluję i jedziemy bo pogoda ładna.

    BTW, jak kupię w sklepie internetowym to nici ze zwrotu starego więc muszę go we własnym zakresie utylizować. Wiecie gdzie to badziewie zanieść? Kazdy handlarz akumolatorami ma obowiązek przyjąć czy jak?


  7. tak, ten aku jest na 12V i 12Ah. Oblicz czas ładowania i sprawdzaj co jakiś czas czy natężenie spada?

    BTW, ja mam ten sam problem ale mj aku leży i jest nie do zreanimowania.

    Zastanawiam się nad zakupem oryginału BMW. Po przeczytaniu całego tematu nie mam pojęcia co wybrać czy BMW czy żel, czy jeszcze inny.

    Troszkę skłaniam się ku żelowemu bo awaria mojego aku najprawdopodobniej wyniknęła z położenia moto na boku w garażu (a pociągnął mnie przez moją nieuwagę i spodnie bez paska) no i później już nie odpalił. Zapewne doszło do jakiegoś przebicia podczas tego manewru.

    Jest jakaś jasna odpowiedź? Np. żelowy najlepszy bo...

    Jeżeli dobrze rozumiem, to żelówki mają w środku kwas i mają ołów plus czynnik absorbujący kwas zmieniający go do postaci żelu. Mam rację? pytam bo zastanawiam się nad tym jak żelówki się ładuje? tak samo prostownikiem do ołowiano-kwasowych aku?


  8. OK Panie i Panowie,

    Jjako, że mój komplet bedzie zapewne początkowo stanowił kufer centralny + się zobaczy co jeszcze, prosze Was o pomoc bo mam dylemat.

    Mając nic czyli motocykl bez żadnych stelaży, bagażników, i innych dodatków pod kufer, chcę dojść do coś czyli kufer centralny.

    Jakie kroki powinienem wykonać?

    jest coś takiego:

    http://www.moto-akcesoria.pl/stelaz-pod-kufer-centralny-firmy-hepco--becker-do-bmw-f-650-gsdakar,p,15461

    czy muszę dokupić coś dodatkowo? Bo jeżeli dobrze rozumiem to powinno to wyglądać tak, że najpierw mocuję bagażnik ten co w linku powyżej, następnie kupuję odpowiedni adapter "podstawkę do konkretnego kufra, jaki chcę zamontować no i finalnie kufer.

    zgadza się?


  9. Napisz też (bo na stronie nie znalazłem) jak one są mocowane? tzn. czy kufry przed spakowaniem muszą być zamocowane czy najpierw można je zapakować a następnie pość z nimi do garażu i zamocować? W moim przypadku jest to istotny element:)

    Rozumiem, że cena obejmuje stelaże?

    No i przyłączam się do prośby gsdakar'a o podanie przyczyn zbycia tego kompletu?


  10. Pewnie, że można wyłączyć niebieskiego zęba jak w każdym telefonie. Niemniej jednak stąd moja informacja dla mamy, że by chwilę poczekała i się nie rozłączała bo włacza się bluetooth i głos mój może zaniknąć na 1-2 sekundy.

    Dlatego zeznanie mamy na temat przełaczania się jest ważne bo to był moment w którym włączyłem bluetooth.


  11. Świadkiem jest co prawda mama, ale jej zeznania będą uzupełnieniem faktu iż:

    1. prowadziłem samochód służbowy

    2. w ubiegły czwartek był przegląd samochodu

    3. samochód ma montowany przez dealera zestaw głośnowmówiący

    4. montarz zestawu jest regulowany polityką firmy (spisaną i ogłoszoną zarządzeniem zarządu spółki)

    5. po przekręceniu kluiczyka (uruchomieniu stacyjnki0) zestaw łączy się z telefonem i przenosi rozmowę na głsnik automatycznie.

    6. radiowóz był zaparkowany za moim samochodem w odległości około 5-6m

    7. policjant wdział, że wsiadam do samochodu z telefonem przy uchu ale nie miał możliwości zaobserwowania tego, że ruszam z aparatem przy uchu.

    wniosek: nie mam możliwości jazdy samochodem i rozmowy przez telefon bezpośrednio. A nawet jakby tak było to policjant nie był w stanie zaobserwować momentu ruszania z aparatem przy uchu czy tym bardziej w ręku.

    Myślę, że i tak nie będzie chciało mu się robić kwitów i szukać mnie po polsce.


  12. Hej,

    Co soądzicie o takich produktach:

    1. Gmole wysokie:

    http://allegro.pl/9gmole-heed-bmw-f-650-gs-00-07-i3016267649.html

    zastanawiam się czy oprócz plastików osłoni też silnik?

    3. ewentualnie takie niższe ale też osłaniające platik:

    http://allegro.pl/gmole-bmw-f-650-gs-promocja-i3045615820.html

    2. Kufer do modeli od 2003 - będzie pasował do modelu z 06-2002? Dodatkowo czy orientuje się ktoś jakie on ma wymiary? Wygląda na mały ale nie ma na foto punbktu odniesienia więc nie wiadomo...

    http://www.ebay.de/itm/BMW-Top-Case-F-650-GS-/261169625538?pt=Motorrad_Kraftradteile&hash=item3cceec39c2


  13. Tak łatwo się nie dam.

    Procedura firmowa mówi, że każdy samochód jest wyposażony w zestaw głośnomówiący. Nie mam możliwości wsiąść do samochodu i nie rozmawiać przez zestaw jako, że automatycznie się włącza.

    Rozmawiałem w tym czasie z moją mamą, która pełni funkcję osoby zaufania publicznego i jej zeznanie jest równorzędne policyjnemu (jeśli jest słowo obywatela przeciw słowu policjanta to to drugie sąd uważa za bardziej wiarygodne).

    Mam nagranie na którym policjant mówi, że nie wie jak brzmi przepis na który się powołuje.

    Po minie tego policjanta wnioskuję, że poprzestanie na spisaniu a jako powód poda sprawdzenie stanu technicznego czy inną bzdurę.

    Nie mam niestety jego numeru służbowego a nazwisko na nagraniu podał tak żeby go nie można było zrozumieć.

    Tak czy owak będzie fight.


  14. hej,

    Miałem dzisiaj dziwne zdarzenie. Nie dotyczy ono motocykla ale zdaje się to poprawny dział.

    Do rzeczy. Idąc w kierunku samochodu, zadzwoniła do mnie mama. odebrałem i podchodząc do auta w najlepsze sobie z nią rozmawiam.

    Widzę, że po drugiej stronie ulicy parkuje na zakazie samochód policyjny marki KIA Ceed.

    Wsiadam do auta i informuję mamę, że zaraz mi zaniknie rozmowa bo włączy się głośnomówiący i żeby nie pomyślała, ze się rozłączyłem.

    Ruszam, policja za mną. Oczywiście kontynuuję rozmowę z mamą na głośnym.

    Jadę w prawo - policja za mną, jadę znów w prawo policja za mną i w końcu włączyli koguta ale bez syreny. pomyślałem, że pojadą za samochodem co pojechał na wprost mimo nakazu jazdy w prawo ale oni dalej za mną jadą. Szukam miejsca do zaparkowania bo same zakazy zatrzymania i postoju i w końcu staję.

    Podchodzi policjant, i każde podać dokumenty w komplecie. Pyta czy podawać powód zatrzymania? Ja na to ze zdziwieniem, że no jasne bo ni chu chu nie wiem o co mu chodzi. Ten odpowiada, że jechałem i rozmawiałem przez telefon mimo, iż stali obok mnie.

    Oczywiście poinformowałem go, że jest w błędzie bo mam zestaw głośnomówiący in stalowany we wszystkich służbowych samochodach u mnie w firmie i że coś mu się pomyliło. Standardowe pouczenie o nieprzyjęciu mandatu na co przystałem i poszedł sporządzać wniosek do sądu.

    Wraca i chce mi wręczyć jakieś oświadczenie do wypełnienia (w dowodzie mam zameldowanie w innym mieście i chciał sobie ułatwić pracę i wysłać na adres zamieszkania wezwanie).

    Oczywiście poinformowałem go, że nie mam ochoty na wypełnianie czy podpisywanie czegokolwiek. Odparł, że to mój prawny obowiązek. Na tak postawioną sprawę, zapytałem go jakiż to przepis reguluje tą powinność. podał jakiś artykuł lecz nie wiem co on mówi więc poprosiłem o zacytowanie. Pan pobladł i odparł, ze nie musi znać na pamięć wszystkich przepisów. Ja śmiejąc się mu w twarz sięgnąłem po telefon i powiedziałem, że muszę to nagrać bo takiej szopki dawno nie widziałem.

    Naciskając rcord, przedstawiłem się i zapytałem kim on jest - też się przedstawił jednak już nie tak pewnie jak dotychczas i powiedział, że jeśli odmawiam podpisania oświadczenia to on idzie po moje dokumenty. Poszedł, oddał, pożegnał się.

    Zastanawiam się czy będzie mu się opłacało i chciało wypełniać kwity i ganiać mnie po kraju w celach zebrania dowodów, zeznań (oczywiście tych odmówię), etc. a potem chodzić do sądu?

    Tak czy owak, nie widziałem dawno takiej bezczelności. Widział, że idę do auta z telefonem przy uchu wiec stwierdził, że da mi mandat. Na pytania o przepisy nie był w stanie odpowiedzieć ale wielki z niego strażnik tych przepisów, których nie zna.

    Normalnie jest jedno określenie takiej postawy: skur..two.

    darz bór.

    Blazti

    • Like 5

  15. Bajer bój się... kogotamchcesz, co daje do myślenia? fota zwłok? bo chyba nie ta kretyńska grafomania...kojarzy mi się to ze smutną balladą diskopollo... każdy chyba tu jest na tyle rozgarnięty, że nie musi oglądać zwłok, żeby uruchomić swoje do-myślanie... no ale żeby nie było nie na temat to przyznam, owszem, drzewa są bezlitosne, szczególnie jak ktoś musi za wszelką cenę zap..lać, w trampkach

    Zgadzam się. Z resztą widć, że nie był to motocyklista tylko jakiś napalony małolat, który dostał motocykl na urodziny albo kolega dał mu się przejechać. Obok worka leżą trampki, pewnie w worku jest t-shirt i krótkie spodenki...


  16. Czytałem dość nieprzychylne relacje nt. Willingers (starsze i świeższe), ktoś potwierdzi/zaprzeczy? Coś o powypadkowych, niesprawnych maszynach itp.

    Ja czytałem niepochlebne opinie o sprzedawcy od którego kupiłem swojego GS'a. I co? I nic, smiga jak złoto.

    Nie warto się zniechęcać czyimiś opiniami bo bydujemy sobie przekonanie na temat danego sprzedawcy co skutkuje tym, że często dobre okazje przelatują obok nosa.

    Idź, sprawdź motocykl, weź mechanika, pojeździj na nim i decyduj. Tych czynności nie zastąpi czytanie o sprzedawcy na forach dobrych czy złych opinii.

    • Like 1
×