-
Zawartość
2 420 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
15
Zawartość dodana przez krs
-
Up up! Wrocławiakom dowiozę jutro pod dom. ;)
-
20 min to chyba całkiem nieźle. Mój pierwszy (zanim go zgubiłem :lol: ) latał 8.
-
Misiaku? :-D
- 10 493 odpowiedzi
-
Jeżeli słychać klepanie, często jest to luz osiowy na przepustnicy. Pojawia się w maszynach z przebiegiem ok 100 tys. km. Wystarczy delikatnie dotknąć ten księżyc, który prowadzi linkę i hałas ustaje. Podobno się to tulejuje, czy coś tam, koszt jakiś znikomy. Generalnie nikt się tym nie przejmuje. Ale jak ktoś nie wie o co chodzi, to faktycznie można się wystraszyć.
-
Właśnie! Właśnie! Bez spamu to ogłoszenie zginie w czeluściach internetu razem ze scyzorykami SoD'a. ;-)
-
Nie o paznokcie tu chodzi ino zza worów go nie widać!
-
Dlaczego? Ładny taki, pedalski. :lol: U handlarza pod Koninem. ;)
-
Miałem małego GS'a, teraz mam dużego, więc mogę dodać coś od siebie. Wszystko zależy od stylu jazdy, jaki preferujemy. Pomimo podobnej nazwy, to są dwa różnie motocykle. Tam gdzie wjeżdżałem małym GS'em (a fantazję mam podobno), dużym mogę sobie tylko zrobić zdjęcie na tle tego miejsca. Świnia (R1100GS) w miękkim terenie ma tyle polotu, co paleta bloczków betonu komórkowego. Mam długie i silne nogi, więc i tak sobie pozwalam na wiele, ale takie udowadnianie, że ten motocykl jest do tego stworzony wygląda komicznie. Podobne harce uprawiałem na Bandicie 1200. Naprawdę. Jeżeli chodzi o utwardzone drogi typu szutry, leśne ścieżki, tutaj granica się zaciera, choć i tak duży GS jest sztywniej zestrojony i tam, gdzie na małym płynąłem, na dużym blenda się sama otwiera. O tych wszystkich minusach ćwierćtonowej tokarki zapomina się po wjechaniu na asfalt. Tu porównanie tych dwóch motocykli jest wprost proporcjonalne do ich pojemności, czyli wszystko lepsze x2. Jako, że uprawiam emerycki styl jazdy, różnicę w spalaniu mam na poziomie 1,5l. Tam, gdzie mały palił 3,5, duży pali 4,6-5. Mówię tu o przelotach w okolicy 100-110km/h. Szybciej nie jeżdżę. Ja wybrałem świadomie. Potrzebowałem długodystansowego mastodonta z ABS'em, który pali znikome ilości paliwa, ma czystą tylną felgę, zero owiewek z gównolitu i o każdej usterce da znać 100 tys. km wcześniej. Szutry wystarczająco mnie satysfakcjonują, w gorszy teren się nie zapuszczam. Chyba, że jeżdżę z JackiemJ. Gość się w tańcu nie pierdoli, a nadążyć trzeba, bo to on zawsze wiezie jedzenie.
-
Z taką nawigacją to on wszystkie szlaki będzie miał i na każdy trafi. Nie ma to tamto.
-
Ale info o czym? Adres znam. ;) Pakować? :D
-
Ja tylko niosę pomoc. ;)
-
Pobawiłem się nim, potestowałem, na motocyklu nie wykorzystam możliwości tego urządzenia. Dalej aktualne. :)
-
Jak w temacie. Może komuś zalegają. Kolor i rozmiar nie mają znaczenia (podobno).
-
Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć. Nie wiem, co chcesz nagrywać, co chcesz z tym potem zrobić. Za dużo niewiadomych. ;-)
-
Nie zagłębiałem się w specyfikacje tej kamery, ale jeżeli będziesz nagrywał w 1080/30, to śmiało powinieneś zapisać na 64GB karcie ponad 6 godzin.
-
@lcoo. :-)
-
Muszę doczytać, czy będą pasować od Dakaru, a Ty w między czasie popracuj nad ceną. ;)
-
Wejść, wejdzie, tylko czy obsłuży. ;-)
-
W 3+ Black na kartę 64GB w 1080p 60kl/sek. wchodzi jakieś 4:30min. Starcza spokojnie na 2 tygodniowy wyjazd. Chyba, że kręcisz filmy drogi, to starcza na 4:30min filmu drogi. ;-)
-
Czyżby kolejny był KTM? ;-)
-
Ja już dzwoniłem do bociana po trochę siana, a tu konspiracja jakaś. Nie godzi się!
-
Bo palce na wierzchu.
-
Paaanie, niemiec do tej pory dzwoni, żeby przyjechać i chociaż powąchać, tak tęskni. ;-)
-
Ale że jak? Bez spamu? Nie no weź..
-
Gdyby ktoś miał pół godzinki wolnego czasu...