Skocz do zawartości

krs

Użytkownik
  • Zawartość

    2 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    15

Posty dodane przez krs


  1. Mi co prawda często zdarza się myć moto na myjni bezdotykowej (ach te bloki), ale tylko szamponem i z odpowiedniej odległości. Aktywna piana (jak zwał tak zwał) skutecznie radzi sobie z zanieczyszczeniami, ale równie skutecznie potrafi wejść w reakcję z wszelkimi gumami, przewodami i uszczelkami, których w moto jak wiadomo, nie brakuje.


  2. Wszystko się zgadza. Traktuję to tylko jako ciekawostkę, bo interesującym dla mnie stało się to, że niektóre motki z mobile.de o podobnych przebiegach rzędu 50-70 tys. km mają o wiele bardziej zużyte te elementy od tych innych z takim samym przebiegiem. Pomijam te nasze z Allegro, bo tu wszystkie mają przebieg 24-33 tys. km i wyglądają zupełnie jak te z DE przy 70. Ot tak, pogoda z dupy, to sobie dumam. ;)


  3. Witam.

    Czy ktoś z Was ma F650GS z oryginalnym (tak naprawdę) przebiegiem w granicach 50-60 tys. km. i mógłby podrzucić zdjęcia manetek, podnóżków i tarczy hamulcowej, a dokładniej jej progu? Zaczynam poszukiwania nowego konia i bardzo pomogłoby mi to w oględzinach i sortowaniu co poniektórych mających na blacie 33 tys. km. ;-) Przebieg jest mi kompletnie niestraszny, ale wolałbym uniknąć maszyn, które przed odmłodzeniem miały powyżej 100 tys. km. ;-)


  4. Witaj!

    Przeczytałem i sobie pommyślałem: czy dla Ciebie Dakar nie byłby lepszy, ale to taka myśl nieuczesana :D

    Jak się trafi Dakar, to nie będę kręcił nosem, zwłaszcza, że mam 185cm wzrostu. :-) Jeszcze niucham w kierunku Versys'a. Na nim już na pewno nie wyglądałbym, jak na komarku. :-D Względnie młodszy i w przebieg w okolicach 60k przy 5-6 latku idzie uwierzyć. Tylko ta lampa. Czaszka? Grzyb? :-/


  5. Witam.

    Mam na imię Krystian i jestem z Tomaszowa Mazowieckiego. W moim garażu przewinęło się już wiele motocykli z każdego gatunku. Począwszy od lekkich enduro 2T, przez chopery, motocykle szosowe z naciskiem na turystyczne. Na początku tego roku przejechałem się maxi skuterem poj. 400 i.. zaraziłem się tą platformą, co też przełożyło się na wymianę mojej ostatniego konia Suzuki Bandit 600S na Yamahę Majesty 400. Mnóstwo schowków, motokoc, ogromna szyba turystyczna, brak łańcucha (ech to czyszczenie po deszczu i spraye po 30zł) i mega kanapa dla kierownika jak i pasażerki jest nie do przecenienia. I wreszcie jestem suchy jadąc w deszczu. Aaa no i biegów zmieniać nie trzeba. :-D Ale.. Właśnie, zawsze jest jakieś ale. Tęsknota do enduro. A już połączenie enduro z turystyką zaczyna mieć sens, którego doszukałem się w BMW f650GS. Prostota. Jeden cylinder, czyli to co lubię, 50KM starczy do sprawnego przemieszczania się (obecnie w maxi mam 34KM i robi robotę) i wysoki skok zawieszenia, który pozwoli korzystać z "szarych" dróg w Automapie. Dlatego tu jestem i w między czasie będę szukał zadbanego egzemplarza. Liczę na waszą pomoc jak i wsparcie. Yyy.. cholera. Dużo tego. Jak za dużo, proszę mnie zbanować. Dziękuję. :-)

×