Skocz do zawartości

Krychu

Użytkownik
  • Zawartość

    622
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krychu

  1. Krychu

    Alpinestar toucan nowe! 13US/48EU

    dobra dobra...;)
  2. Krychu

    Alpinestar toucan nowe! 13US/48EU

    no Ja też odpadam
  3. Krychu

    F 800 R

    Fajna sztuka.
  4. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    "Wysłany: 2014-06-01, 09:24 Rozprawa sądowa ! Pamięci ŁUKASZA !!! A WIĘC ROZPRAWA ODBĘDZIE SIĘ 07 LIPCA W PUCKU ul. ŻEROMSKIEGO O GODZINIE 09.00 A tu kilka słów od mamy ŁUKASZA Ważne jest to, że nie jesteśmy sami jako rodzice i że Państwo również oczekujecie sprawiedliwego procesu. Dziękuje, już nie wiem który raz za wsparcie, ale bez niego nie miałabym tyle siły. Brakuje słów żeby wyrazić jak bardzo mi pomagacie, jak bardzo wzruszyła mnie Wasza inicjatywy. Myślę, że nie będziecie Państwo mogli wejść na salę rozpraw, która jest niewielka, ale wasza obecność nawet przed sądem w Pucku już bardzo wiele znaczy i da wielu do myślenia. Dziękuje. Mama Łukasza" Trochę ludzi już zdeklarowało się przyjechać na czas rozprawy.
  5. Krychu

    Peugeot

    OK, będzie rabat na klimę.
  6. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    "Pozwoliłem Sobie korespondować z Mamą Łukasza w imieniu motocyklistów, przekazuję treść maila który otrzymałem po rozprawie: "Dobry wieczór Panu,13 maja odbyła się druga rozprawa. Została przesłuchana na niej Pani instruktor nauki jazdy. Jej zeznania są niezwykle ważne, ponieważ bezpośrednio widziała moment wypadku. Jednoznacznie oświadczyła ze sprawcą wypadku jest Pani Kołodziejczyk, która ewidentnie wymusiła pierwszeństwo. Dodała również, że Łukasz zdążył położyć motocykl i uderzył kołami, ale niestety tuż po zderzeniu p.Kołodziejczyk ruszyła jeszcze samochodem i wtedy Łukasz znalazł się pod nim. Zeznała również, o czym wcześniej nie wiedziałam, że po wypadku zadała p. Kołodziejczyk pytanie: "Czy Pani go nie widziała?" i w odpowiedzi usłyszała: "Widziałam, ale myślałam że zdążę"Atakowana przez obrońcę zatwierdziła, że jest instruktorem jazdy i dla niej sytuacja jest jasna i jest bardzo zdziwiona, ze Łukasz został uznany za sprawcę. Co ważne dodała, że Łukasz wyprzedził pojazd nauki jazdy około 200- 100 metrów przed skrzyżowaniem i przed skrzyżowaniem był już na prawym pasie. Była zaskoczona, że prokuratura nie powiadomiła jej o przeprowadzonej rekonstrukcji wypadku, podczas której pokazałaby gdzie znajdowały się pojazdy po zderzeniu oraz gdzie zatrzymała samochód nauki jazdy.Zeznawali również Państwo z Wrocławia, których odnalazłam sama. Potwierdzili zeznania Pani instruktor, dodając, że wszyscy na miejscu wypadku jednoznacznie wskazywali na jego sprawcę, łącznie z policjantami. Skomentowali również jazdę Łukasza, któremu towarzyszyli od Helu. Łukasz jechał spokojnie, nie szybciej niż 70 km/h, jeżeli wyprzedzał to pojedynczo pojazdy i ciągle go doganiali. Był dobrze widoczny ze względu na kolor motocykla, kasku i kombinezonu. Opisali również w jak tendencyjny sposób byli przesłuchiwani przez prokuratora we Wrocławiu i że otrzymali do potwierdzenia rysunek rozmieszczenia pojazdów po wypadku, który był niezgodny z prawdą. Przesłuchiwano również Pania z Helu, którą też odnalazłam sama. Do poprzednich zeznań dodała informację o zachowaniu syna Kołodziejczyków, który "współpracował" z policjantami. Na koniec przesłuchano męża p. Kołodziejczyk- byłego ministra obrony narodowej oraz dowódcę Marynarki Wojennej. Stwierdził, że motocyklista był niewidoczny. Wspólnie z żoną obserwowali drogę, ale co ciekawe, na pytanie sędziego, stwierdził, że nie widział również pojazdu nauki jazdy po lewej stronie!!! Skomentował również że żona nie musiała zatrzymywać się, ponieważ przy wyjeździe z Rekowa nie ma znaku stop! a i tak wykazała dobrą wolę i zatrzymała się na 2 sekundy! Postawę tego Pana mogę ocenić jako cyniczną i pełną pogardy, dla wszystkich obecnych na sali osób. Na koniec sędzia stwierdziła, że znak ograniczający prędkość do 70 km/h ustawiono przed skrzyżowaniem 22 sierpnia, już po wypadku Łukasza, co sprawdziła w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku.Wcześniej nie było takiego ograniczenia. Przepraszam za tak długą relację, ale każdy szczegół jest ważny. Następna rozprawa odbędzie się 7 lipca. Za dobre myśli i pamięć serdecznie dziękuje i pozdrawiam. Dodam jeszcze, że w dalszym ciągu jestem pełna obaw co do finału rozprawy patrząc na postawę p. Kołodziejczyka. Jakby wszystko już załatwił......Mama Łukasza" Bracia i siostry, trzymajmy kciuki za powodzenie i niezawisłość sądu. Jeżeli będzie inaczej to wiemy kto za tym stoi... ręce polityków są długie, ale można je zacząć podcinać..."
  7. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    "Motocykliści, rok temu 9 czerwca na drodze Puck-Rekowo Górne zginął nasz Syn Łukasz – Motocyklista. Być może wielu z Was kojarzy Go z licznych forów czy stron internetowych (moto3miasto.pl, nsr125.eu, honda-cbr.pl, http://bikepics.com/members/lukki-77/, http://www.youtube.com/user/kudelos, - Nick: Lukki). Zwracamy się do Was z prośbą oraz przestrogą. Motocykle były dla Łukasza pasją, wolnością i sposobem na oderwanie się od rzeczywistości. Kochał je bardziej niż cokolwiek innego. Nigdy nie pozwoliłby sobie na niebezpieczną jazdę, która mogłaby chociażby zarysować Jego ukochaną Hondę CBR 600 F4 iSport. Nasz Syn jechał drogą z pierwszeństwem przejazdu w kierunku Gdańska. Z prawej strony - z drogi podporządkowanej – wyjechała kobieta prowadząca Dacie Duster. Niestety zderzenie okazało się śmiertelne. Trudno to sobie wyobrazić jednak w tak prostej sytuacji drogowej nasz Syn został uznany za sprawcę wypadku. Piszemy do Was aby zwrócić uwagę i przestrzec przed tym co może się wydarzyć już po śmierci, a mianowicie jak może wyglądać postępowanie prokuratury. Sprawa została umorzona już dwa razy (obecnie jest w toku po raz trzeci) i nie może znaleźć finału ze względu na to, że Łukasz spotkał na swojej drodze "kogoś ważniejszego" od nas wszystkich. "Ten ktoś" uważa że pozycja społeczna pozwala mu na pogardę dla uczuć Rodziców i uważa że śmierć Łukasza chroni przed wyjaśnieniem prawdy. Mimo, iż z zeznań świadków wynika, że Łukasz jechał prawidłowo i z dozwoloną prędkością, prokuratura tendencyjnie twierdzi, że nasz Syn wyprzedzał poprzedni pojazd i rzekomo był niewidoczny. Parę tygodni temu odbyła się rekonstrukcja wypadku, o której nie zostaliśmy powiadomieni (mimo, iż prokuratura jest do tego prawnie zobowiązana). Na miejscu nie pojawiły się osoby, które z obowiązku powinny tam być: biegły, sprawca wypadku… Mimo wyraźnych nakazów sądu, w rekonstrukcji nie użyto pojazdów tej samej marki. Zamiast Hondy naszego Syna, pojawiła się Honda CBF 1000, a prowadzący ją policjant celowo przyjmował pozycję „wyścigową”, aby nagiąć fakty i wpasować się w tezę prokuratora o małej widoczności Łukasza. Żaden z pięciu przeprowadzonych przejazdów nie odpowiadał rzeczywistości oraz zeznaniom świadków. „Rekonstrukcja” była jedną wielką farsą. Po tym wydarzeniu zgłosiliśmy się do mecenas Beaty Nowakowskiej z Gdańska. W kilka dni po naszej pierwszej rozmowie byliśmy razem w prokuraturze. Dwa dni po wizycie w prokuraturze mój adwokat przedstawił mi analizę dokumentów otrzymanych z prokuratury. Wyglądało na to, że oskarżenie Łukasza ma się nijak do faktów zgromadzonych w aktach sprawy. Niestety, przy okazji okazało się, że przedziwne przeświadczenie prokuratury, że to młody, bardzo zdolny chłopak z niewiadomych względów znalazł się na drodze Dacii i spowodował wypadek może być wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, w którym na drodze naszego syna znalazł się samochód z byłym, dwukrotnym ministrem, jednym z najwyższych dowódców wojskowych w kraju. My, jako rodzice, musimy szukać świadków zdarzenia i dochodzić do prawdy na własną rękę. Jesteśmy traktowani nie jak ofiary, ale jak intruzi, których należy wyeliminować w uczestnictwie w śledztwie. Jednak jesteśmy zdeterminowani przez wzgląd na Łukasza jak i w odpowiedzi na niesprawiedliwość, która nas dotyka. Niestety to może się przytrafić komukolwiek. Każdemu ktoś może zajechać drogę i każdy może spotkać osobę „wyższej rangi”. Piszemy tę wiadomość, ponieważ wierzymy w to w co wierzył nasz Syn. Jesteście niezwykłą grupą ludzi, która nie zostawia drugiego motocyklisty nawet po Jego śmierci. Tak jak nasz Syn, z radością jeździcie na śluby, a z powagą i smutkiem w sercach na pogrzeby. Ten Duch braci motocyklowej jest w Was zakorzeniony i trwa nieprzerwanie. Wiemy, że wielu z Was 9 czerwca będzie wracać ze zlotu w Czymanowie drogą , która dla naszego Syna była ostatnią. Dlatego zwracamy się z prośbą do Was, jako do ludzi z braterską więzią, abyście zatrzymali się na skrzyżowaniu w Rekowie Górnym (zjazd z drogi 216 na Rekowo Górne – na przydrożnym drzewie w najbliższym czasie umieścimy Krzyż i tabliczkę „Pamięci Łukasza”). Jest to ważne dla Nas, ale przede wszystkim dla naszego Syna, który nadal jest jednym z Was. Życzymy każdemu z Was spotkań tylko z mądrymi kierowcami, którzy patrzą w lusterka i traktują Was jak równych sobie w ruchu drogowym. Miejmy nadzieję, iż stereotypy, mentalność i kultura jazdy polskich kierowców w końcu ulegnie zmianie. W imieniu Łukasza dziękujemy każdemu, kto zatrzyma się w miejscu wypadku i wyśle w Jego kierunku tak znamienne słowa: Lewa w górę. Prosimy również o kontakt z nami jeżeli byliście świadkami tego wypadku. Rodzice Łukasza z Anią. "
  8. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    http://www.moto3miasto.pl/viewtopic.php?t=15582&postdays=0&postorder=asc&start=0
  9. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    To ładnie, widzę, że Pegaso wczoraj miały "swój dzień";) Dobrze, że w obu przypadkach tak się to skończyło.
  10. Krychu

    Bezpieczeństwo, Niebezpieczne sytuacje

    Wczoraj bogatszy o nowe doświadczenie (to był Mój pierwszy raz;)) ale nad jednym się zastanawiam jakie wrażenia muszą być przy przedniej oponie (nie tam żebym chciał sprawdzać;)) Powietrze momentalnie uszło a dupa dosyć mocno zaczęła tańczyć. Glut nie pomógł powrót jak poniżej;)
  11. Krychu

    Tattoo

    Sprawdzony po raz kolejny Kuba spisał się w 101 %, jest znanym i cenionym "gościem z branży"...tylko jeździ na Transalpie ale nikt nie jest doskonały;) http://tattoopandemonium.com/
  12. Krychu

    Tattoo

    Mygosia, ten był pierwszy: Tak na serio, to musisz być absolutnie pewna czy chcesz czy to "czujesz". Nie może być to "zachcianka" na lato bo fajnie itp. I pamiętaj o jednym, że na jednym się nie skończy to uzależnia;)
  13. Krychu

    Tattoo

    Do Manioora. Nie ma w co wchodzić, tak przy okazji jeszcze raz dzięki za szybką wysyłkę części;)
  14. Krychu

    Bieg Morskiego Komandosa

    Tak, ten by był odpowiedni;) Do Hard 2 Mnie namawiają ale ale jest jeszcze dużo ale;)
  15. Krychu

    Bieg Morskiego Komandosa

    ...może są chętni na forum? Chyba dobry dział tym razem wybrałem?
  16. Krychu

    Tattoo

    Który? Nie - koniec z reklamą;)
  17. Krychu

    Tattoo

    Nie było zamiarem wstawianie linku jako reklamy chociaż faktycznie też to tak działa ale podanie info o porządnym studio. Spoko.
  18. Krychu

    Tattoo

    O co ci chodzi człowieku, jak Cię temat nie interesuje to nie komentuj. Podałem link do sprawdzonego studia i tyle.
  19. Krychu

    Peugeot

    kurde;)!!! tak, zły opis - 1.9 D
  20. Krychu

    Peugeot

    Spoko, nie gniewam się bo czemu miałbym i już odpowiadam. Jak pisałem na samym początku francuz jest tak doinwestowany mechanicznie, że tej kasy i tak już nie odzyskam, musiałbym do ceny dodać kwotę która widniej na fakturce za usługę w warsztacie a ta nie należy do najmniejszych. Test został zrobiony jak samochód był na warsztacie ale nie "włożę" w niego już ani złotówki. Ja bym go w ogóle nie sprzedawał ale żona śmiga już nowy samochodem. Mogę nabić klimę dać mu polerkę, wyprać cały środek a finał będzie taki, że będę musiał spuścić z ceny do poziomu przed "liftem" bo na rynku jest tyleee tego, i jest w czym wybierać a ja chce go w miarę szybko spieniężyć. Mogłem też faktycznie zrobić "super przebieg" + zabiegi kosmetyczne (i już z klimą) ale tak chce sprzedać;)
  21. Krychu

    ogłoszenia o kradzieżach motocykli

    http://olx.pl/oferta/nagroda-5-tysiecy-zl-za-znalezienie-ktm-640-adventure-CID5-ID5QJyF.html#96ea92262d
×