Skocz do zawartości

Artur_P

Użytkownik
  • Zawartość

    312
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    1

Posty dodane przez Artur_P


  1. Dnia 27.01.2017 o 12:18, Artekles napisał:

    Do sprzedania F800 GS z rocznika 2014. Jestem jego pierwszym i jedynym właścicielem. Zakupiony w CM Rider Kraków, a serwisowany w Auto Fus Warszawa. W tej chwili motocykl ma przebieg około 9600.

    Wyposażenie oprócz tego co widać to:

    - Grzane manetki

    - ABS

    - Nawigacja BMW Adventure / Garmin Montana

    - Tłumik Akrapovic

    - Alarm BMW

    - Gniazdo zapalniczki

    - Ubezpieczenie / przegląd ważne do czerwca 2017

    Sprzęt jeżdżony tylko i wyłącznie asfaltowo. Nigdy nie zaliczył żadnych parkingówek i przycierek. Stan wizualny i techniczny idealny. Jedyne co należy zrobić, to okresowy przegląd olejowy, bo ostatni robiony był na jesieni 2015. W ubiegłym roku zrobiłem niewiele kilometrów więc czekałem z wymianą do początku tego sezonu.

    Powód sprzedaży to przesiadka na większego brata.

    Telefon 600 815 036

    Cena 37 900 PLN

     

    1fc816c6daf0dbefmed.jpg

    2ef98e12c96137f3med.jpg

    33eeb2c6d0611462med.jpg

     


  2. 9 godzin temu, lcoo napisał:

    Widziałem, zazdroszczę, polecam!

    ...sprzedaży K75 do EL nie wybaczę ;)

    Też sobie nie mogę wybaczyć tej sprzedaży K75. Tyle serca i pracy, a utrzymanie groszowe, ale życie rządzi się swoimi prawami.

    • Like 1

  3. 36 minut temu, Dave napisał:

    Powinna być dla Ciebie jakaś kara za niejeżdżenie! 

    Co to za szyba?

    Po pracy za biurkiem potrzebuję ruchu stąd zwykle zwycięża rower, a moto samotne stoi w garażu. Szyba, to Puig ADV zamontowana na oryginalnym pałąku BMW Adv. W zwykłym modelu z 2013/14 wszystkie otwory montażowe są identyczne jak w modelu ADV stąd taka pełnowartościowa modyfikacja.

    • Like 1

  4. Do sprzedania F800 GS z rocznika 2014. Jestem jego pierwszym i jedynym właścicielem. Zakupiony w CM Rider Kraków, a serwisowany w Auto Fus Warszawa. W tej chwili motocykl ma przebieg około 9600.

    Wyposażenie oprócz tego co widać to:

    - Grzane manetki

    - ABS

    - Pełen komputer

    - Nawigacja BMW Adventure / Garmin Montana

    - Tłumik Akrapovic

    - Alarm BMW

    - Gniazdo zapalniczki

    - Ubezpieczenie / przegląd ważne do czerwca 2017

    Sprzęt jeżdżony tylko i wyłącznie asfaltowo. Nigdy nie zaliczył żadnych parkingówek i przycierek. Stan wizualny i techniczny idealny. Jedyne co należy zrobić, to okresowy przegląd olejowy, bo ostatni robiony był na jesieni 2015. W ubiegłym roku zrobiłem niewiele kilometrów więc czekałem z wymianą do początku tego sezonu.

    Powód sprzedaży to przesiadka na większego brata.

     

    Telefon 600 815 036

    Cena 36 900 PLN (do negocjacji oczywiście)

     

    1fc816c6daf0dbefmed.jpg

    2ef98e12c96137f3med.jpg

    33eeb2c6d0611462med.jpg


  5. Ja swoje prawko na moto zdawałem w WORD W-wa ul. Odlewnicza cztery lata temu. Oczywiście skurwiele mieli swój stały punkt, na którym uwalali ludzi i mnie też utrącili:

    3cedcb4acda0cfedmed.jpg

    Sztuczka polegała na tym, że egzaminator nakazywał jazdę na wprost. Jak widać na fotce, na asfalcie jest znak informujący możliwość takiej jazdy, jak również możliwość skrętu w prawo, natomiast oznakowanie pionowe mówi tylko o skręcie w prawo z prawego pasa. Każdy i ja też zmieniał pas na prawy i walił prosto, bo dalej była jego kontynuacja. Kończyło się to powtórką manewru i powtórką tego samego błędu, a w efekcie końcem egzaminu. Mylne oznakowanie wynikało z tego, że był to czas przeróbki trasy AK i to oznakowanie poziome było częściowo zamalowane (strzała na wprost) jakąś kiepską farbą, którą rozjeździły samochody przywracając stan pierwotny. Tłumaczenie egzaminatora było takie, że w hierarchii znaków te pionowe są nadrzędne, co w świetle przepisów jest bzdurą, bo podstawowa zasada mówi o tym, że znaki nie mogą się wykluczać i wprowadzać w błąd, ponad to gostek stwierdził, że stworzyłem zagrożenie.

    Niewiele myśląc po egzaminie obfotografowałem to miejsce i napisałem zgodnie z procedurą odwołanie do urzędu marszałkowskiego składając je w sekretariacie WORD. Stwierdziłem, że pewnie będę w nim spalony i być może nie jest mi dane prawko na moto, ale utrącę chujkom metę na koszenie ludzi. Pojechałem też piśmie po kompetencjach egzaminatora, który stwierdzając, że stwarzam zagrożenie, tak naprawdę stwarzał je sam przeciągając ludzi przez takie miejsce.

    Po miesiącu dostałem pozytywną odpowiedź ze zwrotem kosztów za egzamin i przystąpiłem do ponownego w tym samym WORD. Najlepsza była jednak satysfakcja, że można wygrać z betonem tym bardziej, że na odprawie przed egzaminem egzaminator już wszystkich uprzedzał, że jego trasa przebiega przez to właśnie miejsce i na co zwrócić uwagę. Pytanie tylko dlaczego ludzie cicho siedzą i nie walczą o swoje, dając takiemu draństwu przyzwolenie.

    • Like 13

  6. Hej,

    jak by co, to niebawem sprzedaję swojego F800 GS. Obecnie załatwiam wykup z leasingu i będzie do wzięcia. Sprzęt zakupiony przeze mnie w lipcu 2014 w salonie PL. Doposażony z przebiegiem 9200, kolor kalamata mat, stan salonowy, nie męczony w żadnym terenie. W razie zainteresowania pisz na priv.

    Hej

    Powoli przymierzam się do zmiany motocykla.

    Szukam:

    - BMW F800GS

    - rocznik 2012 i wyżej

    - jak najmniejszy przebieg (poniżej 30k km)

    - faktura VAT

    - przejęcie leasingu też mile widziane

    Jeżeli ktoś coś słyszał, od kumpla, koleżanki, teścia, wujka o jakimś zaufanym sprzęcie piszcie. Wysyłam w nagrodę Ducha Puszczy z Puszczy Białowieskiej. icon_smile.gif


  7. Do sprzedania w pełni sprawny komplet kufrów BMW Vario (prawy i lewy) do BMW F800 GS i F700 GS praktycznie nieużywane z przebiegiem tylko po asfalcie około 500 km. Posiadają tylko minimalne ryski. W komplecie zamki i dodatkowe zapadki do wkładek, kluczyk oraz instrukcja dostosowania wkładki do własnego kluczyka. Cena za komplet 1600 zł wraz z transportem.

    W razie pytań tel. 600 815 036

    Link do pliku Zip z fotkami:

    https://share.ols.inode.at/WMA3KV5SZ6QIMBT7YQKI8YEY5OZ31PWXC81X45Q4


  8. Założenie, że wolno im wszystko jest bardzo niebezpieczne dla każdej ze stron. Ja zawsze będę protestował na fakt wchodzenia "kiedy chcą", bo wcześniej czy później, kończy się to nieszczęściem. Mam niestety takiego desantowca na sumieniu, bo zapragnął przebiec w miejscu niedozwolonym. Nie byłem w stanie nawet nacisnąć hamulca. Na szczęście skończyło się to dla niego dłuższą rehabilitacją, a dla mnie urazem psychicznym. Przyzwolenie na bezstresowe zachowanie powoduje, że piesi ignorują wszystkie prawa fizyki i ułomności kierowców. Swoje dzieci uświadamiam, że nie tędy droga, a tych z pierwszeństwem wiadomo gdzie jest najwięcej...

    Co do UA i Rumunii, to jakoś mam inne spostrzeżenia. Bywałem tam jako pieszy parokrotnie i uważam, że zebra/ulica to szkoła przetrwania. No chyba, że te trzy lata od mojej niebytności tam coś zmieniły albo zależy to od regionu.

    Piesi są nieprzewidywalni, ale też są najbardziej wystawieni na ryzyko. Trzeba się przyzwyczajać, że wolno im wszystko, bo tak w praktyce działa to w wiekszości krajów. Nawet na UA i w Rumunii wchodzą na jezdnię kiedy chcą i nikt nie protestuje.

    • Like 1

  9. A ja bardzo lubię swoje trykoty i nie zauważyłem jakiś skutków ubocznych podczas ich użytkowania. W każdej grupie użytkowników dróg znajdzie się kretynów, którzy będą starali się udowodnić swoją wyższość, czy to będą rowerzyści, czy katamaraniarze, czy motocykliści. Z moich doświadczeń wynika, że najmniej odpowiedzialni i przewidywalni są piesi.

    Mam taki plan. Ostatnio moje plany dość brutalnie zweryfikowała mi pogoda więc mam nadziej, że teraz mi odpuści.

    A tak w temacie (nie wiem czy w ogóle tak wolno na tym forum. Pisanie w temacie na zadany temat, bez personalnych wycieczek, dygresji i offtopów nie jest surowo zakazane i nie narusza netykiety tego forum? :) )

    Ad rem: wytłumaczy mi ktoś o co chodzi z rowerzystami? Chodzi o tych pajaców w obcisłych gaciach. Nie chce nikogo obrazić ale nie spotkałem jeszcze normalnego rowerzysty, który będąc ubrany w ten pedalski (moim zdaniem) kombinezon, w sposób rażący i bez jakiegokolwiek poszanowania dla praw innych użytkowników drogi, nie naruszał zasad zachowania się na drodze i kodeksu drogowego . Dostali oni jakieś specjalne prawa. Dziś grupka 5 "kolarzy" skutecznie blokowała trasę. Ludzie na nich trąbili, grozili im a oni jak gdy nigdy nic robili sobie tour de france. Gdzieś czytałem, że przepisy miały się mocno zmienić na korzyść cyklistów ale chyba pierwszeństwo na drogach określają znaki i sygnały a nie rodzaj pojazdu.

    Podkreślam raz jeszcze, nie chce nikogo obrazić, nie drwię z niczyjej pasji (sam jeżdżę rowerem dość często) ale mam wrażenie, że te trykoty uwierając na jądra odbierają zdolność logicznego myślenia.


  10. Dlatego prawie każda przerobiona sztuka jest fajna, bo ma coś indywidualnego i niepowtarzalnego.

    Fajna robota, lubię takie przeróbki, styl to kwestia indywidualna, widzę, że "cegła" to wdzięczny materiał, ja bym w swoim - zamontował lampę niżej i ją "odżółcił", założył mały licznik lub pozbył się zegarów całkiem, pomalował felgi na czarno, zmienił kanapę, zmienił lusterka na mniejsze i założył tylko lewe, wymienił na mniejszy lub zdjął przedni błotnik, itd. ;-)

×