-
Zawartość
131 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez nemo
-
Oglądałem razem z córką. Bardzo przeżywała zarówno że wilk złąpie zająca jak i momenty gdy wilkowi coś się stało. Na koniec nie wiedziała kogo bardziej żałować:D
-
Może nie modne w dzisiejszych (antyrosyjskich) czasach ale ja pamiętam Wilka i Zająca: Nu zajac nu pagadi...
-
jak to nie pamiętamy:) Ale artykuł fajny:) Znalezienie i odrestaurowanie takiego Sokoła 1000. Piękna maszyna.
-
Wrażeń spodziewam się w terenie, że piszczy i telepie mnie to nie przeszkadza. A rodzinki i tak nie dam rady całe zapakować więc rodzinnym autem nie będzie.
-
"Pogorszenie legedarnego komfortu"... to chyba już mi się tylko wóz drabiniasty kojarzy, na którym w dzieciństwie raz dane mi było jechać :)
-
Kurcze a chciałem sobie kiedyś kupić Jimmy ale jak przeczytałem że przy 180 cm już podsufitka to 197 bedę musiał jeżdzić na tylnim fotelu... A jak jest w Samuraju? Trochę więcej miejsca?
-
Ta gra jest chyba dla mnie zatrudna.... pzdr
-
Wow, a jakaś konkretna odpowiedź odnośnie za/przeci larygofonom?
-
Earth, wind & fire czyli Islandia 2014
nemo odpowiedział mguzzi ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
Ach mój cel na lato 2016... Pewnie zwrócę się do Was o porady podczas planowania:) -
u mnie tez tak mówili, mogę podesłać CI RTG do porównania. Ja miałem przez jakiś czas problem z czuciem na górnej czesci dwóch ostatnich palców. Przez pewien czas tego czucia wogole nie mialem, chyba ze dwa miesiące, ale wróciło. Nerwy bardzo długo były u mnie opuchnięte. Moja ręka oprócz plytki aptus i 5 (chyba) śrub miałą 3 druty Krichera. Płytke na początku planowali mi wyjmować po roku czyli teraz, ale okazało się że kość się zapadła i płytka już nie stabilizowała. Wyciągnieto mi ją pół roku wcześniej i oddano do służby w nauce:P (wykłady na CM UJ)
-
Ja też miałem zagrożenie nerwu odpowiadającego za 3,4,5 palec. Wypadek miałem no 8:45 o 10 półgips żeby się nie ruszało bo otwarte było a na stole o 13. Wypadek był we wtorek a w piątek mnie wypuścili. Mrowienie na palcu środkowym miałem ze 4 miesiące ale w końcu mineło. Trzymamy kciuki:)
-
Logan ja miałem prawą łapę też tak złamaną, 10 września minął rok. Grozili że utrata ruchomości będzie około 90%, ale udało się. Mam troche mniejszy zasięg pronacji i supinacji (obracanie) a tak poza tym to idzie ku lepszemu. Poza 10 cm blizną i tym że nie mogę jeszcze wpełni obciązyć ręki przy pompkach praktycznie nie zauważam różnic. Ćwiczenia na rolgazie pomogły:) Trzymaj się oby dobrze Cię poskładali. Edit: Rehabilitacja jest najważniejsza. Jak Cię wypuszczą staraj się odrazu załatwić termin. Nie daj się zbyć. W krakowie jest Centrum Rehabilitacji Ręki, naprawde godne polecenia. 6 tygodni zabiegów i ćwiczeń.
-
no właśnie w tym rzecz ze laryngofon nie podaje wiatru bo zbiera drgania z krtani, nigdy nie miałem okazji przetestować więc wiem to tylko od znajomego i z internetu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Laryngofon podłączasz go normalnie pod krótkofalówkę, potrzebna jeszcze słuchawka i (w zależności od modelu) PPT
-
Odświeżę trochę temat, testował ktoś z Was laryngofony na moto? Widziałem fajne zestawy z demobilu ze słuchawką douszną ale bez PTT. Zastanawiam się czy w takim systemie potrzebny jest PTT.
-
nie łapcie kolegi za ogonek... większość z nas chyba lubi to uczucie niezależności i wolności na moto. Korki ograniczają nas w niewielkim stopniu, na odpowiednim moto to nawet rodzaj drogi nie ogranicza. Ja na moto myślę tylko o drodze, która jest przede mną i o tym gdzie mnie dziś dowiezie:)
-
lub z doświadczeniem. Często tym niemiłym
-
Ja chyba miałem farta że po moim wypadku karetka zawiozła mnie do CUMRiK na Kopernika w Krakowie bo na stół położyli mnie po 4 godzinach. Pamiętam że nie robili mi tego w ogólnym, ale i tak odjechałem:) 10 września minie rok od mojego wypadku. Trzymam kciuki, jeszcze polatamy na moto:)
-
na jaki temat?
-
Ja po swoim wypadku w zeszłym roku (wieloodlamowe zlamanie kosci lokciowej i pomieniowej prawej ręki) zrobione miałem wszystko na nfz wybudzenie było bezbolowe. Na początku wyglądało to kiepsko, groziła mi utrata sprawności nadgarstka około 80%, ale się udało i mam tylko niewielkie problemy z supinacją i pronacją. Wciąż cwicze i naprawde widać efekty. Ważne żeby szybko rozpocząć rehabilitację. Tylko pamiętaj na początku spokojnie, lepiej krócej a częściej. Nie forsuj nogi. Powodzenia
-
dobrze że nie wpadł do chin ;-)
-
Krzakami nad morze, czyli Jagnię na Dzikim Zachodzie
nemo odpowiedział Jagna ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
Ja też by się pisał na tracka, na 2016 planuje tour de Pologne jak najbliżej granic:) -
ja mam spodnie na guziki ale arcyskomplikowany sposób jazdy "na zamek" znam :twisted:
-
W porównaniu do KLRów które ja oglądałem szukając czegoś dla siebie to wygląda świetnie.
-
Wygląda naprawdę ładnie, zdradzisz ile kosztowała "zabawka"