Skocz do zawartości

Bajerka

Użytkownik
  • Zawartość

    269
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    1

Posty dodane przez Bajerka


  1. ja zjeździłam z Bajerem kilka tysięcy km jako plecak i ok, zaufanie musi być do kierownika ;) ale nie narzekałam chyba nigdy (Bajer musi potwierdzić) wygodnie, mogłam fotki robić, podziwiać widoki (co nie oznacza, że i tak nie mogłam doczekać się swojej Pscółki). Komfort naprawdę super, załadowani na 2,5 tyg wakacje, robiąc dziennie spore odcinki i było na prawdę wygodnie :) na tyle, że nawet raz udało mi się zdrzemnąć na plecach Bajera ;) fakt faktem, ja jestem niska i kompaktowa, więc nie potrzebowałam za dużo miejsca i jako plecak nie odczuwałam dyskomfortu, a osoba z długimi nogami np. może już marudzić.


  2. Marcin, ja to bym bardzo chciała ROZMIAR swój... potem będę wybrzydzać ;) niestety to tak wygląda w moim przypadku ;) najchętniej turystyki wygodne, wodoodporne, najlepiej jakby były z fajną wentylacją i nie jakieś ciężkie ;) jak bajer wspomniał jutro (chyba) skoczymy do rapida poprzymierzać :)

    • Like 2

  3. Dziewczyny (i nie tylko ;) ) doradźcie coś proszę, jeżeli chodzi o butki motocyklowe na 37 (od parady 38) rozmiar stopy? podobały mi się sidi ADV ale nie robią na takie małe stópki, a najmniejszy rozmiar może posłużyć mi za kajak :roll:

    która ma taką małą stopę i jest zadowolona ze swoim butów? (jakich? )


  4. ja od 3 stron już nic nie rozumiem i jako kobieta ufam, że będzie ciepło w domu, a Bajer niech ogarnia to, co Wy tutaj opisaliście ;-) ale przede wszystkim dzięki chłopaki, za dzielenie się wiedzą i czasem ! ufam, że jest to niebywale pomocne. co do braku prądu, to ja wiem tylko tyle, że np. przy wsadówce (kotle wsadowym na książki tu wspomniane, meble tudzież węgiel i drewno itd) brak prądu może wysadzić instalację i kocioł. Dlatego są ekhm "UPSy" ( nie pokręciłam nazw? ) które pomimo braku prądu powodują, że pompy działają (dla kobiety to urządzenia magiczne z świata czarów, smoków i chochlików) Choć dom będzie powstawał przy rezerwacie, gdzie ja ostatnio wypatrywałam dzięcioły ( a Bajer zajmował się jakimiś tam (mniej ważnymi od dzięciołów oczywiście!) pomiarami) to jednak nie jest to takie totalne wygnajewo i o brak prądu przez więcej niż 1 dobę się nie martwię. zdarzyło mi się mieszkać już na totalnym wygnajewie, gdzie kable prądowe kradli raz w tygodniu, tudzież śnieg i lód zrywały kable w środku lasu i naprawy były powiedziałabym błyskawiczne - góra 16 godzin. to tyle z mądrości kobiecych, nie przeszkadzam Wam w rozmowie :-)

    • Like 2

  5. haha za wcześnie jeszcze i nie zrozumiałam, że do WINO to było :lol:

    hmmm... generalnie na pewno będzie kominek z rozprowadzeniem ciepła (jakoś magicznie nazywa się ten system) i te pompy chodzą po głowie nam mimo wszystko,ja jestem jeszcze na dodatek z tych ludzi, którzy wolą wydać na początek większa sumę,ale potem mieć względnie większy spokój ...

    solary odpadły z listy, ten zbiornik podziemny na gaz to też tak nie do końca mi podchodzi (piękno domu zaburzy mi a ja niestety mam gdzieś w środku artystkę-sadystkę :lol: )

    kominek z płaszczem wodnym tak nie do końca mnie przekonuje, w razie awarii dom nam zmyje :lol:... generalnie pracuję w domu, także ogrzewanie i tak będzie głównie kominkiem(chyba, że drewno zacznie kosztować po 800 zł za m3 ), tylko jest jakby problem ciepłej wody (a raczej jego braku ;-) )


  6. Hej :) pocieszę Cię, bo ja mam 156 cm wzrostu więc, że tak powiem "masz luz" ;) przy 162 dziewczyny dają radę ze spokojem, przy krasnalowatym jak ja jest lekki problem z dotknięciem ziemi choćby jedną stopą, ale jak się człowiek uprze to i da radę ;)


  7. charciol jest tylko jeden - dzisiaj będzie dzień kąpania, bo jutro wystawa- więcej charcioli nie przeżyje, a przynajmniej nie mój kręgosłup. miałam na myśli świnki wietnamskie zwane również buldożkami francuskimi w Bajerowie, rzecz jasna u nas urodzone z rodowodem - tak dla jasności ;)

    a jakby trza pomóc przy porodzie charcioli czy cuś to śmiało mówić ;)


  8. Bond nie rób mi tutaj ze mnie jakiejś wiedźmy, co to czaruje, omota i jeszcze uważać trzeba na nią :-P

    od Bajera, ale i od innych Jarku :) a tak w ogóle Panowie to nie był komplement, to była prawda - komplementy mówię dopiero jak poznam osobiście hahha :-)

×