MaHi

Witamy, witamy.. Z tym baaaaardzo starym wiekiem, to.... będziesz prawie wszystkim po piwo i fajki latał ;-) :beer:

Serdecznie witam kolegę ziomala ;-) No może nie całkiem "ziomala", bo ja jestem ze wsi / całe 5km od dworca w MIEŚCIE/ :beer:

Hejka :-)

Możliwe, że bardzo szybki opływ powietrza wokół czujnika go wychładza i stąd przekłamanie w dół. Kiedyś słyszałem dowcip o arabie, który tak dojechał wielbłąda, że od prędkości i opływu powietrza biedne zwierzę zamarzło w biegu... :-D

Jeśli mnie masz na myśli, to uprzejmie informuję, że przed wizytą w wydziale komunikacji zapłaciłem podatek i dostałem na to kwitek zamiast bumagi na umowie. Jak zaniosłem wszystkie papiery do wydziału komunikacji, to facet w okienku wymownie oddał mi kwitek z urzędu skarbowego twierdząc, że to ich nie interesuje... .....przyznaję, byłem w lekkim szoku. A de facto w wymogach do rejestracji pojazdu nic się nie pisze o potwierdzeniu opłaty podatku, ot co. pozdrawiam Fakt, że nienawidzę żadnego fiskalnego urzędu, ale to nie znaczy, że chcę z nimi zadzierać.

Rejestrowałem moto w październiku ub. roku. w wydziale komunikacji olali kwitek z zapłaty podatku. Nie znaczy to, że nie trzeba go płacić, tylko wydziału komunikacji to nie interesuje. Kwestia podatku zostaje pomiędzy podatnikiem a Urzędem Skarbowym. Dawnej przy rejestracji na umowie musiała być bumaga z Urzędu Skarbowego, teraz wydz. komunikacji ma to w du....

Popieram na 200% i dlatego wożę dziecko tylko na krótkie przejażdżki wokół komina. Wszyscy wiemy, że na motocyklu o wypadek nie trudno, najczęściej dzięki kretynom w puszkach. pozdrawiam

Jarek, k...a na to nie wpadłem :-D

W kwestii stabilizacji dziecka na boki, to macie Panowie oczywiście rację, ale.... Po pierwsze primo w moim przypadku przejażdżki z córką są raczej rzadkie i "dookoła komina", czytaj do godziny. Po drugie primo jadąc z dzieckiem jeżdżę bardzo spokojnie i po drogach lokalnych i mało ruchliwych, czytaj wiejskich Po trzecie primo, na boki działają siły odśrodkowe, ale na motocyklu jakoś na zakrętach nie zsuwa mnie na bok z kanapy ;-) Po czwarte primo, gdybym dziecko wpakował w coś przypominającego fotelik samochodowy, to gdzie "radocha" z jazdy, pewnie po chwili byłaby senna... Po piąte primo, oparcie służy mi na postojach jako wieszak na kask, a jadąc na dłuższe przejażdżki, przypinam za nim mój nieodzowny plecak z drobiazgami ..... pozdrawiam Wózek boczny wezmę pod uwagę, jak moja córka zacznie pić :-)

1.Nie chciałem się tym chwalić. :? 2.Ktoś chciałeś zobaczyć zdjęcie :roll: 3.Nie twierdziłem, że to jest zgodne z jakąś sztuką, ale wiem, że jest solidne, bo tu chodzi o moje dziecko. :evil: pozdrawiam

Trzyma się stukilowego tatusia albo uchwytów. Dostaje łapkami do podnóżków.

Coś takiego; Szydercom za komentarze z góry dziękuję :-D

Moja córa ma 9 lat i aż piszczy, aby ją wozić. Dlatego dorobiłem oparcie pasażera, aby było trochę bezpieczniej dla dziecka. Nie jestem zwolennikiem Off-road, więc powinno być fajnie i bezpiecznie na przejażdżkach z moja małą księżniczką :-). A tak w ogóle to córka od dawna namawia mnie na kupienie jej jeździka lub quada :shock:

Witamy i powodzenia w poszukiwaniach :-)

Jarek z serwisem jeszcze jakoś daję rady ;-) Najgorzej z tą upierdliwością; a dokąd jedziesz?, a czy musisz akurat teraz jechać?, a kedy wrócisz i dlaczego tak późno?.......

Witaj! Jeśli chodzi o motocykle to największy problem robią żony :twisted:

Powitać, powitać..

Ja podejrzewam, że agreSorek ma udziały w fabryce producenta wazeliny. A wy o czym pomyśleliście???? ......no nie, no chyba nie o tym.... :oops:

Heja

agreSorek coś podejrzanie zachwalasz te produkty wazelinowe..... :-D

Powitana spod Tarnowa :)

Witamy :-)

Te polary Adlera są w porządku. Mam takich kilka, w tym jeden z logo motocyklowego forum / nie BMW- sorry :oops: / Proponowana cena jest stosunkowo niska. Róbcie listę i do dzieła. pozdro

Witaj! To masz przynajmniej co robić przy moto przez zimę, a to czysta przyjemność... ;-)

Poczekaj tylko aż się uaktywni "loża szyderców" :-D A tak w ogóle, to WITAJ na pokładzie :-)