Skocz do zawartości

MaHi

Użytkownik
  • Zawartość

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez MaHi


  1. Nie no, 17 dni i nikt nie zapytał w czym był problem?

    No to w czym był problem?

    Nie, no prosiłem, aby nie pytać o przyczynę :shock:

    No dobra, jak ktoś pyta /rasta podpadłeś/, to należy odpowiedzieć.

    Uprzejmie informuję zainteresowanych że wykazałem się niezwykłym polotem ustawiając kranik na OFF zamiast RES.

    ZADOWOLENI :?: :-D :-D :-D

    Fakt, że przy poprzednim moto kranik używałem tylko w przypadku zdejmowania baku do czynności serwisowych, nie tłumaczy mojego debilstwa. Ale tłumaczę to sobie wielkim podnieceniem z dosiadania Beemki, a co za tym idzie, chwilowej pomroczności ;-)

    No dobrze, jak już się ze mnie pośmialiście /szydercy/, to oświećcie mnie, czy przy F650 ST "99 należy zamykać kranik przed dłuższym postojem?

    Pozdrawiam

    • Like 2

  2. Centrino masz oczywiście rację. Ale jeśli chodzi o używanie tych dodatkowych LED-ów tylko w dzień w celu poprawy swego bezpieczeństwa, to ja to popieram. Wszelkie niehomologowane śwaitła, czy też żle ustawione lampy uprzykrzają życie innym ale raczej po zmroku. W słoneczny dzień trudno zostać oślepionym. Oczywiście kwestia homologacji i nieprzyjemnych spotkań z upierdliwym policjantem to już inna bajka. Ale wbrew opiniom większośc policjantów myśli logicznie i pozytywnie ;-)

    pozdrawiam


  3. Pozwólcie, że odświeżę trochę temat, bo mam pytanie w podobnym klimacie. Chodzi mi o filtr paliwa w wersji ST z 1999 roku. Przeglądając zdjęcie, to widzę, że w jednych motocyklach taki filtr widać,a w innych nie ma. Pytanie ; czy te filtry to swobodna doróbka użytkowników, czy też fabryka zmieniała zwyczaje. Ja osobiście chyba taki zamontuję, bo na pewno nie zaszkodzi, a za kilka złotych, paliwko będzie czystsze.

    Proszę o Wasze opinie.

    Pozdrawiam


  4. Ok. Domyślam się, że "sitko" to nie są duże czarne dziurki i to jeszcze owłosione :twisted:

    dzięki za sugestię

    Dzięki wielkie za reakcję. Problem już jest rozwiązany.

    Proszę, bądźcie tak mili i nie pytajcie mnie w czym był problem........ :oops: :oops: :-D


  5. Witam!

    Najpierw problem. Kupiłem maszynę / F 650 ST ^99/ od sympatycznego gościa. Na baku zrobione było 100 km od tankowania na full. Jadąc do domu zrobiłem 200 km z bananem na mordzie i bez najmniejszych problemów. Dzisiaj /po dwóch dniach postoju/ umyłem delikatnie moto i postanowiłem pojechac zatankować. A że było już nakręcone 300 km, to kranik ustawiłem na "RES". Odpaliłem maszynę i ..........praktycznie nie dojechalem do CPN, bo moto co chwilę szarpało i gasło. Po dolaniu 1 litra paliwa / kranik dalej na "RES"/ moto dalej w ch....ja wali. :?

    Poprzedni właściciel mówił, że zawsze tankował po około 300 km. Podejrzewam, że nigdy nie używał trybu "RES".

    A co za tym idzie moim skromnym dyletanckim zdaniem, na dnie baku możę być kupę wody i innych syfów, które sieją dywersję gdy ustawi się kranik na "rezerwę".

    Proszę o Wasze opinie. Na pewno więcej wiecie na takie tematy i macie już swoje doświadczenia.

    Dodam, że ja zawsze jeżdżąc motocyklem ZAWSZE miałem ustawiony kranik na "RES", dzięki czemu woda nigdy nie zadomowiła się na dnie zbiornika.

    Jeśli posta umieściłem w nieodpowiednim dziale, czy w inny sposób zmoczyłem d...ę, to sorry :oops:


  6. Cześć. mam w planach Daeuville kupić czy z tym motkiem aż tak źle ?

    Z tym "motkiem" jest bardzo dobrze. To rewelacyjny i bezawaryjny turystyk średniej klasy. Tylko dla mnie sam jego wygląd jest "okropny", bo przypomina mi chiński skuter na sterydach :-D

    Ale tak na poważnie to super maszynka :roll:


  7. Witam wszystkich szanownych forumowiczów zarażonych jednośladami spod znaku śmigiełka.

    Na imię mam Marek. Co do wieku to już raczej z górki /45 wiosen/

    Wcześniej jeździłem Hondą NTV. Teraz przyszła kolej na BMW F650ST. Po pierwszych jazdach jestem w szoku. Z motocykla aż nie chce sie zsiadać, chba zamontuję na nim Toytoya i zamówię sobie tankowanie w locie. :-D

    Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę zawsze pełnego baku oraz czystych winkli / tych asfaltowych oczywiście/ ;-)

    Pewnie będę miał kupę pytać, ale na to przyjdzie czas....

×