No faktycznie super sprawa. Uwielbiam tego typu imprezy, pewnie dlatego ,że pochodzę z rodziny motocyklowej :D Mój ojciec ma starego weterana z 53 roku. To już zapisane w genach. Ale poważnie kurczę ,mogłam się ogarnąć trochu wcześniej. No nic, mam nadzieję ,że jeszcze będzie czas by poznać Was wszystkich osobiście ;)