Skocz do zawartości

Seb

Użytkownik
  • Zawartość

    3 705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    28

Posty dodane przez Seb


  1. Każdy ma po części rację, nie ma sensu chyba bić piany, jak sięgnę w głąb zbiornika na resztkę szarych komórek, to tam na ścianie gwoździem wydziarany napis "Debilu, od samego początku chciałaś Dakara!!!" :) jeśli chodzi o Mooraskiego Dakarka to fakt - piękny jest, ale przejdzie mi koło nosa, bo planuję zakup dopiero na wiosnę...

    Pozdrawiam

    Seb


  2. No właśnie szutry głównie pewnie jeśli chodzi o teren. Zwierz, nic innego nie wchodzi w grę, po prostu podoba mi się i moto i to forum, nie mam zamiaru się nigdzie przenosić, stary jestem - nie chce mi się ;)

    Jako laikowi wydaje mi się że różnice między tymi dwiema wersjami są niby kosmetyczne, ale jednak są i podejrzewam że "robią robotę", tak jak w samochodach na przykład BMW zwykłe i "M", choć może to nie do końca trafiony przykład, bo to jednak zupełnie inne auta, no ale coś w ten deseń, różnice na pierwszy rzut oka niemal niezauważalne, ale dla wprawnego jeźdźca "ogień i woda".

    Może jest ktoś kto miał obie wersje i jest w stanie obiektywnie opisać swoje wrażenia z jazdy i ewentualne różnice?

    Pozdrawiam

    Seb


  3. Mądra uwaga... O tym nie pomyślałem. TERAZ myślę że będzie jednak głównie asfalt, przeplatany od czasu do czasu jakimś bezdrożem, bez ciężkiego terenu, tak myślę teraz, co będzie - czas pokaże. A który wg Ciebie bardziej sie nadaje do podróży? Czy jest jakaś znacząca różnica? Tak jak pisałem, w zwykłych jest nieporównywalnie większy wybór, rozpiętość stanu 'zajeżdżenia" też wydaje się być różna, ale łatwiej wyłapać coś w lepszym stanie w niższej cenie, tak mi sie przynajmniej wydaje po ogłoszeniach.

    Dlaczego sądzisz że zwykły będzie poręczniejszy na asfalcie? Chodzi o wysokość? Czy "zestrojenie" zawieszenia?


  4. Cześć

    Różnice "techniczne" znam, wyczytałem, interesuje mnie natomiast opinia osób które użytkowały obie wersje, być może są takie na forum. Chodzi o to że jeszcze nie kupiłem, a dylemat jest taki, że zwykłych GS-ów jest dużo więcej na rynku wtórnym niż Dakarów, pytanie, czy różnice w konfiguracji zawieszeń i większym kole są mocno odczuwalne podczas jazdy po bezdrożach, niezbyt ciężkich? Podejrzewam że zwykły GS spełni moje oczekiwania z nawiązką, niemniej, jak znam życie mój apetyt będzie dość szybko rósł, w miarę jedzenia i nie wiem czy jednak nie zdecydować sie od razu na Dakara... Kryteria które biorę pod uwagę to w zasadzie stan i cena, przebieg i rocznik jakoś nie bardzo determinuje mój wybór...

    Pozdrawiam

    Seb


  5. Kumam, kumam. Jako "normalne drogi" rozumiem ulice, szosy w sensie.

    Teraz powstaje następny paradoks, jako że drogi leśne to nie drogi publiczne to w myśl przepisów (kiedyś, nie wiem jak teraz), można by po nich jeździć bez uprawnień, na podwójnym gazie, w takim przypadku co może zrobić strażnik leśny? Wlepić nam mandat za poruszanie się po "jego" terenie, ale za jazdę po pijaku już nie bo to nie jest droga publiczna? Teoretyzuję teraz. Masz rację, las to cisza, dywaguję sobie tylko czysto teoretycznie, ale moim zdaniem, co nie jest zakazane jest dozwolone, z drugiej strony w tym przypadku - dozwolone jest tylko to co oznakowane jako dozwolone - cała reszta - niedozwolona...

×