Skocz do zawartości

imnariel

Użytkownik
  • Zawartość

    348
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez imnariel


  1. Masia ... w Andrychowie jest człowiek, który z przyjemnością ( jak sądzę ) za przyzwoite pieniądze zrobi co trzeba. Nie jest drogo.

    W Bielsku-Białej Merta ;)

    też polecam Rafała http://olx.pl/oferta/bmw-f650gs-bagaznik-gmole-oslona-silnika-dakar-CID5-IDald81.html#e35256a156

    Na pewnie będzie taniej niż Merta

    A o Mercie złego słowa nie słyszałam, tyle że terminy długie (już ustawiaj się w kolejce) ;-)

    Pytanie czego potrzebujesz, na moje używanie (brak wypraw dalekich, w trudnym terenie, bardzo objuczonym rumakiem ;-) ) gmole od Rafał całkowicie dają radę.

    Stelaże też dorobi Ci jakie chcesz, do czego chcesz.


  2. Na początek 125 ccm w zupełności wystarczy ;)

    Tak na dwa tygodnie ;-DDD ale wytrzymałam prawie pół roku ;-P

    A tak poważnie, zaczynanie od 125 jest moim zdaniem fajne. Maszyna dużo lżejsza, wyrozumiała dla błędów początkującego(zmiany biegów, operowanie gazem), świetna do nauki no i pali tyle co nic ;-).

    Ze sprzedażą potem nie będzie też problemu - bo można jeździć na kat. B a dużo osób teraz już z tego korzysta, no i poprzednia grupa właścicieli pozostała, czyli młodzi z kat.A1.


  3. Tylko pewnie trzeba by wezwać służby coby podkładka była.

    Nie wiem dokładnie jak to działa, czy służby, czy wystarczą zdjęcia. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. Ponoć też działa to, jeśli był to olej z pojazdu a nie np komuś wypadła butelka oleju z siatki z zakupami (nie pytajcie mnie czemu, ale ponoć tak jest).

    To samo tyczy się np wielkich dziur o które sobie zniszczysz samochód. Brat trochę walczył, ale wywalczył. Naprawiali drogę i zdjęli sporo asfaltu za spowalniaczem, który i tak jest wysoki. Ale nie postawili znaków, że jest remont z drugiej strony, bo im się zdawało, że ten odcinek też jest jednokierunkowy. Zarząd dróg czy kto to tam był wypłacił kasę na naprawę (miska olejowa, wystrzelone poduszki i pewnie cośtam jeszcze było, bo dobrze pieprznął mimo niskiej prędkości).

    Znajoma wyglebiła na moto poważnie na zakręcie, bo był żwirek. Nie dostała odszkodowania, ponieważ była to droga nieprzejezdna i wcześniej nią jechała w górę, z tego powodu uznali, że musiała widzieć ten żwir jadąc tam i jej się nie należy. Czy jakoś tak to było.


  4. Wracałem w poniedziałek z rumuńskich winkli gdzie ino deszcz, mgła i kozie gie a w ramach przywitania lud polski wysmarował mi pół ronda w Mszczonowie jakimś olejem. Mokro, ciemno, rozróżnić mazi nie było jak, więc na ukoronowanie przejechanych 2500 km, na ostatnich 40km od domu wywinąłem ślizga tuż pod białoruskiego tira. Poszedł kufer, owiewka i tylni kierunek. Nieco poobijany ale najbardziej ucierpiała jednak duma. No i chwała trytytkom :)

    Dobrze, że tylko duma, ale na pozostałe elementy w takich sytuacjach można dostać odszkodowanie od tego co ma utrzymać drogę w czystości.


  5. aaaa , cza czujnym być ... . na olx-ie była , 1300 kosztowała ale miałem zdolności negocjacyjne - rzecz wrodzona z której korzystam od dziecka ;-) . pani rzeczy po narzeczonym oddawała bo ją biedaczek zostawił , zabrał tylko motóra z garażu - reszta została . kurtkę mu owa pani zanabyła w formie prezenta - metki były w kieszeni , paragon tyż . nie użył ani razu - dokonał przymiarki ;-)

    cena jest już 950 pln, bo takie ogłoszenie znalazł z podobną kurtką i taką cenę da.

    gość ma więcej rzeczy, jakies kurtki i kaski. akurat ta byłaby jedyną w moim rozmiarze.

    Uważać trzeba zawsze, ale i takie sytuację się zdarzają ;-)


  6. dziołchy i kierownicy plecaków ;-)

    znalazłam na olx kurtkę Rukka Paloma, czarna, r 34 (w recenzji jest napisane, że może to być nawet M). cena 1100 pln (sklepowa chyba ok 2000 pln) , fabrycznie nowa

    http://www.moto-opinie.info/?action=show&id_produktu=6033 o taka!

    gościowi ponoć zostały bety po likwidacji sklepu

    jakby któraś była zainteresowana, to mogę podrzucić link.

    mnie ostatnio na nic nie stać ;-P a opony zamówiłam i lusterko zepsułam :->


  7. Element zaciskowy elementem zaciskowym, ale mowa tu mniej więcej o lusterku i pytanie za 100 pkt - próbował ktoś skutecznie wcisnąć samo lustro "na kulkę - mocowanie"? qrwa wczoraj mi wyskoczyło jak motór się na trawie położył i ni hu hu nie chce wejść na swoje miejsce :evil:

    Może ktoś trenował taki temat i ma skuteczny patent, bo lustra pobić nie chcę, wystarczy mi obecnych problemów, nie potrzeba mi następnych 7 lat nieszczęść :-P

    Mi pasuje i do tego z zapasem miejsca ;-) , zgubiłam jakiś łącznik między kulką na lusterkiem i nie mogłam znaleźć w trawie. Czy ktoś wie, czy sam taki łącznik można nabyć? może jest jakiś na to patent?


  8. w końcu kupiłem tigera z ubezpieczalni /jak 90 % motocykli importowanych w polsce :-D / to wiem ja wyglądał i gdzie czego szukać . jak pisałem to na szczęście prosta ascetyczna konstrukcja - plastikowy przód razem z bocznymi ozdobnikami na baku jest na czterech śrubkach , dwie do zbiornika dwie do mocowania lampy . jak to zdejmiesz to już nic poza reflektorem i zegarami tam nie ma . trudno coś ukryć , proszkowy matowy lakier w kolorze prawie czarnego grafitu też trudno położyć bez rozbiórki całego motka , tylne sety nie są częścią zamienną tylko cała rama za 2150 euro . juz widze panią w wydziale komunikacji rejestrującą nową ramę z nowym vin-em w naszym motocyklu ;-) , już widzę .....

    niestety większość młodych /i zapewne nie tylko/ roczników motocykli i samochodów jest po aukcjach ubezpieczeniowych . zdażają sie okazje gdzie handlarz ma stałą taryfę - tyle musi przyciąć na sztuce i jemu wystarcza , przy okazji jeszcze nie zmanierowali go klienci bo zawsze woził auta a z motkami to tak przypadkiem :beer: i wtedy mozna kupić coś tanio z dobrego rocznika i po małej "parkingówce" - ale trzeba być "przy korycie" a nie u trzeciego pośrednika ...

    krótka wyliczanka :

    nowy - 10000 euro czyli 42000 pln

    rocznik 2014 średnia cena 8500 euro czyli 35700

    szkody : /ceny bez rabatu/

    reflektor 1500

    podstawa reflektora 800

    błotnik 800

    kierunek 250

    dwa plastiki przodu 450

    razem 3800 pln

    to jaka to kurde szkoda była ??? żadna ;-)

    a ubezpieczalnia to liczy tak :

    rama 11500 / pęknięty lakier na spawie lewego seta pasażera/

    moje wyliczenia 3800

    przednie zawieszenie 3700 prawa laga kpl bo jest ryska na końcówce koło śruby do koła

    3700 lewa laga bo nie ma opcji wymiany jednej strony

    ROBOCIZNA 7000

    razem : 29700 szkoda całkowita , pozamiatane .

    skąd wiem - w długołęce w zeszłym tygodniu robili wycenę tigera 800 xrx 2015 z przebiegiem 2000 kilometrów - klient wjechał do rowu . szkody większe jak u mnie ale młodszy i droższy model - szkoda przekroczyła 30000 i nie wiadomo czy ubezpieczalnia pozwoli naprawiać . mimo że zeszli z marży pisząc kosztorys ...

    motek jeżdżący i prosty - po porostu porysowany i nie ma lampy :-D ...

    nie wiem jak to dokładnie wygląda, czy ubezpieczalnia ma prawo nie pozwolić naprawiać ze zwględu na wyższe koszty, czy np się wrzuca do ASO i leci bezgotówkowo bez wzgledu na koszty. Oczywiście nie mówię o sytuacji, gdy pojazd ze wzgledu na uszkodzenia konstrukcyje powinien być zezłomowany. Są takie firmy, które zajmują się wyciąganiem możliwie dużo dukatów z ubezpieczalni.

×