Skocz do zawartości

deave

Użytkownik
  • Zawartość

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez deave


  1. klik - tutaj masz odbiornik BT z gniazdem słuchawkowym - wystarczy rozwiązać kwestię zasilania

    W sumie to kolega prawie rozwiązał sprawe. Bo gdyby jeszcze ten adapter umozliwial wysylanie glosu(tak jak zwykle sluchawki bluetooth) to było by sukcesem na całej lini. Nie dość że pracowało by to jak zwykły intercom to jeszcze kwota jaką by się wydało nie byla by wieksza niz 50zł.

    Jak narazie nie znalazlem na polskim serwisie aukcyjnym interkomu bezprzewodowego tanszego niz 200zł


  2. No i jak zwykle chodzi o pieniądze. Ja gdybym miał przekonywać do zakupu walkie talkie kolegów z którymi mam jezdzić (jakies 3-4 osoby) i jeszcze musieli by wydać ok. 150zł to pewnie by szybciej poszło jak bym sam im je kupił. Ale az taki mądry to nie jestem a na początek to wystarczy bo pewnie w przyszlosci bedzie jakis sprzet z kilkoma zerami.

    Chyba kazdy wie co to hermetyczny swiat motocyklistów ktorzy wydają wiecej na paliwo niz na moto i odzienie.

    Zamysł skierowany do budżetowców. Wiem jaką zaletą jest profesjonalny sprzęt i jej bezkonkurencyjność.


  3. Witam,

    chciałem się podzielić moim pomysłem na komunikacje z pasazerem lub kompanami podróży.

    Pierwsza opcja to zakup takiego zestawu jak w załączniku, cena max 20-40zł. Jest to zestaw słuchawkowy z mikrofonem do kasku. Słuchawki i mikrofon na rzep. Kolejna potrzebna rzecz to zwykły telefon z fukcją bluetooth(w dzisiejszych czasach to standard) lub telefon z połączeniem internetowym(pełno w każdej sieci taryf lub pakietów internetowych).

    Koncept polega na (w pierwszym wypadku) zainstalowanie odpowiedniej aplikacji do komunikacji przez bluetooth i podlaczenie przewodu do telefonu a tel schowanie w kieszonce piersiowej.

    Druga myśl to tak samo podłączenie przez minijack tego zestawu i komunikacja przez aplikację Zello przez internet.

    Pierwsze rozwiązanie daje zasięg w okolic 10-15m max. Drugie rozwiązanie nie ma limitu odległości.

    Sprawa już samej komunikacji. Ustawienie w aplikacji progu załączania głosowego i gotowe. Dzwiek przesyla sie tylko gdy mowimy.

    Podsumowując za ok 50zł (wliczajac koszty internetu) mamy w pełni funkcjonalny interkom :)

    Ps. dodatkowo uzywając Zello mamy mozliwosc rozmowy z praktycznie nieograniczną iloscią osób. W podrózy mozemy rozmiawiać z domownikami, kolegami z forum.

    Na ebay mozemy dostać już za 30zł taki zestaw. Nie długo dostanę paczuszke i podziele się z Wami wrażeniami.

    post-4051-0-88681800-1423499070_thumb.jpg

    • Like 1

  4. Panowie, co po krótce najważniesze w moto musi działać poprawnie? Zeby po zakupie nie wpier*niczyć sie w bagno. Bo wiadomo, nigdy nie bedzie ze wszystko jest idealne. A drobnostki to załatam sam. Co zabrać ze sobą podczas oględzin? (nie ma problemu nawet z pomiarami ciśnienia w komorze cylindra, prosze pisać co sie da).

    Tak sobie mysle ze klocki, tarcze, napęd, stan bieżnika, stan plastików, malowane miejsca da się organoleptycznie sprawdzić. Nie znalazłem wątku w którym opisane byly by wszystkie reczy ktore trzeba sprawdzic przed kupnem.


  5. Witaj. Jeżeli jeżdziłeś Simsonem, to nie będą ci przeszkadzały wibracje w BMW, jakie przenosi jednocylindrowiec Rotaxa.

    Miałem styczność z Trampkiem i odczucia co do zmiany biegów były podobne jak w chińskich 4suwach. Pierwszy bieg to zawsze szarpnięcie łańcuchem, dalej już tylko głuche stuki przy kolejnych przełożeniach. Ciężko mi było się przyzwyczaić z uwagi na to że przy 2suwach sprzęgło pracowało lepiej i biegi wchodziły jak masełko. Co do obrotów to też inna bajka, 4suw zbiera praktycznie na całej szerokosci obrotów ale za to ma ich o polowę mniej :).

    Dla przykładu typowy simek, założony jedynie cylinder 70ccm, wygląda bardzo nie pozornie i bynajmniej nie jest to zabawka jak nie którzy myślą mijając takiego młokosa :D


  6. ...jeśli ktoś zaczyna i nie wie czy jazda motorem sprawi mu przyjemność to nie ma co wywalać kasy na jakieś chinczynki.

    Co do tego jestem pewny. Będę jeździł i podróżowanie to dla mnei czysta przyjemność.

    Bardzo ciekawe kaski, ale czy można z nich wyciagnąć podszewke do prania? bo to jakby nie patrzeć ważna sprawa :)


  7. Rozumiem kwota jaką dysponuje to zdecydowanie za mało? Jest jeszcze ewentualność żebym został przy tym co mam. Czyli: jakies rekawice za 80zł, kask tigerek :P, kurteczka też niskobudżetowa, wygladem przypominajace tą nizej. Butów specjalnych i spodni brak.

    63277679470421873542.jpg

    80114070052434888058.jpg

    41758912580097514039.jpg


  8. Czyli okazji nie ma. Próbowałem się wczytać w posty i znaleźć najczęstsze usterki i wyszło że: pompa wody, regulacja luzu zaworów, łożysko główki ramy, sprzęgło, bendix rozrusznika. Czyli najdroższe te dwie ostatnie rzeczy. Części eksploatacyjne takie jak ogumienie, łańcuch, zębatki da się sprawdzić kolokwialnie mówiąc wzrokoleptycznie.


  9. Witam, planuje zakup motocykla na nowy sezon. Mam 178cm wzrostu i waga oscyluje w granicach 67kg. Odrazu kieruje pytanie. Czy te dwie wartości nie są zbyt małe biorąc pod uwagę wagę prawie 200kg BM'ki? Czy nie będe miał problemu z manewrowaniem i ew. podniesieniem do pionu?

    Myślałem długo nad kwestią finansową. Budżet wynosi 10k ale nie chcę absolutnie wydać tle na sam motocykl. Jako że nie mam wgl. doświadczenia z takimi motocyklami, myślałem o dosyć starym sprzęcie, do 2000r. Biorę tu pod uwagę sytuacje gdy motocykl się przewróci razem ze mną lub zaliczę szlif. Troche szkoda by było gdybym zrobił to na w miarę nowym sprzęcie. Warto brać pod uwagę oferty za max 5k na serwisach ogłoszeniowych?

    Zostaje jeszcze kwestia bezpieczenstwa i komfortu ;) Do zakupienia jeszcze jest porządny kask, kurtka, rękawice, spodnie i buty.

    Ps. uwielbiam kufry centralne i dwa boczne, warto sie na pocztek w to pchac?


  10. Nazywam się Wojciech, przygodę z motoryzacją zaczynałem od Rometa pony 50.

    Aktualnie kończę szkołę średnią. Uwielbiam jeździć wokół komina ale nigdy w te same trasy, powód błachy: motorower to jednak tylko 50ccm i awaryjność nie pozwala na więcej niż trzy zera na budziku na jedną trasę, a dlaczego nie w te same miejsca? bo nie lubie schematyczności, staram się poznawać nowe miejsca, część tras to czysty spontan. Moim niemcem robiłem czasem >300km i bezpiecznie wracałem do domu. Taka jazda jednak mu nie służyła ponieważ trwałość newralgicznych części wynosiła góra sezon, m.in. cylinderek, pierścienie, wał korbowy itd.

    Planowałem przesiąść się na małe wiaderko, moje marzenie od 1,5 roku ale wraz z możliwością pracy i stałych dochodów, ale i też apetytu co do podróży, postanowiłem że pierwszą rzeczą będzie zrobienie prawojazdy A2 i kupno BMW.

    Niżej moja luba. I zdjęcie z lipca 2013r.. to była wtedy moja najdłuższa trasa, wynosząca 370km, przejechana w 14h, oczywiście z uwzględnieniem turystyki :)

    Ps. preferuje tradycyjną metodę nawigacji, która daje bardzo dużo radości(papierowa orientacja), chodź dodaje sporo nie potrzebnych km. Uchwyt na tel z nawigacją również jest :)

    48879158397380448261_thumb.jpg32929728782575857785_thumb.jpg

    • Like 1
×