Pszemo

Po złapaniu kapcia musiałem zdjąć koło i jak miałem luźny łańcuch, to wziąłem się i w końcu go umyłem. Oblepiony był straszliwie i może dlatego gdzieś obcierał. Po liftingu problem się skończył. Ps. zębatka była dobrze założona ;-)

Faktycznie - do miasta - szkoda paliwa przepalać.

U mnie chłopaki użytkują takie, tylko, że to nie terenówka :-D No może wygląda jak terenówka, ma napędy, ale w teren się nie nadaje (nie liczę grzybów i rybów po szutrach). Ale Ty przecież miastowy jesteś, to Ci starczy. Wracając - Ci co mają, to nie narzekają, nie specjalnie to się psuje, nie ma większych problemów - no chyba, że kupisz po dzwonie i chu...o poskładane, ale to już inna kwestia.

Siemka

A co to ma znaczyć? Cyt. "- W tej chwili prowadzimy postępowanie w kierunku sprowadzenia zagrożenia w ruchu lądowym – mówi Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP w Świdnicy." Jak nikomu nic się nie stało, to po co jakieś dochodzenie. Może jechał nie łamiąc przepisów ruchu drogowego, chciał wjechać do rowu czy na trawę, może chciał rozwalić swój motocykl. Może chciał sprawdzić sam czy yamaszka wytrzyma wypadek i czy później znów kupić yamahę, czy może co innego. Podobno Polska to wolny kraj .....

Lepsze jest złącze, bo opaski są zbyt wąskie, a poza tym cza by naciąć rurę tłumika, żeby ta mogła się zejść - nie chciałem tego robić, bo jak bym za dużo naciął, to znowu spawanie, rzeźba. ... Kupiłem w/w złącze na rurę fi 47 o długości 80mm. Rura katalizatora ma fi 44, więc nakręciłem trochę cienkiego sznura do uszczelniania pieca. Wszystko poskładałem, skręciłem i mucha nie siada. Generalnie było z tym trochę roboty, bo musiałem zdjąć stelaże boczne, stelaż centralny, tylną lampę i prawy tylny boczek. Ale jakoś dałem radę i zostałem bohaterem w swoim domu :-D

Od pewnego czasu słyszę, że maszyna chodzi czasem ciszej, czasem głośniej. Po ostatnim lataniu po leśnych dziurach usłyszałem jakieś dziwne dźwięki z tyłu - dziś próbowałem sprawdzić co tam mogło pukać i zauważyłem na łączeniu wydechu z katem czarny nalot. Czy jest opcja jakiegoś uszczelnienia tego miejsca, bo na w/w schemacie nie ma żadnej uszczelki, która mogłaby być przyczyną mojego problemu.

Bo to samu jest w "układ wydechowy" :-D

Rozkręciłem, popatrzyłem i niby wszystko było OK. Poskręcałem i katalizator dalej tańczy w wejściu do tłumika. Dołożyłem takie coś: I już jest cicho, nic nie dmucha, nic nie puka.

Cześć.

Siemka.

Jak jesteś goły na golenie - to onuce :-D

I że niemiec płakał jak sprzedawał i że pod kocem trzymał :-D

Promocja. Bmw R100.

Bo to jest poważne forum o zacięciu rozrywkowym. Jest merytorycznie, ale i wesoło. Albo się przyzwyczaisz albo ..... Nikt nikogo nie zmusza.

Siemka.

No widzę, że Ty latałeś z Pawłem - tak bez kwitów, bez motka :-D

No na szczęście nie, bo pewnie bym go zgubił i później musiałbym go szukać :-D

@Paweł i tak jeździsz zgodnie z przepisami :-D , więc może zajmij się bardziej tematem swojego rowerka, bo w niektórych działach temat rozkwita :-D

@Jarek, klient do Ciebie ;-)

Panowie:

http://olx.pl/oferta/interkom-scala-rider-q2-cardo-kask-integralny-szczekowy-okazja-cenowa-CID5-ID92zK9.html#33458bbc2c

Np: http://olx.pl/oferta/bmw-gs-f-650-gs-okazja-CID5-IDbceLW.html#2d2bb34ec9 Podjechać, obejrzeć, potargować i brać ;-)

Spokojnie, a możeby dać jakiemuś zaprzyjaźnionemu elektronikowi, żeby posprawdzał (poprawił) luty? Może gdzieś coś się rozłączyło na płytce od wiecznych wibracji. Chyba że faktycznie chcesz nowe zegary, ale to chyba tanie rzeczy nie są. A czy próbowałeś może podmienić na chwilę sprawne budziki?