Wiem, wiem, teraz "coming out" jest w modzie, ale zapewniam, że nie jestem żadnym farbowanym lisem tzn. lisicą. :D :D :D
Hmm...zastanawiam się, czy po babsku strzelić focha :D :P
Zioło takie, że nawet moto nie chciało stamtąd wyjeżdżać. ;)
Wiesz, bo ja taka wstydliwa jestem :lol: