Rafał K.

Hej

Hej

Witaj

Hej

Siemka

Cześć

Witaj

Cześć

Tak niedawno kupiłem i nawet jeszcze nie zdążyłem wyjeździć zbiornik bo właśnie zaczęły się przygody że powyżej 100km/h gasł i tak naprawdę nie wiem jaki ma apetyt na paliwo. Z pełnego zbiornika zlałem jakieś 9 ltr a przejechane jest około 70 mil. Raczej chodził normalnie ale nie mam punktu odniesienia. Dodatkowo widzę że te śrubki do regulacji pod gaźnikiem sa nierównomiernie wkręcone tzn widzę różnicę pomiędzy nimi w wkręceniu.

Membrany wyglądają dobrze. Zastanawia mnie tylko ustawienie iglicy. Ja mam na czwartym rowku od góry. Czy ktoś chciał zaoszczędzić na paliwie? Zostawić czy dać na drugi od góry?

nawet jak bym wymienił te oringi itd to skąd mam pewność że gaźnik jest właściwie wyregulowany bo synchronizacji jezeli takową się robi zapewne , to sam nie przeprowadzę

Poważnie nad tym myślę bo szczerze mówiąc po wyglądzie ogólnym podejrzewam, że dawno nikt tu nie zaglądał. O ile ogólne wyczyszczenie czy też przedmuchanie nie stanowiłoby jakiegoś problemu dla mnie to na rozebranie całkowite lub jakąkolwiek wymianę raczej się nie odważę za pierwszym razem. Musze dać do kogoś kto już miał z tym do czynienia. Mam tu na wsi takiego co w tym siedzi. Takie oringi czy membrany to z jakiego źródła się zaopatrujecie ? Na co jeszcze zwrócić uwagę jak już mam to wydłubane?

Tak wyglądał po wyjęciu. Mam nadzieję, że to winowajca.

Nie miałem na myśli śrubek którymi skręcamy airboxa do kupy takie malutkie tylko mocujące całość do ramy. Z drugiej strony u mnie to tak nie wygląda jak na zdjęciach.

Po odkręceniu śrub od airboxa nie wiele się przesuwa do tyłu praktycznie wcale. Wyjąłem gaźnik bez cofania airboxa ale założenie już nie będzie takie proste mam wrażenie

Ok zwrócę na to uwagę. Można wyjąć gaźnik bez wyciągania airboxa?

No nic. Nie ma wyboru. Każda naprawa przynosi nowe doświadczenia. Kiedyś musial byc ten pierwszy raz.

I trzeba wywalić zbiornik i wyjąć gaźnik ? :shock:

Witajcie, Nie przegrzewa. Jeszcze nie wiem ale z tego co wyczytałem to chyba zamontowany na trójniku.Nie ma dodatkowego cudu pomiędzy zbiornikiem a gaźnikiem, filterki w kraniku jak i kranik wyczyszczone. Idę sprawdzić ten filterek przy gaźniku. Poinformuję o wynikach.

Witam, Odgrzeje trochę ten temat bo mam podobny problem. W więc tak: Mam F650 rok 97. Problem polega na tym, że moto gaśnie po 2-3km jazdy z prędkością 110-130km/h. Kiedy jeżdżę tak 70-90 lub mniej nic się nie dzieje mogę zwiedzać okolice bez problemu ale gdy na 5 biegu lecę tak 110-130 to po 2-3,4 km jazdy nagle pustka na manetce i moto gaśnie do prędkości zero. Staje na poboczu wbijam luz, mija może 30sek i moto odpala i znów mogę jechać. Przejadę może z 5 km na prędkości np 80, nic się nie dzieje ale po przyspieszeniu znowu 2-3km i buubuuu i znowu pobocze i tak sytuacja się powtarza. Zrobione do tej pory: 1. Odpowietrzenie zbiornika sprawne ( sprawdzane nawet przy jeździe z otwartym wlewem) 2. Regulator napięcia , napięcie zmierzone 14 do 14,5V 3. Zdemontowany i wyczyszczony kranik. Moto zapala bez problemów zarówno zimne jak i ciepłe, brak jakichkolwiek dziwnych dźwięków. Pracuje moim zdaniem tak jak powinno jedyna wada to ograniczenie prędkości powyżej 100 :-( Może macie jakieś inne sugestie co powinienem sprawdzić ? pozdr

Hej wszystkim. Mam na imię Rafał mieszkam nie daleko Sławna (zach-pom) , posiadaczem 650st stałem się w tym miesiącu po ponad 20stu latach przerwy od WSK 3 i 4 :P. pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia.