Skocz do zawartości

black

Użytkownik
  • Zawartość

    110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez black


  1. 3 godziny temu, arthurr napisał:

    Przyjedź i zabieraj 800-kę w cenie duuużo niższej niż twój budżet. Będziesz mógł poszaleć z wieszaniem na motku czego tylko zapragniesz :D

    widzę dyskretną autoreklamę :D

    18 minut temu, ZWIERZ napisał:

     Z innej beczki.

    Ty się zastanów czy dobrze wybrałeś drugą połówkę, jeżeli już przed ślubem wiesz że nic po ślubie nie będziesz mógł kupić. :default_dry:

    Moim/naszym pierwszym zakupem po ślubie był motocykl, dopiero rok później samochód.:default_icon_beer::default_icon_beer1:- zdrowie Andźeliny!

    Człowiek chce zasięgnąć języka na temat motoru, a dostaje darmowe porady życiowe :) tyle wygrać... :D

     

     

    • Like 2

  2. 57 minut temu, DAROD napisał:

    A w temacie wzrostu moturuf kolega przebadał, pomacał, dosiadał...?

    Bo ja na ten przykład to trochę boleję nad wzrostem (osobistym), dakar u mnie jest ale obniżony(ble), a 800 chcę ale w standardzie wydaje się że jeszcze wyższy?

    mam 183. Dakar mi leżał to i 800 będzie. Różnica w wysokości siedzenia minimalna, w wadze też. Ale w przypadku 800ki to rozważania czysto teoretyczne.

    8 minut temu, Moto Troter napisał:

    Ha ha. Kup DL'a. Będziesz miał coś dość zbliżonego do 800 z porządnymi światłami i zero narzekania plecaka na niewygodę. Za 30k dostaniesz w tej chwili nówkę z salonu na 3 letniej gwarancji zapewne z Suzuki assistance. :D

    Nie podoba mi się. jakoś nie wierzę w suzuki poza tym :)

     

    3 godziny temu, arthurr napisał:

    Chłopie, budżet masz kosmiczny nawet na 800-kę z wypasem. No chyba że celujesz w jakąś nówkę, krajówkę, super-hiper. Z tym kupowaniem za kawalera... no co ci mam powiedzieć, słuchaj ludzi z doświadczeniem :D

    To, ze mam taki budżet nie znaczy, że muszę tyle wydać :) 

    Motor do smigania po lesie mam, także ta opcja nie jest przy zakupie brana pod uwagę. Natomiast lekki teren jak najbardziej, szuter, bezdroża itd ponieważ moim celem jest wschód, południe z dala od tzw starej europy ;] 

     


  3. 28 minut temu, Seb napisał:

    Bądź twardy, kup Yamahę :D

    Yamahe w ostateczności. Ewentualnie jeśli byłbym postawiony przed wyborem romet/rower vs. yamaha :D

     

    Co do spraw merytorycznych:

    Budżet ~30k ponieważ jestem przed weselem. Później pewnie budżetu nie będzie, bo jak mówi mój kolega "co sobie kupisz za kawalera to będziesz miał, później już sobie nic nie kupisz". Dojrzali żonkisie mogą się wypowiedzieć w tej kwestii.

    2 godziny temu, enlil napisał:

    Pisząc o reflektorach, to chyba miałeś na myśli wygląd, a nie światło? Bo jak JacekJ wyżej napisał w 800-cie świecą dużo lepiej niż w Dakarze.

    Poza tym cenowo używana osiemseta jest dwa razy droższa, ale też nowsza, mocniejsza, szybsza, elastyczniejsza itd.

    Chodziło mi o wygląd - jak pisałem, nie miałem styczności z 800tką.

     

    2 godziny temu, DYROTON napisał:

    A pytałeś szwagra czemu zmienia? Odpowiedz pewnie poznałbyś po roku tak jak i on. Jeśli masz do wydania 2 x więcej kasy niż cena Dakara to odpowiedz jest tylko jedna. 800!

    Jeśli jesteś początkujący z małym doświadczeniem to kup dakara jest tańszy do obijania i nauki i za rok zawsze go sprzedasz  bez zbyt dużej utraty na wartości. Po roku jak ogarniesz kupisz 800 tke. A jeśli masz kasę ale niestety nie masz doświadczenia ale jesteś KOZAK to kup 800 tke będziesz miał rok więcej przyjemności z jazdy. :)

    Szwagier miał przed dakarem mztkę 150 i 10 lat przerwy. Dakarem zrobił max 1500km więc to nie tak jak myślisz. Kwestia prestiżu chyba, albo nadmiaru hajsu.

    Poza tym z minusów - ma jeszcze jakiś wydech założony co to ma przynieść pewnie +5km mocy, ale drze to japę niemiłosiernie. Z plusów to niedawno wsadził 4koła w remonty/części eksploatacyjne. 

    Pytanie czy chce te pieniądze odzyskać ode mnie :D

     

     

     


  4. Ostatnio tak myślę nad tym zakupem dakara, bo niby byłem zdecydowany itd. Czytam wątki i się zastanawiam, czy zaraz nie będę zmieniał na 800. 

    Pytanie dosyć trywialne, ale mam nadzieję, że podpowie mi ktoś kto stawał przed tym samym dylematem.

     

    Brać dakara czy szukać 800. Dakarem jeździłem, podoba mi się itd. Natomiast martwi mnie fakt, że moja druga połówka (tutaj nazywacie je plecaczkami) wykazuje coraz większe zainteresowanie wojażami ze mną na tylnej kanapie.

     

    Plusem dakara jest to, że mam okazję kupić dobry egzemplarz od szwagra, który po roku szuka właśnie 800.

    Natomiast minusem jest świadomość, że być może dakar jest za mały dla dwojga acz ma lepsze właściwości terenowe.(chyba)

    Dakarem jeździłem, podoba się, natomiast z 800 nie miałem styczności.

     

    Koniec elaboratu, czekam na mniej i bardziej merytoryczne odpowiedzi.

     

    Pzdr

     

    Edit 1: zapomniałem dodać o jeszcze jednym nieco subiektywnym odczuciu (wiem, narażę się na fale krytyki) - 800tka ma ch..wą reflektor/y przednie :D

    • Like 1

  5. Cześć,

    Szymon, 88'

    Jako, że od jakiegoś czasu poluję na dakara prędzej czy później musiałem trafić na to forum.

    Motor mam, ale chce dakara i już.

    Nie będę się dalej uzewnętrzniał, wszytko wyjdzie w praniu.

     

    Pzdr

     

     

     

×