-
Zawartość
182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
1
Zawartość dodana przez konrad.wegrzyn
-
Ledy?! Ciekawe skąd wziął na to pieniążki...?
-
po krótkim zastanowieniu - mój Dakar nie jest zły...można zamknąć temat
-
No właśnie z tym kolorem coś chyba nie tak...chyba, że to z okazji 29lecia BMW taki robili...a ta lampa nie wypalona - tylko pewnie na postojowych Pogadam z kierownikiem, chociaż jeśli rzeczywiście wymienił na Afrykę - to Judasza nie ma co wspierać finansowo
-
Heja, chyba po takich powitaniach odechce mu się forum Arturek, nie przejmuj się - tu wcale jest tak źle
-
Kto pyta nie błądzi. Heja
-
Szukam dla znajomego takiego byka....Rok-2003-2005. Budżet znikomy
-
Wygląda ciekawie, przesłałem mu i dam Ci znać. Dzięki za czujność Kumpel napisał Widzialem ten motor bardzo ladny tylko on chyba jest jeszcze na jednej swiecy na cylinder. Bo chyba po dwie swiece na gar wprowadzili w 2003 ale nie jestem pewien. I wtedy podobno lepiej chodzi i mniej wibruje I te mlodsze tzn od 2003 lub 2004 mialy juz stalowe oploty przewodow hamulcowych i poprawiony jakis wadliwy napinacz lancuszka w silniku Ja się tam nie znam, bo mój Dakar to cały czas wibruje i dziwnie by było jakby przestał
-
No dobra, dopytałem go, ma byc R1150R!
-
W sumie "handlarzowe" oglądał już 3...3 trupy Taka trochę większa - 12 500 PLN ustalone przez jego żonę , ale co poza papierem to sercu nie żal. Jednak RT ciut ładniejszy. Znalazłem pięknego we Włoszech na zawieszeniu przód/tył Ohlins. Samo zawieszenie to koszt 900 E. Oryginalne ma w pudełku. Wygląda kosmiczno-zajebiście, rok 2003, przebieg 65 000, chce 4300E. Motor pewny, od znajomego motocyklisty, którego znam już parę lat. Jak ktoś zainteresowany to dam namiar https://www.subito.it/moto-e-scooter/bmw-r-1150-r-2003-brescia-338366882.htm Sorry za chaos w odpowiedziach, ale nie wszystko ogarniam bo to prawie 40 na karku
-
No właśnie , ładny ale to RTek...
-
Podkarpacie wita!
-
Ogólnie dostępność "Dakarowych" jest w necie bardzo znikoma. Stopień komplikacji wzoru, dwa kolory itp. Na BMW chcą za nie "miliony monet". Mam mieszane uczucia co do Grafnetu. Zamawiałem naklejki do Dakara, które naklejali mi na miejscu. Wyglądało to tak, że zostawiłem im boczki i odesłali mi kurierem gotowe.Cienka warstwa górnej folii zaczęła schodzić z niego po ok m-cu i wyglądała jakby się łuszczyła. Parę m-cy temu robił mi to znajomy z Olsztyna, który kiedyś pracował w firmie reklamowej: -użył do tego lepszej gatunkowo i zdecydowanie grubszej folii -na koniec zabezpieczył jakimś tam lakierem Efekt końcowy wg mnie - bajkowy - na zdjęciach poniżej https://www.dropbox.com/sh/bibll4f78or5vr6/AAAt4E0l8GMhrhRkVOShTYAwa?dl=0
-
O ile to na ziemi to woda a nie olej to wygląda ok
-
Witamy na pokładzie!
-
Dąbrówka k.Jasła https://goo.gl/maps/3R21BeoGuRXhQBsi8
-
Hejo. Jak chcesz spróbować dosiąść - zapraszam po sąsiedzku
-
No to nie tak blisko
-
Gdzie dokładnie? Jak w pobliżu to może pomogę
-
Witamy na pokładzie - pozdrowienia z Podkarpacia
-
Heja. Jak to nie Dakar, to ktoś sobie zadał sporo trudu, żeby go ładnie okleić. Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest łatwo, a z dostępnością naklejek jest kosmos. Z innej beki - po co deflektor przyczepiony w ten sposób, daje to coś?