Skocz do zawartości

Yaxapl

Użytkownik
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Yaxapl


  1. 2 minuty temu, Jarek napisał:

    Ej Seb ... przecież ogólnie wiadomo, że upuszczenie oleju poprawia działanie skrzyni biegów i w ogóle ... ;)

    Z całym szacunkiem... ale jak na razie zlałem jakieś 350ml oleju (wiąż jest go za dużo, ale nie miałem czasu na zabawę przy moto) i różnica w pracy sprzęgła i skrzyni jest KOLOSALNA, więc coś jest na rzeczy.


  2. Godzinę temu, Seb napisał:

    Skrzynia w tym sprzęcie nie jest szczytem finezji, więc może się okazać że niczego nie będzie trzeba wymieniać, bo ten typ tak ma. Jeb przy wbijaniu jedynki i problem ze znalezieniem luzu to akurat norma :D

     

    Dzięki za informację. Nie oczekuję po 27 letnim moto cudów, ale chciałbym go doprowadzić do jak najlepszej kondycji. Mam porównanie do Varadero 125 i jak na ten moment stanowi ono dla mnie punkt odniesienia :) Jak skrzynia zacznie działać tak jak w wiaderku, będę zadowolony :)

    Przez weekend chcę ostatecznie wyjaśnic kwestię za wysokiego poziomu oleju i trochę pojeździć, bo możliwe że w tym tkwi największy problem. W kolejce czeka już do wymianu 15W50, który ponoć jest optymalny do pracy z tym silnikiem.


  3. Sprzegło zaczyna powoli leżeć pod stopą. Po odjęciu 350ml oleju i niewielkich korektach ustawienia naciągu linki (nawet pojawił się niewielki luz na klamce :) ) biegi wchodzą. Trochę leniwie, ale w porównaniu do tego co było na początku - jest progres. Jutro powinienem odebrać 15W50 i filtr oleju, to wezmę się za wymianę. Przy okazji wyczyszczę i przesmaruję linkę sprzęgła, chociaż na mój gust pracuje całkiem nieźle.


  4. 7 minut temu, Jarek napisał:

    Raczej długo nie będziesz się męczył, ale możesz szukać nowego sprzęgła - jak pilnie to zależy jak bardzo jest praktycznie z tym Twoim luzem ;) 

    Luzu nie ma wcale. To znaczy, po odpięciu linki łapa sprzęgła ma luz (i to całkiem duży -  obraca się chyba o jakieś 10-15 stopni), tyle że to kompletny luz. Właśnie próbuję to doraźnie ogarnąć. Wiem, że czeka mnie rozebranie sprzęgła i obczajenie jak wygladają bebechy. Na razie mam rozgrzebane małe Varadero, a jeździć czymś trzeba, więc tymczasem drutuję co się da :) Mam tylko nadzieję, że nie posypie się to podczas jazdy, ale w zasadzie kręcę się tylko wokół komina.


  5. mario2007

    Dziękuję za poradę. Właśnie zabrałem się do szybciutkiego przejrzenia układu klamka-linka sprzęgła i wychodzi na to, że sprzęgło działa ale pod warunkiem ustawienia naciągu bez luzu, który ma być na heblu. Łapa sprzęgła (ta od strony silnika, nie klamka) musi być lekko naprężona, bez tego sprzęgło jest nie do opanowania. Poszukam wątku, o którym wspominasz i się zapoznam.

    Ale odkryłem coś, co może sprawić że moto zacznie mnie lepiej słuchać. Wstyd się przyznać, ale dopiero dziś sprawdziłem poziom oleju (wiem, powinienem za to dostac bana) i okazuje się, że "mechanik" (ponoć jakiś serwis z Świętego Miasta) zalał moto pod prawie korek. Sprawdziłem poziom zgodnie z zaleceniami manuala Clymer (dziesięć minut grzania, odczekać na przelanie się oleju, sprawdzić poziom miarką, bez wkręcania) i... odciągnąłem jakieś 300-350ml !!! Po krótkiej jeździe jeszcze raz sprawdziłem poziom i wyszło, że nadal jest go za dużo, ale jakieś 6-8 mm a nie prawie pod korek. Sprawdzę jutro na zimnym.

    Reasumując: po kompletnie amatorskim ustawieniu naciągu linki sprzegła (korzystałem z tego FAQ: https://faq.f650.com/FAQs/ClutchAdjustmentFAQ.htm), niestety bez uzyskania wymaganego luzu na klamce i po spuszczeniu rzeczonych 300 ml oleju biegi nieśmiało zaczęły wchodzić. Ba! udało mi się nawet zrzucić na neutrala. Stąd wniosek, że trzeba do końca wyjaśnić kwestię oleju (15W50 półsyntetycznego Motula już w drodze) a dopiero potem grzebać się w bebechach sprzegła. Przynajmniej tak mi sie wydaje.

     


  6. 18 minut temu, Pawel napisał:

    A co z tym sprzęgłem ?

    Jedynka ciężko wchodzi. Na postoju (stopka) idzie jeszcze w miarę, ale przy obciążeniu (jazda) diabelnie ciężko wrzucić/zredukować bieg, że o trafieniu na neutrala nawet nie wspomnę. Dzieje się tak niezależnie od rozgrzania silnika. Trochę pomogło kręcenie przy naciągu linki, ale teraz nie ma praktycznie luzu na klamce, a to raczej nie jest wskazane. Nim zacznę rozgrzebywać bebechy, chcę wymienić olej na 15W50, bo poprzedni własciciel nie bardzo ogarniał jaki tam wlał.


  7. 5 minut temu, Marcin N napisał:

    90kkm to naprawdę nie jest duży nalot.
    To raczej może mieć znamiona realnego przebiegu, ale równie dobrze moze to być 100kkm więcej emoji3.png

    Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
     

    To prawda, ale nie mam zamiaru tego prześwietlać. Ważne, że moto na chodzi, jeździ w miarę prosto ;), pali od kopa (no, troszke trzeba mu pomóc gazem), ssanie wyłączam po minucie, bo więcej nie trzeba (???). Tylko te biegi... :(

     


  8. 26 minut temu, patrykgarczu napisał:

    Gratulacje!
    Jednak jest rozstrzał cenowy - moja poszła 5 tyg temu jakoś za 7 k.

    Jak ktoś dbał to będzie latać!

    Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka
     

    Własnie miałem z tym zagwozdkę, płacić za serwisowany, czy grzebać samemu. Trafił się egzemplarz za 4k z duuużym nalotem (ponad 90kkm - ale bardziej w to wierzę, niż w przebiegi typu 40-50k "Niemiec płakał jak sprzedawał"), więc trzeba zakasać rękawy i pogrzebac samemu :)

    Tak jak wspomniałem, na pierwszy ogień idzie olej, potem biorę się za sprzegło. No chyba że nagle cudownie ozdrowieje po aplikacji 15W50 ;)


  9. Witam Wszystkich !
    Kilka tygodni temu stałem przed dylemetem zakpu moto. Na afiszu był Devilek i F650 (wiem, wiem to zupełnie inne maszyny). Ostatecznie stanęło na beemce i przygarnąłem F650 z rocznika '94 za 4kzł. Zależało mi na moto na chodzie, z przeglądem itp. Były dwie opcje: drogo i po serwisie, lub po taniości i grzebię się sam w smarach :) Kiedyś lubiłem sobie coś samodzielnie ogarnąć i dlatego postanowiłem zmierzyć się z samodzielnym regenerowaniem poszczególnych podzespołów Funduro.
    Tyle wstępniaka. Mam nadzieję, że nie zanudziłem na śmierć

    W moto ponoć był wymieniony olej (marzec 2021), ale szczerze powiem, że i tak go będę wymieniał. I tu pierwsze pytanie: manual podaje 15W50 (półsyntetyk) - trzymać się tego ? Ponoc ma to znaczenie przy pracy sprzęgła, które w moim egzemplarzu na 100% wymaga przeglądu (trzepie całym moto przy wrzucaniu 1-ki, ciężko zrzucić na neutrala).

     

     

    f650_www_01.jpg

    • Like 3

  10. Dnia 22.06.2021 o 11:34, Marcin N napisał:

    Sprawdź DOT opon bo jak mają ponad 5 lat sugeruję zmianę

    taptarapta
     

    Cześć

    Dzięki za zainteresowanie. Gumy są leciwe (2008 rok). Co prawda, na oko niby w niezłym stanie (na froncie chyba przebita data???), ale właśnie zamówiłem SCOUTY - bezpieczeństwo przede wszystkim.

    Guma_Stara_01.jpg

    Guma_Stara_02.jpg

    • Like 1

  11. Witam Wszystkich !

    Po dłuższych poszukiwaniach i kilku rozterkach co do rodzaju moto, wczoraj kupiłem F650, wersja Funduro, rocznik '95
    To pierwsza tego typu maszyna (do moto wracam po 30-tu latach, a jako wprawkę jeździłem ostatnio na Varadero 125).
    Zobaczymy jak będzie się spisywał :)

    Na razie jeszcze siedzi w busie - czekam na pomoc przy wyciągnięciu :)

    Pozdrawiam

    Paka_01_www.jpg

    • Like 6
×