-
Zawartość
346 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez sid
-
nie było żadnej reprymendy tylko miłe ogólne powitanie ;) witaj raz jeszcze!!!
-
sprawa wygląda następująco. kilka dni temu podciągnąłem linkę sprzęgła przy klamce. od tamtego czasu 2 razy z takich 100% zauważyłem przy zatrzymaniu się niewielki dym i smród spalenizny (coś jakby guma się paliła). nigdy wcześniej tego nie miałem. sądzicie, że to pali się sprzęgło, czy co za cholera? bo tracę głowę i nerwy i aż strach na moto siadać, bo nie wiadomo co to i skąd się wydobywa. smród jest naprawdę chwilowy. jakieś pomysły o co tu biega?
-
ciąg dlaszy ;) odpaliłem dziś moto, by sprawdzić czy coś z olejem się przypadkiem nie dzieje. poziom oleju jest ok. chciałem też sprawdzić poziom płynu chłodzącego, ale w okienki nic nie widzę (jakby pustka), więc będę musiał zdjąć boczek i zobaczyć czy tam jest wszystko ok. trzecia rzecz to po lewej stronie motocykla ma lekko zasyfiony silnik od dołu, ale nie wydaje mi się, by to były jakieś wycieki. raczej syf pozostały po jeździe w deszczu. dwie rzeczy będę miał do zrobienia: 1. sprawdzenie płynu chłodzącego 2. umycie sprzęta i obserwowanie, czy się jakiś syf nie wydobywa
-
kupiłeś dakara ;)
-
tak też zrobię, ale jutro, bo za chwilę trzeba się udać na big 4. smutki zostawiam w domu, odłożone do jutra. a dziś tylko :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen:
-
najdziwniejsze jest to że chmurka jest mała i wydobywa się tuż po zatrzymaniu/wyłączeniu silnika. gdzieś z tyłu, bo nie zdążyłem dokładnie zlokalizować miejsca. obwąchiwanie nic nie pomogło, nie zlokalizowałem na węch miejsca. fakt że tarcza hamulcowa tylna była mocniej rozgrzana od przedniej, mimo że tylnym hamulcem zbytnio nie hamuję. dodam także, że na półsprzęgle także nie jeżdżę, poza nielicznymi wyjątkami, bo czasem taka konieczność. najgorsze jest to, że boję się, że dzieje się coś z silnikiem, choć żadnych objawów nie mam. żadne kontrolki się nie świecą, wszystko jest jak było - ale strach jest.
-
pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy to klocki hamulcowe z tyłu (gdzieś tak z okolic zakanapowych wydobywa sie ta chmurka). ale jak to by było możliwe. nie hamuję tylnym hamulcem, a jedynie pomagam sobie, więc musiałby się jakoś przyblokować, ale to chyba bym czuł. żadnego ślizgania sprzęła nie wyczuwam, ani na wysokim biegu, ani jak się rozkręca. tutaj nic się nie zmieniło. wczoraj deszcz nie padał. dzień wcześniej jeździłem w deszczu, ale problem nie wystąpił. no to jestem w bladej dupie w tym momencie. :?
-
właśnie pojawiła się informacja na stronie bmw że już pracują nad wersją r 999 gs adv. :mrgreen:
-
witaj!!! naprawdę konkretne marzenie r 1200 gs adv ;) ale widzę zszedłeś na ziemię i f 650 gs się pojawił. słusznie, nie ma co przesadzać od razu. na 1200 już ustaliliśmy, że przesiadamy się za 20 lat, kiedy będziemy starzy i brzuchaci. :D
-
witaj 1. nie tylko tobie gs-y spędzają/-ły sen z powiek 2. każdy tak chce - to oczywista oczywistość 3. moja też była teoretyczna, po zakupie zminiła się w praktyczną. mogę powiedzieć o sobie. mam normalnego gs-a i 177 wzrostu, więc nie wydaje mi się, że dakar będzie problemem przy 180. MiKo nie wygląda na zdjęciu jakby miał 200 cm, a jeździ. :D 4. 30 lat nie znaczy, że na coś jest za późno. nigdy nie jest za późno na nic. to my decydujemy, czego i kiedy chcemy od życia, a jeśli chcemy to trzeba to robić. wiek nie jest ograniczeniem. 5. "cywilną" ;) wersję to ja posiadam. w razie czego pisz. 6. by się podszkolić zawsze na pierwsze moto lepszy jest mniejszy, a potem przesiadka na większy. wtedy czuje się róźnicę. a z tym docelowym to pewnie twierdzą tak kolesie w białych skarpetkach na swoich odkurzaczach z silnikiem 1000cm3. 7. sądzę, że skoro jesteś z wawy (lub okolic), a moto jest z wawy to warto zobaczyć to na żywo. nic cię to nie posztuje. pozdro
-
najprostsza metoda :mrgreen: na resztę pytań Pitek odpowiedział, a jeśli chodzi o paliwo to też 95 leję i jest ok. chyba nie ma sensu dopłacać za 98 przy i tak już bardzo wysokich cenach paliwa.
-
jak tam sprawy się mają, bo widzę że temat ucichł? chyba, że to cisza przed burzą :mrgreen:
-
witaj! szkoda, że tak zaczęła się twoja przygoda z gs-em. ale myślę, że z pomocą kolegów z forum wygrzebiesz się z kłopotów i będziesz cieszył się jazdą. w każdym bądź razie powodzenia!
-
zapomniałeś dodać, czy sprzedawca pracował na bp czy statoil? a może lukoil? pewnie był wku...ony na swojego szefa. :mrgreen:
-
jeśli chodzi o buty to daytona travel star gtx mam. zero problemów jak na razie, ani w dzisiejsze upały, ani w zimne dni, ani w deszcz. zresztą daytonę można polecać z czystym sumieniem. brałem pod uwagę sidi przy kupnie butów ale odpadły w przedbiegach porównując z daytoną. kurtka rukka. powiem szczerze, że dzisiaj rano było tak cholernie gorąco, że bez podpinki i tak mialem koszulkę w 50% mokrą, ale prawda jest taka jak pisze MiKo - pół biedy jeśli się jedzie, problem to stanie w korkach lub wolny przejazd w nich, a ja tak rano jadę niestety. spodnie scott. były nawet fajne do momentu kiedy kupiłem kurtkę rukka. :mrgreen: ogólnie są bardzo ok. niewiele w nich jeździłem, bo okazały się za duże. wiem jedno - moje kolejne spodnie to na pewno będzie rukka. :mrgreen: sam się zastanawiam w co się ubrać w takie dni jak dzisiaj, kiedy jest strasznie parno i gorąco - chyba idealne rozwiązanie i tak nie istnieje. niestety. no może jak wymyślą klimę w kasku, kurtce, spodniach, rękawicach i butach. :lol:
-
pierwszy raz pierwszy :lol: witaj!!!
-
a to dziwne bo tez dwa razy dziennnie przepycham się przez aleje bądź ursus, ale żadnej 650ki nigdy nie spotkałem. ale tak jak mówisz - spotkamy się tak czy inaczej, nie tu to tam. :lol:
-
masz rację sami szczęśliwcy tutaj, więc witaj w gronie :mrgreen:
-
ja bym zamienił, ale tylko na jeden jedyny motocykl, czyli na bmw r 1200 gs. ale to już nie w tym życiu chyba. :mrgreen:
-
witaj! kolejna czerwień w okolicy :lol: do zoba
-
"to miejsce na mapie gdzie kończy się papier, gdzie farba się zmywa... polska się nazywa" :mrgreen: więc nie klub poland tylko klub polska (trzeba się zdecydować na jeden języka a nie robić poplątanie z pomieszaniem)
-
też o tym myślałem. i fajnie by było żeby to zrobić jeśli doszłoby do jakiegoś małego zlociku. wtedy każdy powróciłbym z małym gadżetem. :lol: