Wyszukaj
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Włochy' .
Znaleziono 1 wynik
-
Znowu krótki kurs guzikologii. Pierwszy motocykl Moto Guzzi – Normale charakteryzował się poziomo położonym singlem z dużym zewnętrznym kołem zamachowym tzw. krajalnicą. I tak pozostało aż do przełonu lat 60 i 70 kiedy to znakiem firmowym Moto Guzzi została poprzecznie ustawiona V. Oczywiście były różne modyfikacje poziomego singla, pojemność, niewielkie pochylenie i inne takie tam. Generalnie była to ewolucja, nie rewolucja. Modeli było dużo, po Normale przyszła era GT, Norge, Alce, Superalce, Airone. Nie czuję się na siłach by pisać o tym szczegółowo. Ale nie można nie wspomnieć o silnikach dwu i trzycylindrowych (również poziomo położone), szczytem osiągnięć był ośmiocylindrowy silnik (1957r) do sportowego modelu. Ten ośmiocylindrowiec to prawdziwy biały kruk. Koniec wstępu. Poniżej są linki do dwóch filmów – relacji z imprezy z okazji „okrągłej” 95 – rocznicy powstania firmy i fabryki Moto Guzzi. Zlot jest cykliczny, co 5 lat. Jak zawsze w „mateczniku” – Manderlo Del Lario nad jeziorem Como w północnych Włoszech u podnóża Alp. Impreza miała charakter kameralny. Jak podali organizatorzy, było tylko 25 tysięcy uczestników. Organizatorem spotkania było miasto, mieszkańcy i lokalny przedstawiciel MG – Agostini. Imprezą żyło całe miasto. W każdym sklepie,lokalu były elementy nawiązujące do marki, silniki, zbiorniki, szkice, fotografie a nawet całe motocykle. Impreza trwała trzy piękne wrześniowe dni. Oczywiście była grupa z Polski. W kilku podgrupach. Nasza podgrupa była mieszana. Nie tylko względem płci, głównie motocykli. Oczywiście same Gutki. Ale wśród Stelvio, Griso i Newady zawieruszyły się też dwa pradziadki. Jeśli V 7 California jest babcią, to jej poprzednicy są pra. Z racji nazwy – pradziadki. Zielono oliwkowy to MG Alce z 1934 roku. W tej specyfikacji powstało ich 15 sztuk, dla Włoskich Strzelców Alpejskich. Drugi pradziadek, to MG Superalce z 1949 roku w bardzo rzadkim i wzbudzającym duże zainteresowanie malowaniu. Żółty z czarnymi szparunkami i chromowanymi elementami. To jego oryginalne kolory. Powstał na zamówienie Poczty Włoskiej. Na tym zlocie, nie było drugich takich samych motocykli. Pierwszy film jest relacją z imprezy. Proponuję zwrócić uwagę na odpalanie ośmiocylindrowca. Ponieważ nie zmieściłem się w filmie, zamówiłem drugi z pełniejszą obsadą w której dominuje nasza podgrupa i oczywiście z włoską muzyką. Miłego oglądania.
- 2 odpowiedzi
-
- 12