Witam wszystkich!
Prawko zdane na początku września, pierwsze moto kupione - czekało na odbiór papierów ;) padło na GSa - rocznik 2000. Na początku mieszane uczucia - póki co przeleciałem nim 3,5 tys. km i w sumie jest to bardzo przyjemny sprzęcik na nasze "równe" drogi, do miasta - był też wypad w Bieszczady z kumplami ;) katuje go ile wlezie i kiedy się tylko da, dopiero co zacząłem jeździć, a już jesień nadchodzi ;/ - póki co na szczęście sprzyjająca dla motocyklistów ;) więc samochód zazdrośnie cierpi w garażu - oby jak najdłużej ;)
pozdrawiam