Snajper

Niestety muszę potwierdzić słowa poprzednika, odnośnie mniejszej trwałości "super" żarówek, znajomy założył Night Breakera, owszem ze światła które dawała BYŁ zadowolony bo spaliła się ostatnio, nie pamiętam kiedy ją zakładał ale na pewno w tym sezonie czyli nawet pół roku nie poświeciła. Jeździła w Bandicie czyli sama szosa także nadmierna wilgoć, wstrząsy itp terenowe przygody jej nie zaszkodziły.

Z tego co wczoraj usłyszałem to najlepiej stosować go do nowego łańcucha <5k km, łańcuch trzeba bardzo dokładnie wyczyścić np. naftą i wysuszyć, można jeździć na samej nafcie chwilę albo przedmuchać kompresorem. Ale kumple używali tego do szosówek, nie enduraków, w terenie taki smar może się nie sprawdzić.

Czyli sugerujesz że wszystkie motocykle z roczników tak 1995-1997 których cena w ogłoszeniach waha się w tym przedziale cenowym to "padliny" w których trzeba pogrzebać i dołożyć żeby jeździły? Cóż, chyba w takim wypadku trzeba będzie się z planami F 650 pożegnać...

Fabryki w Zschopau stoją teraz na terenie Niemiec choć faktycznie mój sprzęt wyjechał z DDR :beer: Poza tym często słyszę że jeżdżę niemiecką maszyną, albo że hitlerowską :lol:

Miło mi zagościć na kolejnym motocyklowym forum. Karol, Rzeszów i okolice, póki co śmigam na niemieckim dwusuwie a marzeniem jest przesiąść się na kolejny motocykl tej produkcji. Od jakiegoś czasu jestem fanem marki BMW, szczególnie starych bokserów i cegieł. Spotykam się często z dezaprobatą motocyklistów kiedy zachwycam się nad bawarską myślą techniczną, jakimś "urazem" do tej marki. przytaczaniem przykładów pękających Paraleverów czy kręceniem głową na myśl o bokserze. Mam nadzieję że tutaj z takim zjawiskiem się nie spotkam :beer: Na kolejne wakacje mam plan kupić coś większego niż ETZ i w 4T, a czy będzie to niedrogi naked typu CB, NTV, ER-5 czy jakieś turystyczne enduro - okaże się. F 650 podobało mi się od dawna a wiadomo że stara miłość nie rdzewieje :mrgreen: Tyle że parę lat temu zachwycałem się Scraverem a teraz nie wyobrażam sobie siebie na tej maszynie. A teraz? Na maszynę pewnie z 5-6 tysięcy uskładam i celował będę w starsze wersje bo na tą z wtryskiem i bakiem pod siedzeniem pewnie funduszy nie będzie, druga sprawa że w większych pieniądzach można już boksera dostać a te dwa gary po boku są piękne widziane z miejsca kierowcy 8-)