Skocz do zawartości

Arthur71

Użytkownik
  • Zawartość

    2 686
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    6

Posty dodane przez Arthur71


  1. Mówisz heil Hitler a reszta już jakoś leci. To po ichniemu takie "niech będzie pochwalony". ;-)

    :) Selekcja jest już przy podawaniu numeru rejestracyjnego, rocznika i rodzaju pojazdu i tłumaczeniu szto happened :) Angielski wystarczy. Moim zdaniem jeśli ktoś samodzielnie nie przebrnie przez informacje na stronie i nie ma osobistego tłumacza to lepiej pzu :)

    pozdrawiam

    Artur

    • Like 3

  2. Kupowałeś?

    Ja osobiscie nie, ponieważ rok temu skorzystalem z forumowej ścieżki, ale moi znajomi netowo ogarnęli temat jesienią i teraz na wiosne. Nie na zasadzie znajomy znajomego podobno cos , tylko fizycznie. Były pomysly na wysyłanie i okazalo sie ze net najprosciej.

    I tak w jednym przypadku przekręcili imię :D

    Formularz w sieci jest identyczny z tym ktory znajduje się w przysylanej przez ADAC gazetce.

    pozdrawiam

    Artur


  3. Jeśli ktoś chcę mogę zorganizować wam karty ubezpieczenia ADAC. Załatwiałem już to paru osobom na forum.

    Papiery dostali do domu i wtedy się wykonuje opłatę.

    Ja korzystałem z ADAC parę razy i działa bardzo dobrze mam już je 3 rok.

    M.in. ja :) za co wielkie dzięki.

    Mam drugi rok, nie korzystałem, kilku moich znajomych zawarło przez net.

    Brałem udział w załatwianiu tematu niechęci odpalenia moto koleżanki w Hiszpanii, trzeba po prostu poruszać się swobodnie w angielskim lub niemieckim ale się chce być członkiem klubu Hunów to inaczej nie wypada :D

    PZU wychodzi nędznie w porównaniu.

    Dodatkowe bonusy ADAC to spore rabaty na campingach, przełęczach w Alpach itp. - w ubiegłym roku chyba nawet mi się to zbilansowało z kosztem karty ;)


  4. E tam gadacie.

    Najlepszy zawód to rentier. Nie znam lepszego. ;-)

    Rentier, specjalność playboy ;)

    Był taki pomysł gdy powstawały u nas uniwersytety latajace imienia i filie filii z quasi studiami.

    Niech Młodzież sama wybiera, najwyżej zmieni. Obserwowalem niedawno Mlodego kumpla, z archeoologii czmychnął na architekturę i radzi sobie bardziej niż dobrze.

    Tak się składa że przeżuwam młodych inżynierów od spłuczek, klimatyzacji a ogrzewnictwa itp i z reguły ci "koniunkturalni" nie czują swojego wykonywanego zawodu, są mało twórczy i się męcza przy rozwiazywaniu tematów. Myślę że w innych zawodach jest podobnie.

×