Piotrusis

Ja widzę , że Twoim największym problemem jest rozmiar ciuchów...może powinieneś zabrać się do tego inaczej. Ja bym Ci poradził poszukać firmy która szyje ubrania motocyklowe np.Ret Bike w Łomiankach. Byłem w "siedzibie" firmy i gotowi byli uszyć w dowolnych kolorach i myślę , że rozmiarach również. Może nie taka "jakość" ale lepiej mieć dopasowane ciuchy niż za duże. Firmy Macna nie znam to się nie wypowiem, co do promocji to rok temu kolega szukał ciuchów w lutym ,jeździłem z nim po całej Warszawie w większości sklepów mówili , że promocje to były na standardowe rozmiary ubrań we wrześniu jak byliśmy to już były jakieś skrajności i pojedyncze sztuki. W końcu kupił kolega komplet BUSE jakość ok. ale wokół komina w lato za ciepły nawet bez podpinek. Ja osobiście mam letni komplet FLM i po mieście jest super ale w dalszą podróż bym się w nim nie wybrał...Z Modeki mam rękawiczki z wstawkami z jasnej skóry z wielbłąda wyższy model są delikatne po 2 sezonach widać ślady zużycia i pas nerkowy który jest natomiast ok. osobiście przez te rękawiczki mam obawy co do tej firmy. Albo może przez Twój "nietypowy" rozmiar może trafisz na jakąś promocję w necie i jak zwykle zadecyduje cena :) Owocnego szukania życzę.

Witaj

Witaj

Witaj

Witaj Paolo, ja odpowiem Ci w skrócie "Lżejszy mniej boli" :D

Witaj :lol:

Linczu się nie boję...hehe, większość mentorów z forum AT ma kilka motorów..., ja nie mam tyle kasy, na taki komfort i niestety muszę sprzedać, by kupić coś nowszego. W sumie przechodząc z AT ,wybór jest albo na KATA albo na GS-a. Do żony nie można się przyzwyczajać w dzisiejszych czasach, a co tu mówić o moto...Najważniejsze to być zawsze Człowiekiem.

Kup sobie używane lekkie moto na początek, chyba, że masz tyle kasy, że nie wiesz co z nią robić. Osobiście zaczynałem od AT i nie raz leżałem koło Królowej, która do najmniejszych i najlżejszych nie należy. Nie jest mi obce klejenie plastików,szukanie oryginalnych części typu lusterka itd. oraz noga w gipsie (części oryginalne kosztują nie mało, a ból po stracie oryginalnego boczka i perspektywie malowania-niedopisania). Pamiętaj doświadczenie jest najważniejsze, a nie wzrost, choć wysokim przy dużych i ciężkich motorach łatwiej. Kup "tanią" używkę, pojeździsz,obtłuczesz moto, poznasz ludzi z forum, ponaprawiasz, poznasz ceny napraw,nastawisz się na adv lub off i sam będziesz wiedział co będzie dla Ciebie najlepsze czy f800, czy f650. Taka moja osobista rada, na jednym i drugim nie jeździłem,to nie doradzam, zawsze lepiej zaczynać na mniejszym i lżejszym.

Logan , wątpliwości są zawsze, jestem tu by się ich pozbyć..., na AT, nie narzekam ale swoje lata już ma...i trzeba czegoś innego spróbować, żeby mieć porównanie, jeżdżę samemu także singielek mnie nie przeraża, jedynie co w wyborze BMW może mnie ograniczyć to cena. Ale każde hobby kosztuje. Dzięki za przywitanie przemekdab.

Witaj, niech Cie przywita najmłodszy Forumowicz. No teraz już nie najmłodszy..

Witam wszystkich , mam na imię Piotr, mam 32 lata , pochodzę z Ciechanowa, obecnie jeżdżę na AT RD04 ale w następnym sezonie planuję zmienić na BMW, dlatego tu jestem, by utwierdzić się w swoim kolejnym słusznym wyborze :lol: .