manioora

Napiszę, co ja bym zrobił...

Ostatnio miałem ten dylemat, gdyż ponieważ dlatego, że "opiekuje się" motocyklem taty (1250rt), jako że motorek ma być cały czas dostępny, to zainwestowałem w to:

https://allegro.pl/oferta/ladowarka-do-bmw-gs-rt-lt-optimate-4-12v-canbus-9536800544

Miałem po pierwsze prezent imieninowy, a po drugie święty spokój, bo podłączyłem i sobie stoi pod ładowarka cały dzień...

Jak byłem w BMW Gliwice, to coś tam chłopaki gadali, że oryginał teraz w promocji... 

Lidlowego bym się nie obawiał, bo ładowałem nim poprzedni motor ojca (1200rt) przy czym podłączyłem gniazdo zapalniczki przez bezpiecznik bezpośrednio do klem akumulatora i przez to gniazdo ładowałem motorek - lidelowym sprzęcichem...

5 godzin temu, Vengosh10 napisał:

Mnie nurtuje pytanie co to znaczy być totalnym jaroszem jeśli chodzi o jednoślady?

Moja pierwsza myśl elektryki...

Witaj

Witaj!!!

Di dżeja jeszcze nie mielim... 

Godzinę temu, Bodek napisał:

Zaraz, po jakim singlu? Bo się gubię. 

Bo to jest tak, że gadali, że na placu czerwonym w Moskwie samochody rozdają... Okazało się, że nie na placu czerwonym a na pałacowym, nie w Moskwie, tylko w Petersburgu, nie samochody tylko rowery i nie rozdają, a kradną... :-)

1 minutę temu, Jarek napisał:

Panie, ja mam taki sam samochód, identyczny. Dokładnie ten ... tylko trochę inny ...

Jakby ktoś był ciekaw mojego marnej jakości zdjęcia to zapraszam http://f650gs.pl/topic/104-fotki-naszych-maszynek/?do=findComment&comment=445848

9 minut temu, Pawel napisał:

Po singlu to dwucylindrowy silnik i tak przeniesie się w kosmos

a po sezonie pewnie się będziesz rozglądał za czterema cylindrami w s1000XR 

Rozglądać, to ja się mogę... Niestety najpierw trzeba spłacić dziewięćsetę...

Godzinę temu, Marcin_Krk napisał:

Czekajcie, ale to jest ten XR 1000?

900xr...

Jakbym miał tysiąca, to bym se życie na nowo poukładał... :-):,-):-)

I teraz nawet to co napisałem sensu nabiera :-):-)

40 minut temu, Pawel napisał:

Dokładnie taki... Zmieniłem już szybę na wyższą no i doposażylem w kuferek centralny. Dzisiaj dotarły do mnie handbary z za wielkiej wody. Pewnie dzisiaj założę, to i może fotkę pstryknę... 

Część, a myślałem, że będziesz udawał greka, jak Cię @Jarek do przywitalni zaprosił :-):-)

50 minut temu, xel napisał:

Spoko, jesteś w większości  Ja pomimo młodzieńczego wieku nie mam potrzeby nikomu niczego udowadniania (no, może czasem sobie), więc śpij spokojnie i wbijaj na zlot, najbliżej bajanie za półtora miecha  

Ty tak wejściówek nie rozdawaj, bo podobno tam tłok straszny...:-)

Godzinę temu, Bodek napisał:

Zrób jak w więzieniu: na wejściu wybierz największego, nawtykaj mu, reszta będzie Cię szanować. 

Chodzi właśnie o to, że xelowi dokuczam i obawiam się, żeby to właśnie on nie chciał czegoś przez przypadek udowodnić... :-)

1 godzinę temu, dakarowy napisał:

Gratulacje.. ale .. co to musi być za motocykl, skoro 8setką w korku nie dało się ganiać?  No.. chyba że Twój ojciec to Valentino Rossi miejskiej dżungli  

Rt... 

43 minuty temu, xel napisał:

 

@manioora gratki, jeszcze tylko zdjęcia nowego nabytku brakuje  

Tak po prawdzie to sam jeszcze nie mam :-(...

Mam dobrą pamięć wzrokową :-)

A i jeszcze jedna prawda... Mam nadzieję, że dotrę wreszcie na jakiś zlot... I się mordeczki spotkamy...

I że mi nikt nie nastuka, za to że czasami może przez przypadek kogoś uraziłem...

W sumie nie będę zakładał nowego wątku, tylko pochwalę się tutaj.

Otóż w tym roku skończyłem czterdziestkę i plan był taki, aby podarować sobie jakiś fajny prezent z racji tak zacnych urodzin...

Ale im bliżej urodzin było, tym dalej od zakupu... Trochę do tego przyczyniła się pandemia i ta niepewność jutra...

Ale w końcu dojrzałem do decyzji, że jak nie teraz, to może się tak zdarzyć, że nigdy...

Szukałem czegoś "sprytniejszego" niż 800gs, czegoś na wzór "sięgaj gdzie wzrok nie sięga"... No i oczywiście pojechałem po deela... :-):-)

Chwilę później się obudziłem :-)....

W końcu wybór padł na 900xr.

I to był dobry wybór... 

Pokonywanie zakrętów to sama przyjemność... 

Manewrowanie między samochodami... Pis od kejk... 

Zawsze chciałem dogonić mojego tatę w korku (on jest jak kot który swoimi wąsami typuje gdzie się zmieści...) I coś mnie się wydaje, że mnie się to na tym motorku uda...

4 minuty temu, Bodek napisał:

Cwel :-)

Dobrze, że ma twardą psychikę... 

Godzinę temu, xel napisał:

Widzisz, dobrze, że nie reklamowałem, bo jeszcze by stał  

Coś w tym musi być mister xel...:-) 

Swoją drogą zawsze jak pisze xel, to przerabiać muszę z cel albo żel...

Będzie relacja...

Najpierw kupuje, potem sprzedaję... Żeby mieć czym jeździć :-)

7 godzin temu, strażowy napisał:

Pszemo, dzięki ale potrzebuje alu gładkie 

Zeszlifujesz se, albo silikonem zapaćkasz...:-)

Jak Ci dają to bierz, a jak biją, to uciekaj... :-)

Sprzedany. 

Też kiedyś przeżyłem szok, jak do Olsztyna z dzieciakami pojechałem, a tu każą za wstęp płacić... A w Mirowie jeszcze dwa lata temu można było po terenach for free ganiać... 

No cóż... 

Ano zapraszamy... Ja co prawda to już obrzeża, ale zawsze :-)

1 godzinę temu, xel napisał:

Rozstaw śrub jak znalazł do starego civica

Wytapatalkowane z magicznego pudełka
 

Cel, rozumiem że w moim wątku nie pomagasz... Ale adminowi szkodzić?... :,-)

To myślę że żona nawet Ci na przyjaciółce pozwoli zanocować... :,-)

18 minut temu, KaeS napisał:

Albo jak żona wyjedzie np. do przyjaciółki to mąż ma chwilę spokoju. 
Ja to jednej rzeczy nie rozumiem, dlaczego żona może nocować u swojej przyjaciółki a mąż u swojej już nie?

A ma?

17 minut temu, KaeS napisał:

O Jezusie Nazareński! O Kyrie Eleyson! Ale marzenia? Żona na pokładzie... moja żona..? A to za szybko jedziesz, a to gdzie pojechałeś, nie kładź się tak, a to niewygodnie, zimno, gorąco, już nie mogę w tym kasku oddychać, a to tyłek boli... Całe plecy miałbym opukane, bo intercom oczywiście mi mi akurat pechowo w tym czasie nawalił i z tego relacje zdać? No bój się Panie Boże! 

Chciałem zauważyć, że chciałem moją żonę na pokład, nie Twoją... :,-)