kjuba

Ehm. A zatem.

Po 1: dziękuję kol KaeS- owi za schemat, dzięki temu rozwiązałem problem! Przepraszam, że dopiero piszę ale robiłem Twą platynową figurkę na domowy ołtarzyk.

Po 2, rozwiązanie: po ustaleniu przebiegu winowajcy chciałem najpierw wlutowywać styki, ale potem pomyślałem - a po co? przeca i tak nie będę tego rozłączać!. WIęc po prostu przy wtyczce w zbiornik zeskrobalem trochę izolacji, podobnie chciałem zrobić przy kostce za zegarami, ale znalazłem taki cieniutki (i twardy!) miedziany drucik więc go od strony kabla wcisnąłem w kostkę. Przewodził! Teraz jeszcze wymotałem jeszcze jakiś kabelek miedziany, przeciągnąłem go wzdłuż wiązki. Dolutowałem go tej białoniebieskiej cholery, okręciłem taśmą izolacyjną, przekręciłem stacyjkę! Tadaaaam! Świeci. No i jestem jedynym w kraju właścicielem dwuobwodowej instalacji sygnalizującej brak paliwa.

Po 3, koszty: kabelek - 0 PLN, izolacja - 0,2 PLN, lutowanie - 1 PLN, klaszka cydru - 9 PLN, koszty platyny na posążek KaeSa - szacuję.

Po 4, mam tylko jedno pytanie: gdzie FIZYCZNIE znajduje się się ta wtyczka dash X9001, bo boję się, że problem jest tam i zaczną mi gasnąć kolejne żarówki

pozdr

JA

Panowie!

Ogromne dzięki, ale jest jedno ale. To jest schemat obowiązujący do 2003. Ja mam późniejszą niestety....... pech.....

Z tego widzę tutaj nie ma np. czegoś takiego jak fuel rezerwa, ale za to jest np chłodzenie.......

tak że tego... ALE i tak dziękuję!!!

pozdr

JA

Witam.

Problem jak w temacie.

Co ustaliłem:

1. Czujnik w zbiorniku ok (po opadnięciu zamyka obwód)

2. Żarówka i kabel od niej do kostki przy lampie ok (świeci).

3. Brązowy kabel (masa?) od wtyczki czujnika zbiornika ok - zamyka obwód

4. Zostaje główny podejrzany - ten cholerrrrrny biało niebieski z wtyczki przy zbiorniku. I tu problem!! Otóż w kostce przy lampie NIE MA takiego kabla! Ta cholera idzie w najgrubszej wiązce nad silnikiem aż do kierownicy i gdzieś się łączy z jakimś innym kolorem - żeby to to szlag! Mam rozcinać wiązkę i mozolnie brnąć do kierownicy?

Rozpieprzyłem wszystko koncertowo i co teraz? Mam poskręcać i poczłapać do jakiegoś magika? 

Macie jakieś pomysły jak to znaleźć? Jakiekolwiek?

pozdrawiam wkurzony

Jakub

..... i życzę miłego dnia. Do zobaczenia na szlaku!

Jakub