Bartek

albo wirnika nad konstrukcją i rotora z tyłu..

szlag... zacząłem się obawiać że tejk znajdzie co się działo na mojej imprezie integracyjnej..

lewa w górę

lewa w górę

Chciałbym jakoś oryginalnie się przywitać, jednak myślę że na początek wystarczy nasze "staropolskie" CZEŚĆ Jestem z Gdańska (i ze smutkiem zauważam iż coraz więcej osób z naszego rejonu poszukuje dla siebie jakiegoś fajnego GS'a;-) ) a maszyn na rynku wcale nie przybywa.. Od kilku lat jestem znany raczej z ekipy cruiser3miasto i klubu motocyklowego FG Cruiseriders Sopot. Jednak czas na zmiany.. Dorosłem już do decyzji o zakupie maszyny innego typu niż armatura. Bardzo podoba mi się GS - jednak jeśli uda mi się dorwać coś innego co może służyć do nieco dalszej turystyki - nie będę się upierał. Czego poszukuję napiszę w osobnym wątku- a tutaj.. co cóż.. Jeszcze raz wszystkich witam i mam nadzieję że uda mi się wnieść do forum coś pozytywnego :-)

Ostatnio podobno złapano Bajera w Louis'ie - zrywał metki że towar jest objęty promocją. Chciał koniecznie zapłacić cenę katalogową. to było tuż po robieniu sztywnego holu... a może już po??

w bikemasterze nie ponegocjujesz ceny.. Jak wyłożysz gotówkę to MOŻE uda Ci się z 500zł utargować. Oni nawet nie obsługują dobrze klientów jak nie widza kasiorki,.,

no cóż.. są zloty i są ZLOTY.. Może nie jestem obiektywny bo byłem organizatorem I pomorskiego Zlotu motocyklowego w Gołuniu.. Są zloty mające zapisane w charakterze masowy przyjazd motocykli i wielką popijawę wśród motocyklistów.. a miejsce i klimat są rzeczami drugorzędnymi.. Ale są też (na szczęście) Zloty na które przyjeżdżają normalni ludzie - dobrze się pobawić, pogadać, spotkać ze znajomymi z polski i zagranicy i to wszystko w fajnej atmosferze.. Ale odbiegliśmy od tematu - Hamak może być, ale do tego dobry śpiwór - który zapewni komfort termiczny dookólny. Śpiąc w hamaku nie zapewniamy sobie odbijania ciepła przez podłoże, przez co bardzo wychładza się organizm. Hamaki są pomyślane raczej na wyprawy na których należy odgrodzić się od podłoża zwzgl np na zwierzynę (nie ZWIERZ'a) / robactwo / podmokły teren. - W polskich warunkach nie ma większych potrzeb używania hamaków. Poza tym trudność z rozwieszeniem (szukanie odpowiedniego miejsca) skutecznie (w mojej opini) przekonują do wyboru karimaty lub materaca samopompującego.

temat wodoodporności jest chyba łatwy do załatwienia - począwszy od uszczelnień hydraulicznych w tubce, przez wszelkiej maści silikony..

lewa w górę..

Cholera ktoś zrobił "moje kufry".. dokładnie takie miałem licytować ostatnio na alledrogo.. wykonane ze stali w twardym gatunku, wysoka waga - 9,5kg Kufry hermetyczne.. wykonane dla wojska Bo to skrzynki amunicyjne niemieckiej bundeswery !! Tylko ja chciałem zostawić w oryginalnym zielonym malowaniu :D:D:D

Nojeśli chodzi o porównanie to chyba źle trafiłeś - kupiłem go w zeszłym tygodniu (wcześniej jeździłem zupełnie innymi sprzętami). Tą Beemke z bikemastera oglądałem 2 razy - za pierwszym razem napalony na zakup innej (okazała się trupem z ładnymi fotkami) i od niechcenia przyjrzałem się temu GieeSowi.. Póżniej już chłodniejszym okiem patrzałem tylko na tą z żółtym siodłem. Udało mi się w Bikemasterze doprosić się numeru tel dopoprzedniego właściciela. Pogadałem sobie z nim nieco dłużej. Generalnie w porzadku chłop - zaprosił do siebie po migacz i jakiś pare dodatkowych dupereli któremu po BMW zostały.. Opowiedział o swoich wyjazdach - co robił. Po motocyklu można stwierdzić że nie był może pedantem, ale normalnym statystycznym użytkownikiem (z pociągiem do turystyki asfaltowej). Moto wymienił na większego GS'a. Przebieg potwierdził nie pytany - czyli nie cofali (a to nie zbyt często się zdarza w bikemasterze). Generalnie nie kupiłem tylko dlatego że trafił mi się sprzęt forumowy (Bajer'owy).

czizas.. widzę że to forum (a tak właściwie jego użytkownicy) to normalni ludzie.. Nikt nie mówi o 1150/1200 bomniejszy się szybko znudzi.. Nikt nie twierdzi że łatwo zaczynać na mocnym sprzęcie bo ona tak zacząłi dał radę.. Szacunek.. A wracając do tematu dyskusji - zgadzam się że 650 wsinglu jest odpowiednim motocyklem na początek. Rozumiem że podoba Ci się 800, rozumiem że wolałbyś coś bardziej "dorosłego i nowszego" i nawet rozumiem Twój tok myślenia jeśli chodzi o ciuchy. Ale... No właśnie - większa maszyna na początek to owiele większe ryzyko gleby (i nie chodzi tylko o ciężar, ale również przesunięty środek ciężkości, manwery, moc na kole - z każdym KM więcej możliwość zerwania przyczepności rośnie logarytmicznie!!) większa maszyna zmusi Cie do kupienia gorszych ciuchów, awięc nie dość że zaryzykujesz większe prawdopodobieństwo wywrotki to na sobie będziesz miał gorsze ciuchy chroniące Cie przed skutkami szlifu. Przewrotki na desce są słabym przykładem - tam przejedziesz się dupą po śniegu i lodzie - tutaj (przy 90km/h) najpierw własną skórą po 2m mięśniami a po dalszych 18-20m kościami po asfalcie!! I to właśnie te ciuchy będą się przecierać (lub nie), będziesz mógł zginać kolano (lub nie), doznasz wstrząśnienia mózgu, ale Twoja głowa pozostanie w jednym kawałku.. lub nie.. Zrobisz jak uważasz i każdy będzie Ci dopingował w dowolnie wybranej przez Ciebie opcji - to w końcu Twoje pieniążki i Twój wybór. Ale jeśli poprosiłeś o pomoc - przeczytaj każdą odpowiedź 2 razy - piszą tutaj ludzie doświadczeni i już w miarę obyci z motocyklowym życiem. Szukałbym dakara - naprawdę mało tracą na wartości a ciekawe okazje schodzą na pniu (takie jest zainteresowanie) - gwarantuje to zminimalizowanie strat w przypadku chęci zmiany motocykla.

lewa w górę!!

tejk - mogę:-) jedyny sprzęt z pośród wszystkich Beemek gdzie jest prawdziwy przebieg :-) naprawdę wygląda dobrze.. nienajgorzej wyposażony. z felerów dojrzałem tylko klamkę sprzęgła lekko luźną.. Sprzęt byłużywany do turstyki asfaltowej, więc niejest dobity..

http://moto.allegro.pl/rukka-gore-tex-cordura-komplet-kurtka-spodnie-i2107680061.html prosz..

dakarowy - to była cena "kup teraz".. poza tym sprzedawca jesthandlarze ciuchami używanymi na kilogramy -wybiera co firmowe i sprzedaje.. Więc na pewno poszło za tyle ile jest tam w kwocie.. Wiem bo aukcję widziałem zaraz po wystawieniu :-)

cykli - w classicu się zjawię choćby na chwilę.. marycha - ja planuję strzelić w tym roku "Polskę po obwodzie" i przy okazji wychodzi mi jakoś pod 15 zaliczonych punktów (od granicy na 100km będę się wypuszczał w celu pstrykania).. tylko urlopu mało a trasa się robi naprawdę długa.. Zobaczymy jak to będzie.. W razie "w" zaliczy się pare punktów w drodze na zlot i podczas powrotu..

lewa w górę!!

lewa w górę

Spokojnie - mam niemal ten sam wzrost i tą samą wagę.. Motocykl jest mniejszy od komara i nie musisz się obawiać że rozpędzisz się do tak zawrotnych prędkości osiąganych przez Rometa.. Przy naszej posturze GS wygląda jakbyśmy zabrali dziecku hulajnogę i przymocowali do niej siodło - małe toto takie, delikatne, kółka cieniutkie, lekkie tak że we 2 osoby można to diabelstwo przestawiać jak się chce.. :D:D:D:D Takie przynajmniej odniosłem wrażenie po dzisiejszej przymiarce:-) Moja żona za to stwierdziła że motocykl jest duży, wielki, ledwo dosięgam do ziemi, wywyższam się i wogóle super... Wychodzi na to że maszyne wybrałem odpowiednio, tylko przyzwyczajenia z cruisera mi zostały..

lewa w górę..

no to jak wszyscy chcą popatrzeć to ja też:D

Hej.. Kaski generalnie to temat woda.. Ale dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo, dopiero później: użyteczność, wyciszenie, ergonomia, wygoda.. Dlatego szukając kasku dla mojej żony - na średnio jakieś 120km w sezonie oglądałem LS2 - a skłoniły mnie do tego testy z UK. Jakiś czas temu (tak z dobre 4 lata) prywatna firma zaczęła przeprowadzać testy wszystkich kasków jakie wpadły im w ręce - dzięki ich ocenom (badają poziom bezpieczeństwa i nic innego) motocykliści mogli poznać faktyczne PRAWDZIWE wyniki i porównać cenę do jakości. Po roku firma została "znacjonalizowana" - rząd zauważył że podobne badania mają olbrzymi wpływ na wybory dokonywane przez motocyklistów a co za tymidzie wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Dlatego też kaski osiągające 1gwiazdkę otrzymują ZAKAZ SPRZEDAŻY w UK. http://sharp.direct.gov.uk/ => POLECAM !!!! A wracając do tematu? - LS2 robi kaski różne, ale można wśród nich znaleźć tanie i bezpieczne kaski, które niestety odbiegająod standardów jeśli chodzi o poziom wyciszenia i oporów powietrza..

Cześć Adamie.. Nie tak dawno temu byłem w podobnej jak Ty sytuacji.. W dniu wczorajszym moja DragStarka poszła w inne ręce, a jej miejsce zajął w tej samej chwili GS :-) Obrałeś słuszną droge ;-) Lewawgórę!!