sarawi

Ja moge przygarnac do garazu jeden. Jak cos, pisz na PW.

Jesli to nadal aktualne, to ja moge pomoc.

http://tinypic.com/view.php?pic=20hn1gp&s=5 http://tinypic.com/view.php?pic=21afk8l&s=5

Rasta, wyslalam Ci w tej sprawie maila, z tydzien temu. Nie wiem czy robi stelaze, trzeba zapytac. PS: i jak zwykle nie wiem jak tu zdjecie wkleic ...

oj wierz mi, ze w tej kwestii nie mam zadnych zastrzezen. Robil nam wczesniej gmole do elek - jestem w szoku, ze tylu szlifom daly rade :)

odswieze troche temat - zafundowalam mojemu GSowi gmole. Znalazlam pod Krakowem czlowieka, ktory takie cuda robi, taniej, niz akcesoryjne, a i nawet powiedzialabym, ze ladniejsze. Zrobie jutro zdjecie, to wkleje. W kazdym razie polecam, gdyby ktos potrzebowal.

Jak w temacie: sprzedam NOWĄ (2213) oponę Heidenau K60, rozmiar 120/80-18. Cena 250 zł plus wysyłka. Kontakt PW.

Moj dobry kolega, milosnik podrozy motocyklowych, zdobyl niedawno na swoim bmw CS 650 Nordkapp. Niestety, motocykl w drodze powrotnej odmowil posluszenstwa i w chwili obecnej od prawie dwoch tygodni stoi w polnocnej czesci Norwegii ( mamy nadzieje, ze nadal stoi ... ) na stacji benzynowej. Szukamy jakiejkolwiek pomocy, aby sprowadzic go z powrotem do Polski. Firmy transportowe nie wchodza w gre - koszta sa ogromne. Najlepiej byloby zapakowac go do ciezarowki. Jezeli ktokolwiek moze w jakikolwiek sposob pomoc, cokolwiek doradzic, ma jakies kontakty - bedziemy wdzieczni.

dokladnie takie ! :) :) :) mozna na tym co prawda zeby polamac, ale to moj smak dziecinstwa ;) wiec zawsze poszukuje takich na odpustach

Nie zwrocilam uwagi, pewnie byla. Skupilam sie na tym, zeby znalezc "rozance", ale niestety nie bylo :(

no tak, a potem jechalismy jak wozem cyganskim z tymi kukurydzami, czesciami do motocykla, nowa opona, piernikami z odpustu, batonikami kupionymi na stacji benzynowej i tak dalej ... przez pol Polski :) probujac po drodze nie zasnac, bo jednak 24 h bez snu daje sie w pewnym momencie we znaki.

... i dotarl do Krakowa o 3 w nocy, a do Zakliczyna godzine pozniej :) po drodze udalo nam sie kupic czesci, zaliczyc odpust pod kosciolem w Gorce Duchownej, ukrasc troche kukurydzy z pola ... i tym oto sposobem wszyscy zadowoleni i w domu :) dzieki Alik !

Chlopaki, ja ze swojej strony bardzo dziekuje: Cykli - za szybka reakcje, podanie namiarow na Kolege, w sumie to dzieki Tobie przede wszystkim moto jest teraz w PL. TEAM Poznan - za chec pomocy ! odbior motka i przetrzymanie ! Bedziemy po niego za kilka dni. Bardzo sie ciesze, ze to wszystko tak sprawnie i szybko poszlo. Motocyklisci sa jednak wielcy :)

Zamkniemy jak beemka dotrze na polskie ziemie ... :) a podobno juz jedzie. PS: dla zadnych informacji ;) cytuje, bo ja sie nie znam ;) " odpowiednik tylnej zebatki mocowany jest na wieloklinie na osi tylnego kola i wlasnie ten wielofrez sie obrobil zarowno na osi jak i na odpowiedniku zebatki (...) nie mam przelozenia napedu z silnika na tylne kolo " - cokolwiek by to nie znaczylo ... I jeszcze kilka slow od Krzyska: Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc przy sprowadzeniu motocykla. Dziś po 14 dniach udało się wrzucić BMW do dostawczego samochodu, który zmierza do Poznania.

Ciezarowka z beemka dotrze w piatek albo w sobote do Poznania, docelowo jedzie do miejscowosci Wrzesnia. Potrzebujemy, aby ktos zyczliwy odebral motocykl w Poznaniu i przechowal ja kilka dni u siebie, poniewaz ja "sluzbowo" musze jechac w kolejny weekend do Bydgoszczy, wiec zabralabym Krzyska, samochod z laweta i pojechalibysmy razem - on po moto do Poznania, ja na chwile do Bydgoszczy. Albo i razem do Poznania, coby sie odwdzieczyc jakos tej dobrej duszy, ktora nam pomoze. Sprawa pilna, bo trzeba kierowcy dac znac. PS: zeby bylo wiarygodnie :) Mala beemka zachorowala, a ta czarna, z 80-ktoregos roku wrocila calo i szczesliwie do PL

Chlopaki, nie kazdy siedzi przed komputerem 24h na dobe. Nie odpisuje nie dlatego, ze juz znalezlismy cos i mam Was w glebokim powazaniu, ale dlatego, ze wyszlam z domu po 6 i wrocilam teraz ... A ja w pracy dostepu do internetu nie mam. Pomogl mi bardzo forumowy Kolega, ktory sie tutaj nie wypowiadal, wyslal mi PW i numer telefonu. Dzieki niemu beemka najprawdopodobniej w piatek lub w sobote przyjedzie do Polski :-) Ale nadal potrzebujemy pomocy - TEAM POZNAN, zglos sie ! :)

Logan, prosze Cie ... za rok, moze dwa to troche za pozno. Gdyby kurier DHL czy UPS byl w cenie "normalnej", to naprawde wierz mi, tego tematu by nie bylo.

Dobra, thx. Juz pisze do niego.

Po uruchomieniu silnika pojawia mi sie na chwile informacja: SERVICE 00.00 mls. Mam sie tym przejmowac? czy to tylko kolejny sposob, aby "zachecic" klienta do odwiedzenia serwisu i zostawienia kilku zl, po to, aby znow odliczalo mi do kolejnego "serwisu"?

Wniosek z tego prosty - do BMW sie nie wybieram. PS: Leff, a skad ja Ci instrukcje wezme? :P

hahaha, jak spojrzalam na to zdjecie, to pierwsze co pomyslalam: o, qrwa, jasne, na pewno znajde ... ! :) dobra, nie jade do zadnego serwisu, nie mam na to przed wyjazdem czasu. "BMW sie nie psuje" :)

To takie gniazdo (...) ale nie wiem gdzie szukać hehehe no widzisz, to mnie tym bardziej nie przeceniaj! Nie zapominaj, ze ja baba jestem, wiec tym bardziej nie wiem jak wyglada i gdzie go szukac, ba! ja nawet kiedys do naszego jednego forumowego kolegi dzwonilam z zapytaniem "eee, a jak w tym zegarek przestawic?" :) Generalnie, chodzi o to, ze wyjezdzam, GS pewnie pare tysiecy zrobi i mam nadzieje, ze przy okazji psikusa zadnego mi nie zrobi w zwiazku z powyzszym.

Tego nie wiem czy mam ;) powiedz mi gdzie go szukac i jak wyglada, to Ci powiem czy mam ;)

Oczywisie, ze serwisuje. To byloby nierozsadne z mojej strony jezdzic, a jezdze duzo, bez regularnych przegladow. Aczkolwiek, nie serwisuje go w BMW, dlatego pytam o ten komunikat. Nic poza tym niepokojacego sie nie dzieje.

Ale oczywiscie nie chodzi mi o to, ze mam MILE a nie KILOMETRY, bo to akurat ma dla mnie najmniejsze znaczenie, wlasciwie zadne - to moj trzeci motocykl w milach, wiec zupelnie mi to nie przeszkadza i nie zamierzam z tym nic robic, a juz na pewno nie zamierzam w zwiazku z tym za nic placic. Chodzi mi tylko o to, czy samym komunikatem mam sie przejmowac czy olac?