toffik

góry francuskie... tak wedlug sprzedającego...

21000 kmów.....to daje do myślenia.nie jest źlewalcze z wewnętrznym ja

Witam serdecznie. Chodzi o motocykl jak w linku poniżej. Nie wiem czy już był sprawdzany przez forumowiczów. Właściciel mówił, że przywiózł go rozkradzionego ( brak owiewek itp) w Polsce go uzupełnił. http://otomoto.pl/bmw-gs-f650gs-M3484778.html Jeżeli ktoś ma jakieś infomacje będę wdzięczny.

Witaj, lewa do góry :beer:

Gdańsk wita

Gdańsk wita serdecznie

Przypominam,że jestem nowy i ostrzegałem,że będę zadawał dziwne, często bezsensowne pytania Wiem,że to brzmi wszystko dziwnie,ale pierwsze moto, pierwszy w ogóle zakup pojazdu więc się boję

pytanie do wszystkich z Wa-wy...ktoś jest w stanie sprawdzić moto Richiego? chce,potrzebuje, pragnę. Nie chodzi o to, że nie ufam komuś z forum, ale nie chcę jechać z Gdańska tak tylko w odwiedziny i zawracać Ritchiemu głowę.

mam pytanie albo dwa 1- czy masz lampę standardową...do tej nic nie mam,ale standard wygląda...normalniej :) 2- czy jesteś w stanie wytrzymać coś koło miesiąca ze sprzedażą? muszę ogarnać pieniądze.

Chodziło mi o Pana Jerzego z Moto-szlif'u, o którym pisał Cykli :D

Dzięki za opinie o Bikemaster. Też chcę kupić dopiero,ale wywiad mogę robić wcześniej :) Nie ukrywam, że się bardzo interesowałem nimi ze względu na dostępność Bmw i...liczyłem, że zajmą się moto przed sprzedażą, a nie tylko do sprzedaży(rozumiecie o co mi chodzi?) Ktoś wyżej wspomniał o Moto-szlifie na miałkim szlaku...na ich stronie nie ma słowa o handlu motocyklami. albo źle wyszukałem w googlach...albo oni tylko tokarki i naprawy mechaniczne. Może ktoś podać namiar na nich? Dzięki wielkie

Wiem,że to efekt "podjarania się" ale dzięki wszystkim za tak miłe powitanie. Już wiem, że mi się tutaj spodoba

Witam wszystkich serdecznie. Jak widać jestem nowym użytkownikiem, chwilowo bez dwóch kółek - tak do czerwca myślę. Wybór oczywiście F650GS :-P Będę się starał pisać często i zadawać pytania-dla mnie ważne i ciężkie, dla Was proste lekkie i nudne pewnie. Lewa w górę i para na kotły.....zasłyszane od brata, ale do końca mu nie ufam Trampkarz Hondziasty