Witam !!! moto sprowadzone z przebiegiem 19100 znalazłem umowę kupna.Właścicielem moto była kobieta co również jest udokumentowane.Zapłaciłem za bmw 3500euro gdzie w kraju mogłem kupić taniej ale kupowałem świadomie drożej .Bo najzwyczajniej w świecie chciałem mieć dobry sprzęt ,co do nakładki i kierunków to nie miałem pojęcia że to lekka modyfikacja .To pierwszy moto jaki kupiłem po kilkunastu latach z tęsknoty za etz 250.Myślę że zrobiłem dość dobre zdjęcia na których widać choć trochę że jest zadbany.Prawdę mówiąc to z braku czasu nie zdążyłem się nim nacieszyć i gdyby nie fakt że skradziono mi sprintera został by zemną na lata .Niestety w życiu trzeba dokonywać wyborów co ważniejsze zabawa czy to by rodzina miała na chleb.Mam swoje zasady i staram się być uczciwy bo uważam kto g. w świat wysyła dwa razy traci.Więc nie mam nic do ukrycia ewentualnie mogę być czegoś nieświadomy.Wczoraj po oględzinach potencjalny kupujący wpłacił zadatek i to czy zostanie sprzedany jest już tylko kwestią czy ban rozpatrzy pozytywnie wniosek o kredyt.Jeśli sprzedam to pójdą pod młotek kask arai x tour3 ,miałem go może 5 razy na głowie zawsze w kominiarce,buty bmw i ciuchy pharao Wszystkim dziękuje za komentarze bez względu na treść.