kris_pp

Witam ponownie Państwa; Temat zakupu powraca jak bumerang, z tą różnicą że zdecydowałem się na model F800GS. F650GS Twin - odpuszczam; podobny, różnica niewielka, a jak mam sobie nie poradzić to i na jednym i na drugim F650 DAKAR - troszkę stary ten model jak dla mnie i te roczniki i przebiegi za mną nie przemawiają Proszę jeszcze w miarę czasu o informację jak widzi wam się ten motor: http://otomoto.pl/bmw-f-f800-gs-f-800-gs-super-stan-M3767722.html W tygodniu pojadę go zobaczyć i może kto wie.... P.S. Troszkę się obawiam że jak na niego zasiąde to się przestaszę mocy i wielkości, ale czas pokaże...

Mam chrapkę na tego twina przerobionego na Dakar na Allegro .... Zobaczymy...... To było by najlepsze rozwiązanie bo łączy wszystko co chiałem mieć.

Do tego co piszesz lepszy będzie quad np Honda Rincon i masz sprawę załatwioną.

Nadal się waham, między Dakarem a Twinem. Mam jeszcze troszkę czasu na podjęcie decyzji która zależeć będzie pewnie w dużym stopniu jaki egzemplarz znajdę w dobrym stanie. Dziękuje wszystkim za rady i informacje mi udzielane.

Witam wszystkich. Na dzień dzisiejszy nie mam żadnego jednoślada :( natomiast przymierzam się do F650GS DAKAR. Z offroad-em jestem związany już dobrych kilka lat, natomiast cały czas jako użytkownik quada Honda Rincon, jedynego słusznego oczywiście w mojej opinie. Należę do squadu PingwinSquad; raz na rok wybieramy się na wyjazd zagraniczny; byliśmy w Rumunii i Albanii, w tym roku również okolice Bałkanów. Oczywiście prócz wyjazdów zagranicznych jeździmy po Polsce oraz pojawiamy się na polskich zawodach typu MTRally lub GER, itp. Pozdrawiam Krzysiek www.pingwinsquad.pl - jeśli nie można proszę moderatora o usunięcie.

Tu kolega w sytuacji hardcore i zapewniam ma tam GPS-a, tylko tak zabłoconego że go nie widzisz :)

Przepraszam Ciebie ale wierz mi że każdy zabiera takie urządzenie na rajd i się z nim nie patyczkuje; nie szuter tylko off-road. Poprostu mamy inny wizerunek off-roadu :). A piszę to z własnego doświadczenia zarówno rajdowego jak i turystycznego. Tobie wystarczy rzut oka i wiesz gdzie jechać, mi nie...... ;) Poniżej parę fotek i to nie hardcorowych, na wszystkich jesteśmy my lub znajomi, ostatnie zdjęcie to 3 osoby w naszych koszulkach firmowych :) http://dakar.pl/galerie/galerie-zdjec/great-escape-rally-2011.htm#385 http://dakar.pl/galerie/galerie-zdjec/great-escape-rally-2011.htm#393 http://dakar.pl/galerie/galerie-zdjec/ger-2012-etap-1-noc-.htm#13435

Jest tak: musisz zainstalować sobie program GPSBable i sprawdzić który format będzie pasował do twojego urządzenia; a i jeszcze jedno to nie jest wzór mapy bo ona już jest w GPSie a ślad.

Bez wątpienia lepiej mieć więcej niż mniej :) i Garmin Montana to super sprzęt. Natomiast w off-roadzie nie znalazł szerokiego zastosowanie ze względu na obsługę dotykowego ekranu. Bo wyobraźdzcie sobie gościa ufajdanego z zabłoconymi rękawiczkami wpisującego kierunek jazdy :)

Widziałem i jestem na bieżąco :)

Co do mapy to jest tak jak piszesz, tylko najpierw trzeba taką mapkę obrobić, skalibrować, i jeśli jest to duży obszar to strasznie czasochłonne i robiłem to tylko raz w życiu właśnie ze względu na czas.

Niestety Activelog jest tylko jeden i nie da się mieć ich dwóch. Jeśli trasa ma zbyt dużo punktów trzeba ją dzielić na odcinki, ale spokojnie można zrobić naprawdę długą trasę w km z tymi ograniczeniami jakie daje Garmin, 20 śladów to naprawdę sporo tym bardziej że ograniczenie jest w punktach zwrotnych a nie w samej długości. Czyli im bardziej uproszczony trak (mniej dokładny) tym dłuższa trasa.

Nie do końca bo problem nie leży po stronie AutoMapy a samego urządzenia, powyższe programy a zwłaszcza MapSource współpracuje i jest związane tylko z Garminem

TAK

W Google Earth nie można, ale programem można zmienić na dowolny format, w pierwszym poście pisałem jakim programem. Niestety nie można iść na skróty, minimalna droga to ta opisana na początku.

Nie bardzo wiem o co chciałeś zapytać, bo jeśli chodzi o to co widać na wklejonym printsc to kalibruje się sama "nakładka mapa" automatycznie przy każdym zbliżeniu, oddaleniu. A jeśli chciałeś zapytać o kalibrację map w postaci JPG, następnie łączenie ich i wgranie do Garmina jako mapy głównej to wyższa szkoła jazdy i raczej na początek trzeba opanować podstawy. Jeśli ktoś będzie chciał tworzyć własną mapę ze skanów, JPGów to pomogę ale proszę dać znać cz trzeba.

Dziękuję za porady, więc zacznę szukać coś z tych dwóch modeli. Mam nadzieję że jak coś mi w oko wpadnie to podpowiecie jak sprzęt wygląda.

Jak to nie jest Garmin to nic nie podziałasz..... przykro mi :(

Dla mnie jazda bez nawigacji typu 60csx lub model mający podobne paramatry jest wręcz niemożliwa, oczywiście chodzi o offroad i dłuższe trasy.

Niestety nie korzystam z typowej nawigacji samochodowej i jej nigdy nie przerabiałem, poprostu dla moich zastosowań miała zbyt okrojone możliwosci. Ale jeśli to GARMIN zasada wgrania śladu powinna być podobna lub taka sama.

Bez tego narzędzia nie widać dróg w lesie, a tak wszystkie :) To jasne to nakładka TOPO z geoportalu - oczywiście.

To może na żywo:

To rozwiazanie które podajesz nadaje się tylko na mały obszar i pamiętajmy że zawsze owy jpg nakłada się na mapę która jest w Garminie, co oznacza że nie widzimy oryginalnej mapy. Co do organiczeń ilości fakt tak jest ale tu przychodzi z pomocą wygranie tak zwanego activelog czyli aktywnego śladu i tu już tych ograniczeń nie ma. Sam posiadam 276C i sprawdza się rewelacja.

Do bajer Tematu nie zgłębie jednym postem, ale jest tak są quadowcy i Quadowcy. Ci pierwsi mają coś takiego jak kodek quadowcy http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=4514 Ci drudzy mają wszystko w 4literach. Jak się domyślacie ja należę do tych pierwszych, stąd akcje które robimy w swoim regionie typu: sprzątanie lasu akcja charytatywna dla bezdomnych psów Itp. Kończąc naprawdę krótką wypowiedž na ten temat, a jest to temat rzeka, mnie też irytują Ci co na pełnym gwizdku przelatują obok pieszych. Co do niszczenia lasaów to Ci co twierdzą że quadowcy są winowajcami chyba nigdy w lesie nie byli. Wycinka drzew na szeroką skalę i ich wywózka powoduje tyle zniszczeń że quady, motory, psy, piesi, a nawet jeżozwierze nie są w stanie choćby chcieli w 5% takich zniszcżeń dokonać. Itp....... Itd....

95kg tranki tłuszczowej ale spada, będzie 90kg ale mniej to już ciężko. Zawsze waha się pomiędzy 90-95kg. Co do F800 to faktycznie było by mi szkoda przyrysować tym bardziej że wówczas wartość leci.... Co do F650 twin lub DAKAR to już sporo mniej kasy więc szkoda mi nie będzie. Na quadzie jakieś 6lat temu zaczynałem od 200cm aby powoli przesiadać się na topowe modele. Wiem że to dobry kierunek. Znam też takich co zaczynali od wysokiej półki i dali sobie radę. Znam też takich co kupili topowy model i jeździli tylko samemu wkoło osiedla denerwójąc sąsiadów. Po namowie zabrałem delikwenta w trudniejszy teren, nie b. trudny i była rola za pierwszym podejściem. Co do F800 to chyba odpuszczę, bo jednak jak coś to za rok zmienię, a wiecie sami jaka radość jest przy zakupie, tym sposobem będzie podwójna. Więc zawężam poszukiwania do: F650GS Dakar lub F650GS nowy model taki 3latek max.