Skocz do zawartości

Jkr

Użytkownik
  • Zawartość

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Jkr


  1. Właśnie do mnie dotarło, że masz zajebistą wersję motka, do latania i po szutrach i po asfalcie. Z przodu z ABS-em, z tyłu bez. Czego więcej chcieć? :D Nie masz problemów z rozłączaniem, nie masz problemów z hamowaniem, gdy nagle zmieni się nawierzchnia. Chyba przerobię tak Giselle...:)

    Być może taka wersje chciał ktoś kiedyś mieć w tym moto i cos odłączył :-)


  2. A jeszcze przyszło mi do głowy. Sprawdź może dokąd idą przewody z pompki hamulcowej. Czy idą do pompy ABSu czy od razu do koła.

    Przedowdy z pompki hamulcowej idą do pompy ABS-u. Pedał hamulca po kilku naciśnięciach zachowuje się tak samo, nie rośnie. Odłączyłem tylni czujnik ABS-u nie był zasyfiony, ale trochę przetarty. Sprawdzałęm jego odległość od tarczy szczelinomierzem i wynosi 0,4 mm. Dla testu przejechałęm się z odkręconym czujnikiem od tarczy, to prędkościomierz stał w miejscu i nie działał też ABS na przód. Prawie wywaliłem orła bo poleciał mi przód. Po przykręceniu spowrotem czujnika ABS na przód znów działa. Na tył nie. Koło na maksa zblokowane wskazówka prędkościomierza momentalnie spada do zera, gdy ja jeszcze chwilę lecę na ślizgu - to tak na marginesie dla odczuć, które sugurują, że ABS może i działa ale go nie czuję :-)


  3. Odłączyłem przewód tylnego czujnika i po przekręceniu stacyjki, komputer rejestrował błąd - świeciła się cały czas kontrolka ABS. Czyli wygląda na to, że elektronika jest ok. Przyjrzałem się tej pompce i chyba też jest ok. Porobiłem fotki tej pompki, tarczy i klockom hamulcowym, żebyście luknęli, bo może tam tkwi przyczyna problemu. Nie odkręcałem zacisku w pompce, bo na razie nie mam nawet jeszcze odpowiednich kluczy. Pojechałem po raz kolejny na szuter pohamować i stwierdzam brak ABS'u. Hamowałem nawet przy prędkości 50 km/h i koło blokuje się na stałe. Można na zablokowanym wytracić prędkość do zera. Widać było po śladach, że hamulec nie odpuszcza. Czasem coś słychać jak strzeli i nic więcej. Na początku tego tematu, lub w innym , ktoś inny pisał, że czuje mocne drgania nóżki hamulca. Ja nie czuję nic, więc chyba można rozwiać odczucia, że ABS działa ale nie czuję go. :cool: Ostatnio były wymieniane płyny hamulcowe w nieautoryzowanym warsztacie BMW we Wrocku. Sam hamulec spisuje się dobrze, tak mi się bynajmniej wydaje. Do zablokowania koła nie trzeba dużej siły nacisku. Przy średniej już czuć na piachu jak się leci gumą. Chyba, będę musiał dać gdzieś do warsztatu, bo sam nic już więcej nie zrobię... :shock:


  4. Odczucia - jak mawiał mój nauczyciel historii - miewają świnie ukłute widłami w dupę. ;) :lol:

    Z tym ABS-em, to bardzo dziwna historia.

    Gdyby podłączyć czujnik przedniego koła tak, żeby dawał sygnał do pompy ABS-u również jako niby z tylnego koła, to wiele by wyjaśniało. Wtedy tylny czujnik po prostu sobie jest. Oczywiście, to jedna z możliwości jeżeli ktoś kombinował przy 2oo.

    Wykręć czujnik tylnego koła i przejedź się. Sprawdź czy wyskoczy błąd. ;)

    Ok zrobię tak, jak piszesz . Jeśli wyskoczy błąd to po ponownym podłączeniu czujnika komputer zresetuje ten błąd?


  5. czy któryś z GS owych Kolegów z Wro mógłby przejechać się tym moto? Tak dla porównania.

    Jeśli faktycznie coś jest nie tak, potrzebny będzie komp do diagnostyki ABS. Tylko zazwyczaj ABS jeśli cos jest nie halo, zgłasza błąd i wyłącza się. Chyba, że ktoś coś mocno namieszał w tym moto.

    Chyba będę musiał założyć nowy temat z tą prośbą o przejechanie się moim moto przez kogoś z Wro :)


  6. Komir,

    w moto jest podobnie: zaczyna działać od kilku km/h i kończy przy kilku. Dziwne, że system nie przechodzi w awaryjny.

    Jkr pytanko: czy po przekręceniu kluczyka zapala się kontrolka ABS?

    Kontrolka ABS zapala się po przekręceniu kluczyka i po uruchomieniu rozrusznika, po zapaleniu silnika znów gaśnie.

    ABS testowałem przy prędkościach między 30-40 km/h. Skoro przód działa, to chyba prędkość wystarcza.


  7. Dupa sie blokuje i odpuszcz. Tylko interwał jest dużo dłuższy niż na przodzie. Wyłącz abs i zobacz jaka jest różnica i co to znaczy zablokowane koło :D

    Dziś testowałem na piachu i efekty takie same. Przód działa bardzo dobrze. Hamując samym tyłem to tylnie koło nie odpuszcza, blokuje się. Nóżka od hamulca nie drga jak w przypadku dźwigni hamulca przedniego. Wyłączyłem ABS żeby zobaczyć różnicę i jest to samo.

×