Skocz do zawartości

levis

Użytkownik
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez levis

  1. levis

    Witam wszystkich

    Witam wszystkich. Mam na imię Bartek i mieszkam w Warszawie. W wolnych chwilach zajmuję się serwisowaniem motocykli, gdyż bardzo to lubię a przy okazji zbieram na moje marzenie motocyklowe :-) W innym wątku umieszczę moją ofertę, mam nadzieję, że atrakcyjną :-) Pozdrawiam. Bartek
  2. levis

    kilka pytań

    Napisałem, że z tymi, z którymi miałem do czynienia - np Kawasaki ZZR. Zapraszam do lektury, tutaj akurat pompa samochodowa, ale w Kawasaki jest podobne rozwiązanie: http://www.vsm.skf.com/pl-PL/Publikacje%20Porady%20techniczne/PolePosition/~/media/B2340A7D371C490397577ED91F6E2ECB.ashx dodałem słowo gumowy, żeby lepiej zobrazować co to jest simmering
  3. levis

    Jakie cisnienie w cylindrze?

    tak konkretnie to musiałbym zajrzeć do serwisówki dla tego modelu - ciężko jest mieć w głowie wartości do 8-10 barów. Gdy spadnie do wartości 7 bar lub niżej wskazany jest remont. - Jarku - takich odpowiedzi oczekujesz ? Co do ilości oleju przy próbie olejowej - jak się wleje za mało, to się dobrze nie uszczelni, jak za dużo (ale bez przesady) to po prostu dłużej cylinder będzie się pozbywał oleju z cylindra i przez to będzie mocniej kopcił aż do pełnego wypalenia się oleju z cylindra.
  4. levis

    kilka pytań

    ta dziurka jest tam właśnie po to, żeby płyn chłodniczy mógł uciec swobodnie i nie zmieszać się z olejem. W pompach, z którymi miałem do czynienia, występowały dwa uszczelniacze - gumowy simmering, który odpowiadał za oddzielenie oleju oraz ceramiczny odpowiedzialny za płyn chłodniczy. Można próbować uszczelnić pompę, ale z doświadczenia wiem, że czasem lepiej kupić używkę z gwarancją.
  5. levis

    Jakie cisnienie w cylindrze?

    dodam, że przy pomiarze warto zrobić próbę olejową. np, mierzymy kompresję - wychodzi 9 bar wlewamy nieco oleju do cylindra przez otwór świecy - około małej łyżeczki do herbaty mierzymy jeszcze raz - jeżeli wyjdzie kompresja większa, to niestety pierścionki do wymiany (czasem nawet i to nie pomoże). Jeżeli ciśnienie w dalszym ciągu jest niższe niż zalecane producenta, to problemu doszukiwałbym się w głowicy (złe luzy lub wypalone gniazda zaworowe).
  6. 2 bieg i ogień, najlepiej pchać i to w dwie osoby (jedna siedzi, druga pcha). Jeżeli już w jedną osobę to bardzo ostrożnie z ręką czuwającą na sprzęgle, żeby moto nie wyrwało do przodu i nie uciekło. Jak jest całkowicie zimny, to powinno odpalać się na pełnym ssaniu bez dodatkowego gazu z manetki.
  7. Witam. Od 5 lat zajmuję się serwisowaniem motocykli. Zaznaczam, że robię to hobbystycznie, no ale to za chwilę. Co najważniejsze - robię sam dla siebie, nie dla kogoś, pracuję na swoją opinię i jak do tej pory, nikt nie powiedział złego słowa, wręcz przeciwnie. Cała przygoda zaczęła się od Suzuki GS500 mojego taty, na nim uczyłem się podstaw. Potem już grzebałem przy własnych motocyklach. Tak przez kilka lat zdobywałem wiedzę, kupowałem narzędzia i teraz używając obu tych czynników otworzyłem mini serwis motocyklowy. Moje narzędzia opierają się o takie marki jak: Honiton, Stanley, Carbtune, Colortune, Einhell, Bosch i inne dokładne narzędzia typu mikrometry czy klucze dynamometryczne. Główne rzeczy, którymi się zajmuję to: - Gaźniki (diagnozowanie problemów, czyszczenie, synchro itd.) - Regulacja zaworów (tutaj akurat w F 650 robi się to bardzo przyjemnie ;-) - Lagi - wymiana uszczelniaczy i oleju (nie zajmuję się prostowaniem itd ) - Napęd - wymiana tych na zapinkę i na zakuwkę (mam narzędzie, nie używam młotka :-) ) - Hamulce (tutaj wszystko, od wymiany kloców/tarcz, po zapieczone tłoczki aż po wymianę czy regenerację pomp hamulcowych) - Podstawowe sprawy elektryczne też robię, ale zwykle jako dodatek do większej pracy. Wszystkie prace robię rzetelnie, często dokonuję relacji foto dla klienta. Nie naciągam na żadne dodatkowe wydatki czy części - po prostu tak, jak powinno być i gdzie sam bym tak chciał być obsłużony. No i teraz chyba najważniejsza część - ceny i terminy ;-) Z tymi drugimi to bywa różnie, raz trzeba czekać 2 tygodnie a raz po prostu wskakuje się od razu ;-) A co do cen, to na mojej hobbystycznej stronie opisane jest mniej więcej wszystko, ale ceny zwykle dobierane są indywidualnie: http://www.motofreak.waw.pl/ np w F650, za regulację luzów zaworowych + czyszczenie i synchro gaźników biorę 300 PLN. Robota trwa zwykle 1-2 dni, bo uważam, że na dobrze zrobioną robotę trzeba poświęcić odpowiednią ilość czasu. Zapraszam. Bartek
×