-
Zawartość
562 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Geoborek
-
-
-
Powitać
-
Może trochę - no wiesz ....:
-
Siema.
- 1
-
-
Pszemo, teraz nawet wkoło komina nie śmigniesz, również współczuję.
- 4
-
Mało handlowe to to jest ;)
:cry:
-
NO NIEEEEE, ZNÓW SIĘ ZACZĘŁO, a nasze służby stoją za krzakami i o niczym nie wiedzą - krew człowieka zalewa, kiedyś straciłem samochód, znam ten ból i współczuję poszkodowanym, brak słów.
-
Wie ktos gdzie mozna kupic nakrętke m38x1,5 albo pozycze ściągacz do magneta.
Pewnie w jakimś nakrętkoshop'ie :-D
-
Siema
-
Mały komentarz\prośba do powyższej sytuacji: NIGDY nie czekajcie na lewoskręt ze skręconymi kołami. Jakby były prosto jest duża szansa, że renówka by poszła swoim pasem.
ŚWIĘTA RACJA !!!
- 1
-
Czy takich wypadków jak nam się przydarzył można się ustrzec? Z pewnością nie, jesteś w nieodpowiednim momencie w pewnym miejscu i .... Nasza wyprawa do Rumunii zorganizowana na chybcika: spotykamy się (po raz pierwszy) z Andreasem na stacji paliw w Dukli, przybijamy piątki, tankujemy, omawiamy trasę, podjeżdżają dwa motki - dwaj weseli studenci, po kilku słowach jedziemy już razem, cel - Rumunia. Pierwszy nocleg za Satu Mare w przydrożnym, jeszcze nie wykończonym moteliku. Ranek wita nas piękną pogodą, ciepełko, fotka przed wyjazdem:
wyjeżdżamy bez pośpiechu, kilka km dalej w zabudowanym ok 40km/h i dzieje się coś nie do pomyślenia:
skręcający w lewo Scenic jadący z przeciwka - zatrzymuje się by nas przepuścić, za nim TIR - niestety wali w Scenika, przepycha na nasz pas ruchu, pierwszy jadący Damian nie ma gdzie uciekać: nadziewa się na Scenika, za Damianem Andreas na szczęście wyhamowuje, jednak kładzie motorek przy rozwalonej Afryce. Wojtek i ja wyhamowujemy bez problemu. Damian jakimś cudem wychodzi praktycznie bez szwanku.
Afryka dalej nie pojedzie, cieszymy się, że Damian cały i zdrowy bo mogło być - nie, nie tym razem - na szczęście.
Właściciel moteliku organizuje nam pomoc - transport Afryki na swoją posesję, telefony do ubezpieczyciela Tira itp. Armand - szacun i dzięki za pomoc, miejsce godne polecenia każdemu podróżującemu w tamte strony. Dowiadujemy się, że TIR miał jechać do Polski, sprawca wypadku oferuje przewiezienie skaleczonej Afryki do kraju, dwa dni później Damian z Afryką jest już w kraju, my z duszą na ramieniu pojechaliśmy dalej.
A ja ciągle się zastanawiam, przecież to nie ma znaczenia czym się jedzie: samochodem, motorkiem, rowerem czy idzie się pieszo, ot przypadek i tyle.
Byle tych przypadków było jak najmniej.
- 7
-
Siema.
-
Kilka dni nie zaglądałem a już się narobiło, SEB - oczom nie wierzę, kupiłeś motonga? Teraz dopiero będziesz miał dylematy w co Go doposażyć.
Póki co gratki, chwaliłeś się gdzieś, bo nie mogę się dokopać.
-
Wróciłem szczęśliwie, przybyło 3073 km, Transfogarska, Transalpina i inne, Andreas - zaklinaczu pogody z Machu Picchu - dzięki za wspólną wyprawę i czary z pogodą, pewnie ciekawą opowieść można byłoby stworzyć z naszej wyprawy: najpierw dwóch, potem czterech i powrót we trzech - szkoda skasowanej AT, na szczęście Damianowi nic się nie stało, przy okazji pozdrowienia Damianowi i Wojtkowi.
- 2
-
I za to lubię to forum, nawet jak jestem dobity przez pracę zawsze znajdę tu kilka ciekawych rozprawek i znów chce się żyć :) .
- 6
-
-
Hej!
na Przywitalnia
Siema.
-
Witaj
-
Siema.
-
Witaj.
-
Witaj.
-
-
Witaj.
Chwalimy się
na Nie związane z motocyklami
Napisano · Report reply
Gratulacje, życzę sukcesów :beer: