Cześć wszystkim!!
Nazywam się Szymon i 3 tyg temu zostałem szczęśliwym ujeżdżaczem GieeSa 650 Dakar na supermotowych kółeczkach. W końcu zarejestrowałem się na Waszym forum... miałem problem z właściwą mi ksywką, pod którą można mnie spotkać na innych motocyklowych (i nie tylko) forach (nick: "dziwny" - aktywacja konta poszła na mail z literówką :-D )
Do rzeczy. Szczęśliwość z Dakara jest, choć po SV650 brakuje mi "pierdylnięcia" z dołu.... ale i tak jest calusieńki czas banan od ucha do ucha. Trochę zmalał jak się wczoraj zorientowałem, że (prawdopodobnie) po szlifie, który miała Bunia cosik nie do końca ok jest z lagami. Wierzę, że dzięki Waszej wiedzy i doświadczeniu stworzymy z Dakarkiem silną więź nie tylko jezdną ale i mechaniczną :-)
Pozdróweczki!!