Jak już wspominałem w przywitalni - od kilku dni jestem posiadaczem f650gs rocznik 2003. Kupiłem go z przebiegiem niecałe 26 tys.... okeeeej. - i dzisiaj dowiedziałem się, że ten przebieg jest 100% nieprawdziwy gdyż:
W celu prowadzenia dokładnej statystyki mam zainstalowaną na telefonie aplikację - kalkulator spalania, w którym to podaje się stan licznika, ilość zalanych litrów itd. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem, że różnica przebiegu pomiędzy dwoma ostatnimi tankowaniami wyniosła 285km (wg kalkulatora i spisywanego stanu licznika głównego kilometrów) i 306km (wg licznika dziennego kilometrów) - hmm gdzie zeżarło mi te 21km? Postanowiłem to sprawdzić - który licznik oszukuje.
Okazało się, że licznik dzienny działa ok. Natomiast licznik "duży" odejmuje sobie kilometry - podczas gdy zgasi się stacyjkę, a następnie ją włączy.
Może przedstawię to w ten sposób:
Stan - xxx75km, ruszam - wskakuje xxx76km, wyłączam silnik, włączam stacyjkę - na wyświetlaczu xxx75km, ruszam 500 metrów, wskakuje xxx76km i następne zgaszenie, włączenie - to samo. Czyli w zasadzie to przy wyłączeniu stacyjki cofał się o 0.5km w tył.
Uwaga! - Samo wyłączenie i włączenie stacyjki na postoju nie powoduję magicznego znikania kilometrów !!! - trzeba troszkę przejechać.
No i zasada, że spiernicza tylko 0.5km też została obalona gdy przejechałem później jakieś 10km, stanąłem sobie na światłach, zgasiłem moto, włączam stacyjkę a tam 2km mniej...
Okej, a teraz pytania, z których na jedno chyba znam odpowiedź:
1. Czy to jest objaw, że było grzebane przy przebiegu?
2. W jaki sposób można by to naprawić?