Skocz do zawartości

Kropka

Użytkownik
  • Zawartość

    2 262
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    2

Posty dodane przez Kropka


  1. Co Kropka, zamurowało. Nie wiesz co napisać :-D

    To co chciałam napisać, napisałam. Czego żądać od handlarzy, skoro w swojej społeczności tolerujecie nieuczciwość i nabijanie klienta w butelkę. Wolałam kupić nowy motor niż polecany z forum a wasze wypowiedzi tylko potwierdziły moje odczucia i tyle.

    DL650 jakiego posiadamy, kupiliśmy w niemczech od prywatnego sprzedawcy, nie był po promocyjnej cenie, ale stan techniczny i przebieg był zgodny z opisem. Odbyliśmy na nim dwie dalekie podróże. Dlaczego niemcowi można zaufać, a u nas jest przyzwolenie na nieuczciwośc?


  2. Przepraszam, złamałem forumową zasadę, że nie piszemy prawdy o "sprzęcie" kolegi/koleżanki z forum dopóki się nie sprzeda. Dlatego też posta edytowałem :-D

    I dlatego kupiłam nowego KTMa a nie tzw. polecanego "sprzęta" z forum :twisted:


  3. Ooo... jak tak, to mój jak się nie sprzeda po łikendzie, to też może mieć nawet z 16 :-D i dodam do niego jakiś odświeżacz gratis oczywiście! :-)

    I to jest właśnie ta paranoja której nie cierpię. Ktoś nie kupi motoru bo za duży przebieg, ale jak się zastosuje "rabat" to nagle staje się szczęśliwym posiadaczem. I przez takich … nie można kupić "normalnego" pojazdu :twisted:


  4. Tu bym się nie zgodził.

    A ja bym się zgodziła. też się bałam kupować używanego BMW z "dopasowanym" przebiegiem i została … forumowym odmieńcem. Kupilam KTMa z salonu.

    Nie to samo co BMW ale miał udokumentowany 1 km przebiegu :-D


  5. A tak tylko spytam jako laik kompletny. A w momencie jakiegoś mocniejszego uderzenia np. o krawężnikl nie ma możliwości, żeby uszkodzić to łożysko?

    A poza tym dlaczego ten motor stał? Ja w ciągu niecałego miesiąca nie jeżdżąc bo niestety nie mam czasu zrobiłam 500 km. Więc jakim cudem można zrobić tylko 2000 w 5-6 lat?. A może właśnie poprzedni właściciel zaliczył jakiegoś szlifa, uderzył w coś zraził się do motocykli, przestał jeździć a przy okazji uszkodził łożysko?


  6. Opinie są różne, często poparte własnym doświadczeniem, dla mnie handlarz to handlarz i prawdy albo Ci nie powie, jeśli nawet całą zna, albo jej po prostu nie zna, a maluje historię taką jaką chciałbyś usłyszeć, oczywiście nie można tego uogólniać, pewnie kilku handlarzy w kraju porządnych jest - choć osobiście nie znam żadnego. ;-)

    Nie na darmo w mitologii greckiej bóg handlarzy i złodziei to ten sam bóg - Hermes :-D

    • Like 4

  7. Dzisiaj oglądałem dwie sztuki DeeLki 650 i szczerze ich stan nie był zadowalający (pęknięta osłona, przygięty wydech, klejone lusterka, obydwa angliki...) ... Zresztą czego mogłem się spodziewać po motocyklach od handlarza :P Jutro jadę po kolejne dwa v-stromy od prywatnych motocyklistów, więc liczę na dużo lepszy stan ;)

    My znaleźliśmy moto na e-bayu niemieckim w Dreźnie. Sprzedawał prywatny człowiek. Kupiliśmy w ciemno. Moto miało wtedy 6 lat, więc nowy nie był. Trzeba było wymienić rozrząd i łożysko kierownicy, ale jest w stanie idealnym. Kosztowal tyle samo, a może troszkę więcej niż ten sam rocznik kupowany u handlarzy. Fakt, że miał oryginalne kufry. Jak szukałam w niemczech F650-tki u prywatnych sprzedawców, ceny też były na podobnym poziomie lub wyższe niż u "naszych" handlarzy. To tylko świadczy o tym jakie motory są ściągane i składane w Polsce. W dobrym stanie nie opłaca się sprowadzać, bo musiałyby kosztować co najmniej 20% więcej.

    Niestety większość starszych modeli motorów, obecnie sprzedawanych w Polsce przez prywatne osoby, też pochodzi od handlarzy.

×