Pellc

Cześć!!

cześć!!

cześć!!

cześć!!

cześć!!

cześć!!

Cześć!!

Cześć!!

Cześć!!

Cześć!

cześć!!

Cześć!! 99 brzmi lepiej niż 100. Ja mam 98 - po świętach :-D !! Pozdrawiam!

Cześć!!

Tak, PrzemekDab mówił, że ten Nolan 103 (szczękowy) to raczej głośny jest. I miał racje.

No, rzeczywiście z hałasem to jest problem. Jak jednego dnia przejechałem z Warszawy do Szczecina (zaraz po zakupie) to jeszcze do wieczora byłem głuchy. Nie sądziłem, że może to być aż tak dokuczliwe do puki sam się nie przekonałem na własnej skórze. Coś czuję, że deflektor się przyda. Widziałem też takie szyby na górze wygięte na zewnątrz, (do przodu) - czy spełniają one podobną funkcję. Jeśli tak to pytanie co lepsze. Dzięki za wyjaśnieni.

Mila1, mam pytanie a propos tej małej szybki na zawiasach zamontowanej na tej standardowej. Rozumiem, że jej zdaniem jest dodatkowa osłona przed wiatrem. Spełnia swoje zadanie? Nie brudzi się i co za tym idzie przeszkadza w widzeniu, szczególnie podczas deszczu czy jazdy w błocie itp.? Czy raczej bajer. Swoją drogą w dalekiej przyszłości na takiej "szybce" będziesz miał wyświetlone wszystkie parametry motka i nawigacje jeszcze. Chyba że Ty masz już coś takiego?

Ja kupiłem moto na Michelin Anakee i na asfalcie, nawet mokrym i nawet przy moim małym doświadczeniu jest bardzo ok. Za to w terenie to niezła walka, szczególnie jak jakieś niewielkie błotko się pojawi albo trawka. Dlatego szukam czegoś na polną drogę i bezpiecznego na asfalt. Może K60 będą rozwiązaniem. Właśnie przeglądałem net w poszukiwaniu gum i co ciekawe znalazłem wersje zimową - HEIDENAU K60 Snow-Tex 100/90-19 57H TL M/C http://www.netcar.pl/opony/motocyklowe/enduro/heidenau+k60+snow+tex+100+90+19+57h+tl+m+c,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,100%2090_19,1096,0,5-0,115560351,szi.html Niewiedziałem, że do moto zimówki też są - ktoś używa, zmienia??

Tak, wiem. Przerobiłem od deski do deski i mam mieszane odczucia dlatego pytam "mila1" o jego subiektywne odczucia - w ramach zbierania świeżych opinii. Oczywiście jeśli ktoś jeszcze zechce podzielić się swoim doświadczeniem to też chętnie poczytam. "Doświadczenia z oponami" - obserwuję również na bieżąco.

Ciekawa rzecz, moją uwagę zanim cokolwiek przeczytałem zwróciły foty a właściwie oponki i już miałem o nie pytać. Potem przeczytałem, że w zasadzie cała wycieczka odbyła się przez nie (a właściwie dzięki nim). Od pewnego czasu zamierzam takie sobie sprawić. Rozumiem, że w terenie sprawują sie dobrze. Niestety po asfalcie też trzeba jeździć, w moim przypadku nawet sporo (do pracy i ogólnie po mieście). Jak K 60 spisują się na asfalcie, szczególnie mokrym. Nie mam za wiele doświadczenia i obawiam się uślizgu szczególnie przedniego koła w zakrętach. Czym różnią się K 60 Scout do zwykłych (które bardziej terenowe).

Ciekawe!! Pierwsza fota "F650 nago" powędrowało na pulpit właśnie. Mam nadzieję, że to samica bo innej opcji bym nie zniósł.

Cześć!!

Cześć!! Wągrowiec - bliskie mi miejsce na ziemi. Dawno temu spędzałem tam każde wakacje. Las, jezioro, itp. eeee....... to były czasy a tylko rower miałem :)

Jeszcze mi w uszach szumi. Ale było warto. Eh, kolejna studnia bez dna, ale za to ile radości.

... no i stało się! eFka już na północy (północnym zachodzi), bo w Szczecinie.Wczoraj oglądałem a dziś (w niedzielę) zaparkowałem u siebie w garażu. Z zamiarem zakupu nosiłem się już od jakiegoś czasu, a forum trochę dopomogło w wyborze za co wielkie dzięki. A szczególnie Kasia wystawiając eFkę na sprzedaż. Na początku chciałem ją jakoś przywieść ale stwierdziłem, że przyjechanie na kołach będzie jeszcze możliwe i ciekawsze. Tu należy zaznaczyć, że na takim motorze nigdy nie przejechałem więcej niż 20km. Tu wyzwanie było większe, bo 550-600. No cóż, ja nie dam rady? Eee! Wyruszyłem z Wawy (Ursus) o 7.25 i z kilkoma przerwami (siku-paliwo-jedzenie 15-30 min), w tym trochę dłuższą u kolegi w Poznaniu (około 1h) do domu dotarłem o 18.30. Po drodze było ciepło, 12st. choć wilgotno i czasami trochę popadało. Dopiero za Skwierzyną (około130 km do Szczecina) wyszło słonce ale za to ochłodziło się i wtedy trochę zmarzłem, bo mogłem jechać szybciej. Na początku trasy jechałem tak 80-90 km/h a potem jak się przyzwyczaiłem i aura była lepsza to i 110-120 nie było problemem. Poza tym też trochę ogłuchłem od szumu powietrza powyżej 90-100km/h - kask Nolan 103. Maszyna przez całą drogę spisywała się bez zarzutu choć dwa razy zgasła na wolnych obrotach gdy stałem przed jakąś krzyżówką. Fakt, że udało mi się jako nowicjuszowi po raz pierwszy w życiu, tuż po zakupie swojego pierwszego motoru przejechać taki kawał bez problemów i przygód dobrze świadczy o maszynie jako takiej oraz o dbaniu o jej dobry stan techniczny przez jej już byłą właścicielkę (właścicieli). No i trochę szczęścia w tym wszystkim też było. Moto najbardziej przypadło do gustu mojemu 4 letniemu synowi Wojtkowi, który jak tylko zobaczył od razu chciał pojeździć, ale na to przyjdzie mu trochę poczekać. Podsumowując, Kasiu, Przemku – DZIĘKI!!

Witam Wszystkich!! Mam wrażenie, że z tego narożnika naszego kraju niewielu jest tu. Mylę się??