dakarowy

Ale jak wrócisz takim pięknym motocyklem to dopiero się zdziwią, dadzą radę :lol:

Ładny ładny.. jaki przebieg??? No i rozwiercony (odblokowany) czyli moc zwiększona o ile się nie mylę to f650gs jest słabszy (choc silnik ma ten sam co f800gs), czy nie leff? :lol: Jak ju się mam przyczepić to opony juz mają niewiele do przejechania (Heidenau k60 scout), ale jeszcze pokulają :lol: Jeśli dobry to się nie ma co zastanawiać jak pisze Jarek, ja tez kiedyś jechałem po Dakara 650km :lol:

No i zastanawiające jest wg mnie jedno, skoro koszt naprawy miałby wynieśc tylko 1 tyś zł, a na roczniku spokojnie wg cen allegro/otomoto możnaby jeszcze na nim trochę więcej zarobić (w końcu to rocznik 2005), to dlaczego ten sprzedający nie podjął się naprawy tych "drobnych" uszkodzeń??? :roll:

Aliku rozwiń myśl jeśli potrafisz.. :lol: kurde chyba mam ten sam problem, choć pewny nie jestem czy od zimna i wilgoci się zawiesza, ale co jakis czas jak mu odpali to musze go zresetować poprzez rozłączenie złączki którą ukrylem pod siedzeniem :x Jakies pomysły jak to naprawić??? :roll:

Czyżby trzeba było założyć koszalińskie ustawki? :lol: :beer: Witaj. Mam do Ciebie jakieś 90km :lol:

No i angolski reflektor do wymiany. Tomaszu reflktor, jak ktoś się uprze to koszt 800 zł, ale oryginał świeci centralnie, więc nie trzeba go zmieniać :lol: Co do przebiegu to bardzo realnhy i nie wydaje mi się żeby przy tym przebiegu był od razu zajechany, ale różnie to bywa :roll:

To jest chyba korzystna oferta http://otomoto.pl/yamaha-tenere-660-xt- ... 56170.html :roll:

Co do wprawy w robieniu ósemek.. polecam przekroczyć najpierw dozwoloną liczbę pkt karnych.. coś o tym wiem :lol: Trening trening i jeszcze raz piwo :lol: :beer:

Czyli wlazła jednak przez tłumik :lol: :beer:

No tutaj w Caberu Konda latem nie przewiewa ale za to zimą jest nprawdę ok, oczywiście dopóki nie zacznie parować szybka :x

Szybko sie uczysz? ;) Nie maż się, bierz się za robotę i wklejaj foty! ;)

Ten z 80-tką w środku? Widzę! ;) :beer:

Biorę go! ;)

;) nie ma łatwo ;) ja też się wahałem i nie wiem dzisiaj raczej chyba tez wolałbym Kondę względem Airocha, ale to tylko moje zdanie, bo konda mi sie bardziej podoba z wyglądu oczywiście, ale tylko dlatego,a z Pawełem to wiesz jak jest ... "na promocję nie ma wpływu.." ;) :beer:

Ło matko, co Ty za trunki popijasz, metanol? ;) Nie pamiętam ;)

Powiem tak... na początku było nawet nawet... im dłużej go użytkuję, tym bardziej jestem nim rozczarowany, ogólnie niebo lepiej od mojego oporzedniego (no name), ale tamten kosztował 250zł i starczył na 3 sezony, a Konda kosztowała 600zł i co prawda raczej tez wystarczy na kolejne 2 sezony, ale spodziewałem sie od niego więcej, być moze za dużo chciałem, ale... :roll: Konda przede wszystkim jest małoprzewiewny (ten wywietrznik na górze kasku to jest jakies nieporozumienie) :cry: latem w nim jest istna masakra, można wyjąć dolny "pług-owiewkę"? (zapomniałem jak to się nazywa) ;) pod brodą - w chodne dni dzięki niej nie przewiewa, ale latem nawet jak go wyjmę to jest lipa, poza tym dla lepszej przewiewności otwiera się zazwyczaj szybkę, ale w Kondzie od wiatru wpada ona w takie drgania, że trzeba albo ją zamknąć, albo otworzyć całkowicie (ale wtedy owady robią z naszego ryja strzelicę, a jak trafią w oko to wiadomo) ;) Świetne są przyciemniane okulary i można je wykorzystać latem przy otwartej szybie, co rekompensuje ta zasraną drgającą szybę (to zresztą uratowało mi życie podczas Szatańskiego Planu - inaczej bym zdechł), ale ja znowu nie za bardzo przepadam za przyciemnieniem obrazu, no chyba że popiję ;) Po otwarciu szczęki nie wisi ona pionowo jak w moim poprzednim kasku, a co za tym idzie, po dłuższej jeździe z otwartą przyłbicą (zazwyczaj lubiłem jeździć tak w terenie) poprostu kark wysiada bo szczęka nie dość że waży swoje, to jeszcze jest wysunięta do przodu, ale w tym przypadku chyba tak się nie powinno jeździć ;) Podsumowując.. być może mam za dużo w dupie, albo za wiele wymagam.. ogólnie kask jest fajny, ale jak dla mnie to Konda jest trochę za droga jak na swoje właściwości i możliwości, nie wiem jak wypadłby w porównaniu z Airochem. Tyle z mojej subiektywnej opinii. ;)

Sory, ale mama mnie dalej nie puściła, tylko kazała pracować na roli.. :oops:

:D Takie rzeczy to tylko w Erze :) Wymagania masz feste! ile za to chciałbyś jeszcze położyć? :) Coś czuję że nie będzie łatwo :roll:

Więc juz wiadomo skąd ta cena :D

Jeśli wysłałeś mi buciory i będą pasowały, a wydechem jesteś zainteresowany, to możemy machnąć :) :beer:

Nieee..., pasuje.. pasuje! :lol: Taki "souvenir" się trafił :D a tak na prawdę to jest po prostu na sprzedaż i nie był planowany do mojego sprzęta :)

No co? no co? dawaj.. dawaj, a enduro? :D :beer:

No i ciężko tak na prawdę porównać te dwa motocykle, v-strom turystycznym ENDURO? :roll:

To super :)

Nie no na pewno, ale i tak uważam że te 53tyś to były dla niego bardzo męczące :roll: