dakarowy
Użytkownik-
Zawartość
16 150 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
325
Zawartość dodana przez dakarowy
-
Ktoś tu często odwiedza Advrider.pl :D NAs nie stać na takie przemyślenia.. :) :beer:
-
Jola... :) ja znalazłem na allegro zamienniki jakieś włoskie lusterek wraz ze śrubami za bodajże 70 zł, narazie nie mogę ich namierzyć, ale lusterka są lepsze jak oryginały, bo jako nowe nie składają się przy 140km/h, skąd inąd pamiętam, że oferował się tutaj kolega z Limanowej, którego to kolega ma sklep i u niego te same lusterka kosztowały 50 zł plus koszt przesyłki, poszukaj tematu z lusterkami tam na pewno coś jest, jak najdę chwilę to pogrzebię w historii i zapodam linka. :D
-
Niezły z Ciebie element MiKo.. żeby dzieci w tym wieku do pracy zaciągać.. :D P.S. Syn chyba zadowolony że w takim profesjonalnym podkoszulku do zdjęcia pozował? :) :beer:
-
Witaj :D Szukaj, pytaj, jeździj :beer:
-
:D Niedługo Jackx zostanie i Waszym Jolu(i)Karolu forumowo-fachowym guru :mrgreen: , bo naszym juz od dawna jest.. :) Niebawem stworzymy dział .. "a Jacek powiedział.." :lol: P.S. Ja też tam filt Twój widziałem i faktycznie kwalifikował się do wymiany :lol: :beer:
-
Przestańcie filozofować z tym filtrem toż to zwykły papierowy filtr i marka nie ma tu żadnego znaczenia :roll: Ważne aby był dedykowany do f650gs :D
-
Rece opadaja !! Brak ładowania dalej
dakarowy odpowiedział boro2514 ⇒ temat w Elektryka ogólna, sterowanie, czujniki ...
Nie wiem.. może alternator szlag trafił? :roll: -
Witaj :lol: KLE wagowo to to samo co F650GS (inaczej jest tylko rozłożony środek ciężkości - kwestia umieszczenia baku paliwa), KLE jest trudniejszy w prowadzeniu w terenie, ale jak się nim nauczysz jeździć i dopadniesz f650GS (najlepiej Dakara) to tym "nowym" jest bajecznie prosta, jeśli chodzi o plastiki to w BM-ce zdecydpwanie są mocniejsze (bardziej elastyczne i wytrzymałe) i nie pękają z byle powodu jak w KLE (tym bardziej przy byle glebie), proponuję jednak szukać Dakara (moze być z obniżaną kanapą żeby żonka śmigała, a Ty żebyś w końcu przekonał się jak świetnie jeździ się w terenie na Dakarze względem KLE, co do kosztów utrzymania też wiem, że ceny nowych części eksploatacyjnych są w miarę porównywalne, różnica może wynikać tylko w cenach części używanych. Powodzenia w poszukiwaniach. :lol:
-
Więc wiadomość dla mnie niezbyt miła... :evil: KUPIĘ.. 1. Tłumiki do Dakara - same wydechy (mam nadzieję, że Adaś (MEGAGAME) już je dla mnie przyszykował) :roll: jeśli oczywiście nie wybiera się w nich na zlot :? 2. Kierunek tylni lewy (ale to chyba na allegro zaraz zamówię). 3. Tylni nibybłotnik (może być lewa jego część patrząc od tyłu). 3. Plastik naciągu łańcucha (ten w który wkręcana jest śruba naciągu). 4. Tylnią lewą stopkę pasażera (set). Chętnych do pomocy prosze o info na priv.
-
No to Chu... niech stracę, zamykam kategorycznie listę czarnych przygód tego tygodnia (no raczej miesiąca, a nawet sezonu)! Jak się komuś cos jeszcze przypałęta... niech pisze w innym wątku ;) ;) To juz wiem dlaczego dzisiaj dopiero za trzecim razem udało mi sie prawidłowo lagę złożyć przy wymianie uszczelniaczy :D Leff nie przejmuj sie ze mnie tez pizda :lol: Chłopaki nie płaczą.. :lol: Więc oficjalnie Dakar działa :lol: Mam nadzieje, że wytrzyma trudy i znoje tego turboszatańskiego planu :lol: "nowe" wydechy, chiński kierunkowskaz, nowy olej w lagach i uszczelniacze w końcu do czegoś zobowiązują, czy nie...? :lol: I to ma być piątek 13-tego? :lol: P.S. Leff - szkoda zgłoszona.., ofotografować przez likwidatora jak zwykle się nie dało.. :evil: chciałem nawet do Bydgoszczy podjechać, ale była kolejka :shock: :lol: Po zlocie zakładam stare części i wzywam Pana likwidatora :roll: (ale to jedyny minus tego dnia, więc sobie daruję.. bo już jutro myślę tylko o pakowaniu i w niedzielę skoroświt hajda.. :lol: :lol: :D :beer: Naprawiaj szpytę, załatwiaj kierowcę i widzimy się w Ramlejach :D Ależ się rozpisałem... :mrgreen: :beer:
-
I tu w zupełności się zgodzę, bez zbędnej filozofii ;)
-
Wszystko obejździłeś? Grzybiarki tez? :lol: cokolwiek to znaczy :lol: Nieiwelka część tras w moich okolicach :)
-
To wiem.. tylko trzeba czekać, bo pikolokolo siedzi jeszcze w szpitalu, a ja nie mam na to czasu. :evil: Dzięki za chęć pomocy :lol: Kurwa czekam na części.. :cry: ale podobno są w drodze :roll: Jutro mam wolne zabiorę się chyba za jego rozbiórkę :x Ceny jak w pewexie, żeby nie pomoc forumowych sprzedawców i dawców to pewnie poszedłbym z torbami, już wyliczyłem 5 stówek a zostanie jeszcze plastik błotnika, który jedyny na allegro kosztuje do licytacji min. 70 zł :lol: Kasę dostanę niby spowrotem, ale co z tego jak dopiero po fakcie :x Szlag mnie trafia jak o tym myślę, a tak po prawdzie nie wiem czy przypadkiem nic innego nieprzewidzianego po drodze nie wyskoczy, bo nawet się nie mogę nim teraz konkretnie przejechać żeby obadać przynajmniej wahacz :roll: Na oko niby jest ok :| No ale nic jak części przyjdą będę działał. :)
-
Jakiś pech..? :roll: Ja zaraz po rajdzie zmieniałem opony na bardziej cywilizowane :lol: zauważyłem że nie mam połowy kulek w obydwu łożyskach zębatki, zmiana musiała zostać dokonana na prasie, nie zauważono że w środku jest pierścień singera (czy jakoś tak), ale się udało się.. teraz bangla jak ta lala :) Dwie godziny przed wyjazdem na rajd mocowałem się z zanikającym sygnałem - znalazłem drania - przetarty kabel przy główce ramy.. :roll: Zaraz po przyjeździe do Vengosha wymieniłem klocki na tyle bo się skończyły :roll: Po zmianie opon, przed szatańskim planem, miałem zamiar wyciszyć trochę tłumik, który poprzedni właściciel nieco chyba rozwiercił.., więc koleżka mi zmniejszył srednicę wylotu spalin w lewym wydechu (patrząc od tyłu).. niestety wydech - dzień po wyciszeniu - dostał strzała i jest do wyrzucenia.. :evil: P.S. Czekam na części... :o co się jeszcze może wydarzyć.. :lol: oby nic :) Przez ostatnie 15 tyś. km jakie zrobiłem Dakarem - ostatni tydzień jest najbardziej naprawczy. :x
-
Kumpel jak pisałem w szpitalu ze złamaną łapą, nic nie spisywałem.. narazie.. i narazie jeszcze nic nie zacząłem naprawiać, bo nie mam narazie części. P.S. U którego ubezpieczyciela winienem spisać szkody? mniemam że jego - tak? Tylko to niestety może potrwać (a jak wiadomo czasu na to nie mam), dzisiaj dzwonię do koleżki i będziemy sutalac co i jak dalej. :evil:
-
Motocykl fajny...ale.. 22l bak, a przejechac bez tankkowania można 350km, a w opisie ma palić 4.6l ciężko przekroczyć 5.5l :roll: nie żebym się czepiał ale coś chyba nie bangla, bo wychodzi raczej 6,2l/100km, no chyba że źle policzyłem? :lol:
-
No i zgubiłem to cholerstwo jedno dzisiaj :evil: http://www.allegro.pl/item1068507286_bm ... dakar.html - ma ktoś może na zbyciu w kolorze białym albo co? Nie ukrywam, że wolałbym oryginał. A i może się też jakiś patent ;) na to znalazł wsród użytkowników, co bym następnych nie pogubił. :roll:
-
Sprawa ma się tak, jeśli Adam da radę wysłać mi tłumiki w tym tygodniu, to biorę od niego :) , jesli nie - zawinę te z Poznania z allegro :roll: , plastiki naciągu prześle mi milobass :lol: , kierunek znalazłem używkę na allegro ale skontaktuję się z gościem poleconym przez Brodatego :mrgreen: , plastik nibybłotnika narazie montaż zapewne coś w stylu trytytek :twisted: , a set pasażera nie jest teraz koniecznie potrzebny, więc bądźmy dobrej mysli, bo jak mi się nie uda na Sz. P. zalogować to się chyba potnę.. :x P.S. BMW jest jednak twarde... przetrwało atak BIG-a! :) Swoją drogą żeby nie tłumik, stelaż kufrów, wahacz i set to chyba nóżkę miałbym pocharataną.., a przed piszczelem na wysokości kolana jest gmol, więc wszystko jasne.. :roll: Szkoda tylko, że koleżka w szpitalu ze złamaną łapą leży :evil: P.S.2 Wielkie dzięki Panowei za podrzucone linki i info nt. części, skorzystam z każdego jeśli tylko będę musiał. :lol: :beer:
-
Przemek.. też mam taką nadzieję.. :lol: Narazie jednak musze się :drinkbeer: :drinkbeer: :drinkbeer: Pytanie pro forma.. ma ktoś kontakt tel. do MEGAGAME? :roll:
-
Ja tak :x Kolega nie :? , ale będzie żył.. motek też i jeden i drugi :lol: :beer:
-
Nie ma to jak w pełni profesjonalnie przygotować się do zakupu :lol:
- 10 487 odpowiedzi
-
A ja właśnie jutro jadę podspawać mój rozwiercony przez poprzednika, bo właśnie zaczyna mnie denerwować :twisted:
-
Więc witaj więc :lol:
-
Więc działaj kolego i złóż raport - jestem tym żywo zainteresowany :lol: