Skocz do zawartości

dakarowy

Użytkownik
  • Zawartość

    16 160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    325

Posty dodane przez dakarowy


  1. Witam wszystkich! Mam na imię Filip, pochodzę z Nowego Sącza, studiuję w Warszawie. Przygodę z motocyklami zacząłem w 2004 roku od skutera, potem od 2007 mam Yamahę XT 125 a od 8.08.2010 jestem posiadaczem BMW F650GS i mam nadzieję, że będę z niego zadowolony!

    Pozdrawiam!

    Czyzby ktos z forum sprzedal zaraz po zlocie swoja bm-ke... :?: :)

    Witaj 8-)


  2. Siemka pyrolu! :D

    Lancuch o-ring, a x-ting podobno (czyt. podobno) rozni sie "gumowym" uszczelnieniem rolki wewnatrz ogniwa - z tym ze podobno (czyt. podobno) "x" lepiej i szybciej sie oczyszcza od "o" i w zwiazku z tym jest trwalszy - choc nikt z nas tego ani nie widzial, ani nie zobaczy, ani ci tego nie wytlumaczy (taki sobie rym strzelilem) :)

    Powyzsze dywagacje opieram na tlumaczeniu tej roznicy przez sprzedawce lancucha, u ktorego to mialem okazje zakupic owe lancuchy, zasadnicza jest tez roznica w cenie i powiem szczerze ze przy naszym uzytkowaniu lepiej kupic o - ring w normalnej cenie i sie nie przejmowac, niz kupic o - ring w cenie i opakowaniu x - ringa, z mysla ze sie kupilo lepszy, a nawet sprzedawca wizualnie nie jest w stanie ci rozroznic tych lancuchow, jak nie ma opakowania :) :beer:

    Jesli ktos wie cos lepiej na ten temat :? to niech mnie poprawi, ale szczerze mowiac kupowalem niegdys dwa - sezon po sezonie - jeden "o" drugi "x" i nie widzilem w nich zadnej (poza cena) roznicy i napisanym na opakowaniu o i x. Lancuchy bylyu DID-a. :)

    MiKo sory rozpedzilem sie moze jakas przerzutka do innego nowego watku z tym tematem.... :?


  3. Nie przeoczyłem.Tylko jestem z Wami na forum od środy:))

    Może uda mi się wyskoczyc w sobotę to podjadę się przywitac i poznac.A jak małżonka pozwoli to i przenocowac w namiociku na lekkiej bani:)

    no to sie chyba raczej nie udalo...? :roll:


  4. Krzyzak dziękuję bardzo za chęć pomocy! :D Niestety pracuję do późna przez cały tydzień i nie mam możliwości ruszenia się z domu, ani kombinowania czegokolwiek przy motocyklu :) Myślę nad tym żeby "jakoś" w miejscu tylnego kufra załadować tekstylną torbę (niemotocyklową) ostro powiązaną sznurkami itp :? Troszkę mało estetyczne będzie, ale darmowe i nie ingerujące w motocykl. Myślę, żeby jakoś stworzyć dystanse między wydechem a torbą. Co mogłoby sprawdzić się w takiej roli? Metal i plastik odpada. Może drewno? (trochę szalony pomysł) :D

    PS.

    Ostatni "mój" post w tym wątku zamieszczony został przez mój kochany Plecaczek, który obserwuje potajemnie forum przed naszym wyjazdem :D

    Problemy mam dokladnie takie same co do pakowania z tym ze jade sam, wiec u mnie bedzie to spakowanie sie spinerami lub ew. siatka o jakiej pisal Vengosh10 8-)

    A co do inwigilacji - nie przejmuj sie nie jestes odosobniony - ja tez tak mam :) :beer:


  5. Co do srodka ciezkosci w f650 gs, to proponuje sprobowac pojezdzic na kawasaki kle i dopiero zobaczyc, co to znaczy miec zle rozlozony srodek ciezkosci - to jest dopiero k...restwo. :evil:

    Nie przejmowalbym sie tym problemem w BMW - on jest naprawde swietnie wywazony wlasnie dzieki bakowi pod siedzeniem i na pewno bedzie dobry. :D


  6. Ja mam takie rozwiazanie. 170 zł to nie majątek a na prawde pomaga. http://allegro.pl/item1171610823_oxford_2009_sakwy_torby_tekstylne_poj_48l_wys_24h.html

    Jak rozwiazales problem z oslona na tlumiki, bo ze zdjec nie wynika ze sa takowe oslony i czy torby sie nie przypalaja? :oops:

    A co do kufrow, w niedlugim czasie moj kolega ma zamiar robic swoje kufry wraz ze stelarzami, cos na wzor np. Pancernika czy Zega (czyli alu) 8-) , ale za to w bardziej normalnej (czyt. przyzwoitej) cenie :D , jak ruszy z produkcja to na pewno sie tu pochwale. :roll:

×