Skocz do zawartości

tczewiak

Użytkownik
  • Zawartość

    222
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez tczewiak


  1. a co mozna podlaczyc mocniejszego pod usb? czajnik?

    bezpiecznik nie zaszkodzi

    Chodzi mi o pewną zasadę - przez stacyjkę nie "puszcza sie" dodatkowych obwodów.

    Może trochę nie na temat - jaki jest sens montowania gniazda usb, skoro można kupić przejściówkę z gniazda zapalniczki na usb właśnie. W ten sposób mamy zawsze możliwość podwójnego wykorzystania punktu zasilania. To tylko taka moja uwaga ;-)

    • Like 1

  2. Wprawdzie to jest wątek o sprzedaży, jednak zdecydowanie papierowam Jarka za jego krucjatę "dzień dobrową". Spotkałem sie już z taką zasada - na forum "puszkowym" - i osobiście uważam, ze zasady obowiązujące w danym miejscu są po to aby je przestrzegać. W końcu nie ma obowiązku nakazu siedzenia i czytania tego Forum. Jakby nie patrzyć ludzie, którzy są tutaj poświęcają swój czas, dzielą sie swoją wiedza ZA DARMO, wiec jeżeli któryś z nich jest na jakimś punkcie upierdliwy (w tym przypadku jak najbardziej słusznie) - to trzeba to uszanować.

    • Like 2

  3. to nie potrzebujesz przekaznika, wystatczy plus po stacyjce.

    Ja puscilem gniazdo przez wlacznik ale chce go tez uzywac na postoju.

    Teoretycznie nie potrzebuje - w praktyce takie rozwiazanie niepotrzebnie obciąża stacyjkę, zwłaszcza jak podłączy "coś" mocniejszego. W takim układzie bierzesz sygnał z obwodu tylnego światła i poprzez przekaźnik pięknie zasilasz gniazdo. Rozwiazanie poprawne technicznie i "na wieki". Oczywiście nie należy zapomnieć o bezpieczniku!

    • Like 2

  4. Jego zachowanie aczkolwiek niezbyt mądre mnie specjalnie nie przeraża natomiast zawarta w komentarzach akceptacja takich wybryków jest nieco bardziej niepokojąca.Zastanawiam się czy moje dzieci dożyją czasów kiedy przepisy w Polsce przestanie się traktować na zasadzie ,,widzimisię''.Bo to,że ja tego nie zobaczę jest raczej pewne.

    Ostatnio - nie na tym Forum - wypowiadał się jeden gościu - "Ja to swoją beemką wiem kiedy mogę jechać szybciej - no przecież mam dobry samochód, który na to pozwala".


  5. Chyba trochę nagonka przed sezonem...

    Na tym co pokazali, to szaleństwa i "niebezpiecznych zmian pasów" tam specjalnie nie widać. Bez kierunków, za szybko (tu znowu temat na osobną dyskujsę - 50 na 3 pasmówce :s ), ukryta tablica to i owszem... ale z reszty chyba się wybroni. Chociaż i tak prawko straci(ła) więc nie ma znaczenia.

    Na samym początku swojego postu wyraziłeś opinie. Oczywiście takie słowa jak: chyba, trochę oczywiście rozmydlają obraz, jednak jest nadal wystarczająco czytelny. Potem jest zdanie o 50-tce. Oczywiście można dyskutować, tylko co to wniesie do rzeczonego przypadku.

    A tak naprawdę przekaz tego filmiku jest bardzo czytelny - wyraźny zapis wielokrotnego łamania przepisów ruchu drogowego - tylko tyle i aż tyle.

    Co do podkreślania cytatów odpowiem tak:

    chyba zaprzestanę tego stosować, trochę jednak muszę, ale zawsze jest o czym dyskutować :-D

    A tak ogólnie to bez spinki :beer:


  6. Z tą różną oceną faktów, to masz jakieś konkretne oceny na myśli, czy tak ogólnie że coś gdzieś kiedyś?

    Mam na myśli Twoją ocenę - w temacie "wrocławskim".

    Chyba trochę nagonka przed sezonem...

    więc jak jest? - chyba przekroczone zasady ruchu, czy trochę jednak za szybko a może na pewno nieprzepisowo......

    Natomiast pozostała cześć mojej wypowiedzi:

    Ciekawe, że jak Polacy wybierają się do innego kraju gdzie obowiązuje inna kultura jazdy, to grzecznie jadą 50-tką na czteropasmowej drodze, używają kierunkowskazów i podziwiają płynną oraz bezpieczną jazdę. A u siebie zachowują się często jak psy spuszczone z łańcucha.......

    jest uwagą natury ogólnej dokonanej na podstawie własnych obserwacji - bez jakichkolwiek osobistych wycieczek.


  7. Chyba trochę nagonka przed sezonem...

    Na tym co pokazali, to szaleństwa i "niebezpiecznych zmian pasów" tam specjalnie nie widać. Bez kierunków, za szybko (tu znowu temat na osobną dyskujsę - 50 na 3 pasmówce :s ), ukryta tablica to i owszem... ale z reszty chyba się wybroni. Chociaż i tak prawko straci(ła) więc nie ma znaczenia.

    Zawsze przed sezonem "jest nagonka" - a może wynika to z tego, że pojawiło się więcej sprzętów na drodze po zimie :cool:

    Oczywiście ocena ww. "szaleństwa na drodze" jest kwestią dyskusyjną, ale zawsze bawi mnie jak różne są oceny FAKTÓW, a one są dość oczywiste - przekroczenie o 70 km/h - w niektórych krajach mandat za takie wykroczenie zapewne przerósł by wartość tego motocykla, zmiana pasów bez kierunkowskazów - no przecież PO CO - dookoła żadnego samochodu ;-) zagięta tablica - bez komentarza.

    Ciekawe, że jak Polacy wybierają się do innego kraju gdzie obowiązuje inna kultura jazdy, to grzecznie jadą 50-tką na czteropasmowej drodze, używają kierunkowskazów i podziwiają płynną oraz bezpieczną jazdę. A u siebie zachowują się często jak psy spuszczone z łańcucha.......

×