-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Cara Bosca
-
Dzięki! Pilnuję pilnuję, tylko wszystkie jakoś daleko :( Jak nie Bygdoszcz, to Mazury ;)
-
Oglądałam pierwsze "moje" moto. W Katowicach, dobra cena, jedziemy! Przez tydzień zgrywałam kalendarze sprzedającego i profesjonalisty po mojej stronie. W końcu w piękną i słoneczną środę pojechaliśmy obejrzeć. Oględziny obserwowałam z dystansu, by się niepotrzebnie okiem laika nie zachwycić i... dupa :( Diagnoza brzmi: motek mocno sfatygowany, wart połowy swojej ceny :( A z tego dystansu i niezachwycania zapomniałam wsiąść i w ogóle się przymierzyć :P Szukam dalej :(
-
Obraziłam się na urzędy. Robię pierwszym rzutem na wiosnę. Siedziałam na Dakarze! Piękny! I jak mrrrruczy! Jest w końcu w Katowicach kilka ogłoszeń nie dakara, może na takim pewniej się oprę na ziemi ;) Teraz nie śpię, bo oglądam moto i czytam o moto :D Kiedy ja się nauczę nie zaczynać tematu motocyklowego przed snem? :P
-
biednemu zawsze wiatr w oczy! :twisted:
-
Mam tylko takie :(
-
Logan, wysyłam Ci mnóstwo dobrej energii. zdrowiej! i jedz czekoladę. patrz: jak zjemy witaminy, to czujemy się lepiej. jak zjemy czekoladę, też czujemy się lepiej. ergo - czekolada ma witaminy ;) trzymam kciuki!
-
serio? ale super! fajny jesteś :D a masz w nim taki adres jak ja w prawku? bo się mają zgadzać podobno. nie wiem po co, ale mają. choć porównując nasze awatary, do zdjęcia też się mogą przyczepić... :(
-
no to jestem w dupiu :(
-
bo już GS znacznie przekracza mój wstępny budżet :P Dwukrotnie :D Na początek miało być "coś do rozjeżdżenia się".Tyle, że ja chyba jednak nie lubię półśrodków :P ja Ci dam choleryczkę!!! :DPellc, w dużej mierze cholernie celny ten opis charakteru znalazłeś. Dodam jeszcze dla formalności, że z greckiego Agata znaczy dobra :wub: dzięki :) czekam. tymczasem nawet nie miałam kiedy się do wybranego moto przymierzyć. jeszcze się okaże, że mimo 173 cm wzrostu mam nóżki jak kaczka (zamiast nóg jak pelikan) i będę musiała jeździć na jakimś skromnym skuterku ;) Pojawi pojawi. Pracuję w branży kulturo-gastro-rozrywkowej, wszyscy chcą teraz imprezować, święta idą, a moi szefowie "zadaniowy czas pracy" interpretują jako "nienormowany" ;) Próbujemy się dogadać w tej materii, są już jakieś postępy, ale jeszcze dużo wody musi upłynąć. Poza tym impreza = pieniądze, a moto się sam nie kupi :( o to, to!Poza tym, moja droga do moto została brutalnie zatrzymana. Okazało się, że do zapisania się na egzamin muszę przedstawić dowód osobisty, który zrobił się (nagle!) nieważny. To nic, że mają przed nosem moje prawo jazdy. I paszport. Ma być drugi dokument z adresem i chu. Samochód dało się zarejestrować z paszportem, a do egzaminu nie dopuszczą. Intryguje mnie ta konsekwencja. Muszę teraz wywołać zdjęcie i iść do UM, który (wyobraźcie sobie jaki skandal!) jest już zamknięty o północy. A tak wczoraj wyszłam z pracy. Nie wyrabia ktoś z Was dowodów osobistych? :D Legalnie, oczywiście!
-
Cześć wszystkim :D ben, jaka bosa? To Ty nie wiesz, że dziewczyny mają mnóstwo butów? ;) zaczekaj, mieliśmy z Jarem namiot obok Sołtysa. O ile dobrze Cię kojarzę, to widziałyśmy się może ze dwa razy podczas całego pobytu. W takim stadzie i przy takiej migracji można się nie zanotować :) dzięki! :D
-
jak dajesz GSa w pakiecie, to biorę w ciemno! :Dnawet jak nie będzie różowy ;)
-
JacekJ, dzięki za zaproszenie. co, gdzie, jak? I jak to nic nie mówicie? Jak tak może nikt, nic nie mówić? :P Jarek, zazwyczaj (mam nadzieję, że i tu) nie taki admin straszny, jak go malują ;) Jednakże rozumiem potrzebę srogiego PR, sama kiedyś administrowałam podobnych rozmiarów forum. Też byłam wredna :P
-
Dzięki wszystkim za powitanie. Vengosh10, mirek2404, cieszę się, że się podoba :)
-
Peterka, bo samo "Boska" to byłoby totalnym zadufaniem w sobie ;) a serio, to ,o ile dobrze pamiętam, przypływ kreatywności podczas pozbywania się imienia i nazwiska z FB. Oddaje trochę przekorną naturę z pazurem. I ostrzega, że jestem cierpliwa do czasu :twisted: