Skocz do zawartości

pawelST

Użytkownik
  • Zawartość

    77
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez pawelST


  1. 38 minut temu, Dziurnik napisał:

    A tak na oko dałoby radę założyć Jeszce krótsze?

    Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
     

    Na oko to nie wiem (każdy się ubiera/przyozdabia jak chce):D

    A do moto - pewnie tak, tylko skąd je wziąć ? Oczywiście w granicach rozsądku...


  2. 15 godzin temu, agreSorek napisał:

    To może na kościach się da, wyglądają na krótkie. Tylko wtedy nie ruszając przodu możesz osiągnąć taki efekt jak teraz stojący na centralce ;)

    Wysłane z mojego Lenovo B8000-H przy użyciu Tapatalka
     

    Może się mylę ale "wydłużając" kości - obniży moto a nie podniesie. Dolne zamocowanie amortyzatora będzie znajdowało się "bliżej ziemi".


  3. 7 godzin temu, Dziurnik napisał:

    w tym momencie naprawde odpada zmiana motoru :/ wolałbym tego swojego chociaż delikatnie podnieść no i ten błotnik to też raczej nie jest jakiś wielki wydatek nie? Chodzi też o to że moto jest w pięknym stanie i jest z pewnego źródła więc też nie chce ryzkować jakiegoś innego z drugiego końca polski.

    To musisz się jednak nastawić na wrzucenie paru groszy a i tak cudów nie zrobisz,

    Podobnie miałem. U mnie motocykl w założeniu był dla małżonki. Ale po kilkukrotnej jeździe jakoś "nie zatrybiło" i zostałem z bardzo zadbanym fajnym motocyklem. Sprzedawać było mi żal  więc zacząłem kombinować. Z tym że ja chciałem trochę poprawić właściwości trakcyjne pozaszosowe, nie ma mowy o jakimś poważnym endurzeniu - to nie ten motocykl. Oczywiście...wszystkim można - tylko (jak pisali koledzy wyżej) łatwiej zmienić motocykl...

    U mnie zaczęło się od zmiany przedniego koła na 19. Choćby po to by mieć większe spektrum opon do wyboru. Pojeździłem, ale felgi w tych motorkach (zresztą podobnie jak w późniejszych małych GS-ach) są naprawdę kiepskiej jakości. Udało mi się pokrzywić dwie obręcze na kamieniach. Także przednie zawieszenie jest hmmmmmm - znośne na drogę - no, ale przecież to ST!

    Kupiłem przednią zawiechę od pegaso 95rok - razem z półkami. W aprilkach z lat 94-96 miały skoki 220 mm. Oczywiście USD. Zmiana obręczy to robota u Pawła Króla w Bielsku - wysłałem piastę - wróciło bardzo solidnie zrobione koło z jego szprychami na obęczy Excella. Pozostała kwestia tyłu, i tu większy problem. Na początku zmieniłem centralny na tego ze zwykłej eF-ki. W brew temu co niektórzy piszą amory są różne w ST i eF-ce (na zdjęciu obydwa obok siebie). Tył poszedł do góry na siedzeniu ok 2,5-3 cm. I tu się kończą możliwości standardowej wymiany. Należało by dobrać dobry/wyższy amor - a tu już idziesz w koszta i czy warto ??? 

    Mam w garażu HAGON-a. Wrzuciłem do moto, ale wielkością one są porównywalne ze standardem F650. Więc na tym nie podniesiesz. Co do charakterystyki - zobaczę, może okaże się bardziej "pode mnie". 

    Modyfikacje kończyłem teraz, przejechałem niewiele - sprawdzić tylko czy wszystko dobrze działa. Rożnica przedniego zawieszenia - ogromna, co do reszty - muszę pojeździć.

    Musze tylko coś teraz z centralką zrobić, stawiam na niej moto i ...się przewraca...jednak trochę wyżej jest!

    k1.jpg

    a1.jpg

    z1.jpg


  4. Kurcze, a ja robiłem odwrotnie.

    ST podnosiłem. Zacząłem od centralnego amora (zamontowałem od zwykłej E-fki) i już dwa centymetry do góry poszło - a potem bawiłem się dalej. Jak byś nie chciał (po zakupie F) jednak pruć siedzenia to mam centralny od ST w bardzo dobrym stanie do odstąpienia....jest niższy od standardowego - bynajmniej ten co mam.

     

    Pozdrawiam


  5. 11 godzin temu, Centrino napisał:

    Ma ktoś może pożyczyć lub gdzieś komuś zalega zestaw do naprawy gwintów M7??

    Chodzi mi o zestawy a`la Helicoil.

    Jeśli to ten sam co do pokrywy w GSF (bandycie) to mam taki. Muszę sprawdzić w garażu. dwa lata temu robiłem i gdzieś go potem rzuciłem. Jak by co mogę użyczyć.

    Wieczorem sprawdzę....

     

    Pozdrawiam


  6. Chłop chce porządny motór kupic a Wy mu "zamienniki" proponujecie. Śledzę temat, w marcu taka 600-tka z garażu w nocy mi "tajemniczo" zniknęła (świętokrzyskie). Jak zacznie wiele propozycji spływać to może i gdzieś w świecie się moja odnajdzie. A swoją drogą była już tak "wyciorchana"  że myślałem że nie bardzo będzie mi jej żal....a jednak.

    Świetne motocykle, prawdziwe. Jak już przestałem szukać swojego to złapałem się że zaczynam się rozglądać za kolejnym...

    POWODZENIA i ładnej sztuki (choć lekko nie będzie)!

    • Like 1

  7. Co prawda nie 125 a 250-tkę używałem przez kilka sezonów (2001).

    Majesty to bardzo porządne pierdzipędy z tamtych lat. Bardzo solidnie robione. Niewielkie kółka nie ułatwiają życia ale większość problemów z niskim komfortem "po nierównościach" bierze się z mocno zużytego amora tylnego. Zwykle to co przyjeżdża do nas (import) swoje już przejechało a pojedynczy amor w majesty szczególnie wytrzymały nie jest !!!

    Aktualnie używam satelisa - historia identyczna...sprzedający przebąkiwał coś o niskim komforcie, że przesiada się na większe kółka. Jak sprawdziłem amory (w peugeocie satelis 400 są dwa) to właściwie nie miało prawa to działać. Inna sprawa że najtańsze to one do dobrych skuterów nie są.

    Miałem jeszcze burgman-a i właściwie poza wyposażeniem nie dorównywał majesty.

    Yamaszka z nich obiektywnie była najlepsza. Tzn, najmniej kłopotliwa, żadnych niespodzianek. Bardzo fajne zachowanie na drodze, dobry silnik. Właściwie nic złego na jej temat nie mogę powiedzieć. Sprzedawałem z rzeczywistym przebiegiem ponad 80kkm. Zero problemów z silnikiem, bez zużycia oleju. Ceny części przyzwoite, pełen wybór.

    Jeśli chodzi o markę, o serię - bardzo dobry wybór co do skuterów - chciałbym by satelis tak się sprawował....niestety, to inna bajka.

    Pozdrawiam


  8. Witaj

    Ja kilka rzeczy u siebie zmieniałem (jak się okazało że małżonka nie bardzo będzie jeździć a szkoda mi go było sprzedawać) i pozostało, z tym że z wersji ST (kompletna przednia zawiecha z półkami, amor centralny, błotnik, koła z całkiem dobrymi oponami) jak coś Cię interesuje - daj znać na priv.

    Pozdrawiam


  9. Dążenie do doskonałości zwykle kończy się zakupem nowego motocykla...albo przerywanym snem. Nasze moto mają po kilka(naście) lat!

    Ja bym wytarł dokładnie i...obserwował. Czy rzeczywiście spod tej uszczelki i ile tego ? Jeśli coraz intensywniej i płynów ubywa to żadne dokręcanie tu nie pomoże, co najwyżej może przy zbyt dużym zaangażowaniu "dokręcacza" pogorszyć sprawę. Jeśli to znikome ilości to...sezon właściwie w pełni i ....obserwował bym i cieszył się pogodą.

    • Like 2

  10. tak są HERE MAPS i HERE DRIVE + ale nie chce się połączyc z wifi(livebox) , mimo tego ze łącze się innymi tel i tabletem (popiep...ona ta nokia jak lato z radiem) wkurza mnie to już trochę( chyba że jednak nie ogarniam tematu) pogógluje może coś jeszcze znajdę, nie che na darmo postów nabijać bez sensu

    Może coś nie tak z tel ?

    Używałem ostatnio navi w tym telefonie, tak naprawdę trochę przypadkiem i bardzo fajnie wszystko działało. Jak wyżej już było napisane - mapy ściągasz wcześniej (np wi-fi lub połączenie gsm) w menu możesz ustawić online, i bez problemu działa. Na drogi/ulice bardzo przyzwoicie prowadzi.

    Sprawdzone w Polsce, Słowacji i na Zakarpaciu (Ukraina).

    Pozdrawiam


  11. a jaki masz wzrost?

    Kupiłem F650ST (98) z taką właśnie szybą. Przy pełnym skręcie kierownicy szyba nieco przeszkadza - jest zaszeroka . Ja wyprofilowałem nieco szybę - zrobiłem w niej podcięcie po ok 12 mm z dwóch stron (oczywiście półokrągłe na długości ok 140 mm) w miejscu gdzie przeszkadzała. Zahaczały klamki i ramię lusterka. Ale u mnie standartowa kierownica, bez podwyższenia.

    Co do ochrony przed wiatrem - do 175 cm wystarczająca. Więcej z uwagi na "nikczemny" wzrost (174) nie jestem w stanie stwierdzic. Wykonana przyzwoicie, materiał solidny, pasowanie bardzo dobre.

    Wg. mnie pasuje (mocowanie) do wszystkich F650ST i F650 chyba od 97 - tych po lift-ie.

    Pozdrawiam

    • Like 1

  12. Pozdrowienia dla szanownych członkow forum. Kilka lat temu posiadałem F650 a teraz kiedy moja lepsza połowa coraz częściej niebezpiecznie zerka na moje moto (a motocyklami jeździła) postanowiłem nabyć coś i dla niej.

    Zakupiłem F650ST i podczas "przywiezienia" motocykla stwierdziłem że też będę z niego chętnie korzystał...

    Z wiedzy forum nie ukrywam już obszernie zaczerpnąłem i pewnie jeszcze nie raz to uczynię...

×