stoner

tak, z tymi śrubami zbiornika pamiętam historię. też zaglądałem kiedyś na blok tej amerykanki. nie pamiętałem, czy to 690, kojarzyłem tylko paskudne przednie lampy. z takich gadżetów użytkowych rally raid robi też termostat uruchamiający wiatrak chłodnicy przy 85 zamiast 105 stopni w standardzie. Widocznie też coś jest na rzeczy. A odnośnie stelaży, jakoś dają radę te do podnóżków. widziałem wiele zdjęć obładowanych egzemplarzy gdzieś na długich tripach. Rajdowa morda jest śliczna.. http://www.albertodottori.net/africa%20ecorace.htm Jeśli chodzi o te padające pompki hydrauliczne sprzęgła, faktycznie, okazało się, że mój kolega w 950 Adv też miał problem. Można kupić jakiś trwały zamiennik.

Podobno jest jedyna okazja w roku, kiedy przyjeżdża autobus KTMa, ale kumpel z Wro mówił, że ostatnim razem nie mieli 690.. Znalazłem bardzo przydatne informacje na nurtujące mnie odnośnie 690 pytania pod tym linkiem: http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=566295 Przede wszystkim potwierdza, że ten model nadaje się do długodystansowego podróżowania i wcale nie musi się po drodze rozpaść/zepsuć. ..chyba trzeba będzie zmienić tytuł tego wątku..

Ciekawostka. Żaden salon KTM w tym 40 milionowym kraju nie ma testowego modelu 690 enduro.. czyli jazda próbna salonowym nie jest możliwa - Ż-E-N-A-D-A!!

z tego co czytam w recenzjach właścicieli, ich styl jazdy on nie odbiega od mojego - komfort to ok. 110 km/h. powyżej 5000 rpm na najwyższym biegu robi się nerwowo. obecnie mam podobnie w dakarze na tkc. w tym silniku podobno poradzili też sobie z nadmiernymi wibracjami - (z jednej strony czytam, że wibracje są mniejsze niż w innych modelach, z drugiej piszą, że od wibracji łamą się wsporniki lusterek :shock: kanapa to faktycznie problem, ale xchallenge ma zapewne niewiele lepiej. ludzie szyją sobie nowe, wygodniejsze siodła. Mehow - tamten xchallenge wyglądał jakby przejechał 3 rajdy Dakar pod rząd bez serwisu. Dakarowy - :beer: :beer: :beer:

panuje taki stereotyp, ale właśnie w tym rzecz, że podobno wcale to nie takie psujne. interwały pomiędzy różnymi akcjami serwisowymi też bez jakiejś przesady: olej 5000, zawory 10000. sentyment do marki i silnik były jedynymi powodami moich ciągot do xchallenga. cała reszta od ramy, przez zawiechę w szczególności, obręcze, 6 biegowa skrzynia, hydrauliczne sprzęgło i pewnie kilka innych elementów przemawia na korzyść pomarańczowego. Muszę jeszcze poniuchać w szczegółach. Na razie nie spodobało mi się jedynie, że zalecają olej 10w60. A czy z 10w40 silnik by protestował, kto wie.. :lol: tak, czytałem to porównanie. niezbyt trafny wybór motocykli. ale trzeba przyznać, że fajnie się ta Tereska prezentuje. sęk w tym, że tym razem szukam naprawdę bardziej terenowego motocykla. a to 690 z kitem adventure daje naprawdę fajny motur, z owiewką i 21 litrowym bakiem: http://www.rally-raidproducts.co.uk/store/KTM-690-Enduro-R-SMC/Adventure-Fairing-Kit/KTM-690-Adventure-Fairing-Kit Peterka, poważnie coraz bardziej mi ten sprzęt podchodzi. Te 63 konie i to zawieszenie kusi..

Dakar dalej śmiga pod moim dupskiem. :lol: Dobry pomysł, fajna pierwsza przejażdżka by była :lol: Mało tego na rynku jest i po długich, nieskutecznych poszukiwaniach dziś mnie olśniło, ale aż boję się to głośno wypowiedzieć na forum .. poważnie rozważam KTM 690 Enduro.

Mój Dakar będzie na sprzedaż o ile znajdę godnego następnę. Pisałem w dziale sprzedaż.

Dobrze wiedzieć, że jednak można to zamówić. Chociaż jak zwykle cena jest złodziejska za taki kawałek plastiku.

miałem to samo z jednym bocznnym zatrzaskiem - tzn główka śruby mocującej wyskakiwała z gniazda zatrzasku. szukałem w innym katalogu i tej samej oem części nie znalazłem. znalazłem za to odpowiednik w sklepie motoryzacyjnym, pewnie do montowania boczków drzwi. na dolnym mocowaniu lampy działa, ale z bocznego wyskakiwał (główka śruby siedziała mocno, wyskakiwał cały zatrzask z plastikował czachy lampy). Gdybyś jednak nie dostał oryginału w bmw, mogę przesłać Ci te, które kupiłem, ale trzebaby je dodatkowo potraktować jakimś poxipolem, żeby to gniazdo nie wyskakiwało z czachy. lampę nadal dałoby się wyjmować. Jeśli kupisz tę część i będzie pasowało, daj znać!

Dzięki!! Ja swoją drogą pogadam jeszcze z gościem. Temat trochę smierdzi, bo motor zarejestrowany w UK, bez książki serwisowej itd, choć rzekomo kupiony jako testowy od dealera. Gościu niby przejechał nim tylko kilkaset kilometrów przez 2 lata jak go ma. Do tego widać, że ktoś się z nim nie szczypał. Normalnie bym sie tym nie interesował, ale tych sprzętów jest tak mało, że trudno wybrzydzać. Do tego cena niska..

Dakar jeszcze nie poszedł. Nie ogłaszam się poza forum. Rozmyślił się jeden właściciel Xa, a ten pod Starogardem - rozmawiałem z gościem, sprawdzam możliwość zarejestrowania go w Polsce. Gość miał przesłać mi więcej info i nie przesyła. Sprzęt wygląda na styrany i z większym przebiegiem, niż wynika to z licznika, ale jestem zainteresowany. dakarowy, Ty też byłbyś nim zainteresowany? myślałem że w 800 idziesz.. Jeżeli ktoś z Was przejeżdzałby tamtędy, to ja z wielką chęcią usłyszałbym Waszą opinię na temat tego motoru. Dla mnie jechać tam w ciemno jest za daleko, a wcześniej musiałbym wyjaśnić kilka spraw odnośnie tego motoru. Kosmetyka motoru mnie monco nie boli, bardziej martwie się o stan techniczny.

sprawdzałem mignięcie długimi - nie działa, czyli mamy ten sam problem. jak tylko dojdę do przyczyny na pewno dam znać.

mamy w takim razie gorący sezon na awarie świateł. u mnie z kolei od niedawna nie funkcjonują długie - żarówka jest OK, po przełączeniu świateł na długie zapala się kontrolka długich na tablicy, ale przednie światło światło gaśnie kompletnie, zostają jedynie pozycyjne. Sprawdzę dziś, czy długie reagują na naciśnięcie przycisku sygnalizacji długimi no i zobaczymy co w tym przełączniku przy manetce siedzi. Może się połapię..

haha, mi prędkościomierz zniknął na jakieś 100-200 km podczas deszczu w Szwecji 2 tyg temu i sam się zreanimował nieco po tym, jak przestało padać.

ja tam smarując sprayami i tak zawsze chcąc czy nie smaruję oponę i zawieszenie. nie sądzę, żeby oliwiarka bardziej syfiła motor niż ja, tym bardziej, że ma rzadki olej. inna rzecz, że irytuje mnie, jak kupuję jakiś nowy specyfik, który najpier nasmaruje mi rękę i wszystko dookoła, a dopiero później łańcuch. najbardziej podobały mi się piankowe smary do łańcucha, których u nas jeszcze nie znalazłem.

cześć! ciekawy mix :lol: i kolejny dakar na forum ze zmienionym zawieszeniem.

Alik, można stare założyć ponownie. U mnie nie było z tym problemu (nic się nie przesuwa). Do ponownego montażu użyłem chyba spirytusu w strzykawce, żeby nasunąć gumę na manetkę. Alkohol odparował i jest git.

Ja polecam soft Two nav http://en.compegps.com/ Robią go pod symbian, WM, Iphone, Android. Prosty, intuicyjny i bardzo funkcjonalny, do tego mapy topo całej Polski jak z geoportal.gov.pl do pobrania za free. Jeśli potrzebujecie jedynie koordynatów, nawigować z waypointów, route itd. lub potrzebujecie dublującego urządzenia GPS myślę, że to jest fajna opcja: https://buy.garmin.com/shop/shop.do?cID=144&pID=30025 Nie chcę się ponownie rozpisywać o zaletach pietwszego z systemów, ale trochę info i screenshotów znajdziecie na moim blogu tu: http://marokoenduro2011.blogspot.com/2011/05/jak-do-tego-doszo.html

ja w dalszym ciągu polecam Two Nav. Śmiga pod urządzeniem NavRoad (sprawdzone na sprzęcie Sida) i za free pobieracie mapy TOPO całej Polski, takie same jak nahttp://www.geoportal.gov.pl/. Jak dla mnie, to najlepszy przyjaciel dla amatora offroadu, jakiego można sobie wyobrazić. Pomysł na dział super.

Dziękuję, myślę, że o ile kandydat na następcę nie zostanie mi sprzątnięty sprzed nosa to prawdopodobnie szybko go sprzedam, model jest poszukiwany, a na rynku teraz posucha. Ale nigdy nie wiadomo. Jeśli nie sprzedam teraz możemy porozmawiać za kilka miesięcy. :lol: ha, faktycznie, niefortunne sformułowanie z tym, że klamka zapadła, nawet o tym nie pomyślałem :lol: W rzeczywistości klamka jest względnie niezapadła, zamawiałem nawet oryginalną plastikową tuleję BMW do klamki sprzęgła, by zmniejszyć luz, który powstaje przez wytarcie tej tulei :D

:lol:, przypomnieliście mi jak sam jechałem po niego w jeansach i pożyczonym kasku pod Poznań, ale miałem już kurtkę :lol: W drodze powrotnej przez 300 km padał deszcz, ale byłem tak podekscytowany, że w ogóle mi to nie przeszkadzało. A była to pierwsza przejażdżka motorem po 8 latach. Ale jak ktoś nie czuje się pewnie z takim pomysłem to absolutnie nie namawiam.

Niestety nie mam możliwości transportu motocykla na przyczepie/busie. Zapraszam po odbiór do Warszawy.

Jaja powinni uciąć projektantowi tego motoru za wymyślenie takich patentów z tą kierownicą i manetkami. A jedyny znany zamiennik pasujący do oryginału to Magura za równie chore pieniądze co oryginał. Znacie kogoś od prostowania kierownic? Najchętniej w warszawie, albo wysyłkowo.

Ho! Powodzenia!

Pozdrawiam krajana, sam jestem z Białegostoku i strasznie Ci zazdrosze tych pięknych okolic wokół. Mi teraz zostało odwiedzać je wyjazdowo z Warszawy.