Skocz do zawartości

stoner

Użytkownik
  • Zawartość

    614
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    6

Posty dodane przez stoner


  1. Hmmm... tablet jako nawi na moto?

    weź kilka rzeczy pod uwagę:

    - duże

    - kruche

    - prądożerne - wiem, można podłączyć, ale IMO bardzo zawodne toto jest. Np. u mnie telefon - najpierw przerywał na każdej nierówności, a potem wyrobiła się wtyczka i już nie wchodziła do gniazda.

    - w słońcu mało co widać

    - nie jest odporne na wodę, pył itp [a przynajmniej nie w tej cenie :) ].

    To tak na szybko, co mi skojarzyło :)

    Podpisuję się pod mygosią. Jeśli już bardzo nie chcesz wydawać na dedykowane urządzenie, prędzej posłuży Ci współczesny, wodoodporny smartphone typu Sony xperia active lub podobny. Będziesz musiała wystrugać sobie jakiś uchwyt, ale navi będzie działała. Niestety wcześniej czy później pojawi się problem z ładowaniem przez kabelek USB.


  2. Dzięki za info!

    Dla miłośników podróży, Sambor wznowił właśnie wieczorki z relacjami i zdjęciami z wyjazdów. Główna w tym zasługa Ashanti, bo go do tego namawiała. A po tych smutnych wydarzeniach Sambor stwierdził, że skoro tak Ashanti chciała, to tak będzie.

    Wieczorki Ashanti, bo tak się będą nazywały, odbywać się będą w drugą środę miesiąca w Tawernie Korsarz na Gostyńskiej 45.

    Postaram się wrzucić info w odrębnym wątku Warszawskim.

    • Like 1

  3. Stoner,

    ktore wersje tego TwoNav sprawdzales czy jest to za free bo widze ze mapy piszesz ze tak a co z ta aplikacja?

    pozdrawiam

    tomek

    Sorry, dopiero wracam do żywych. Aktualnie soft jest dostępny w 2 wersjach, za free z ograniczonymi funkcjami oraz wersja premium za rozsądne pieniążki. To bez map. Mapy topo bez routingu możesz pobrać bezpłatnie. Co do drogowych, podpięli jakoś tom toma, ale podobno automapa też jakoś pod tym systemem funkcjonuje.

    Niestety dochodzę do wniosku, że jak ma się zamiat korzystać ze sprzętu regularnie i lub nawet sporadycznie, ale w trudnych warunkach nie ma co iść na kompromisy, tylko trzeba zakupić dedykowane urządzenie i tyle. Kosztuje to fortunę, ale zwróci się w komforcie lub bezpieczeństwie użytkowania.


  4. Towarzyszyliśmy dziś Ani w jej ostatniej, ziemskiej drodze.

    Było bardzo uroczyście. Przybyła bardzo liczna grupa motocyklowych znajomych, sądzę że zdecydowanie podnad 100 motocykli.

    Nie byłem w nastroju do robienia zdjęć, więc nie przekazę Wam obrazów z ceremonii pogrzebowej.

    Zawsze smutno jest kogoś żegnać, ale szczególnie ciężko rozstaje się z ludźmi wyjątkowymi, dobrymi, otwartymi na wszystkich i kochających życie. Taka właśnie była Ania.

    W związku z tym, że wiele osób wpłaciło na kwiatek dla Ani, czuję się zobowiązany do rozliczenia z powierzonych mi pieniędzy. Informację do wpłacających prześlę wkrótce na priv.

    Będzie nam Ciebie brakowało Aniu. Do zobaczenia.

    wieniec%2520dla%2520Ani.jpg

    • Like 4

  5. Przekażę za FAT dodatkowe informacje odnośnie uroczystości pogrzebowych:

    Zaczną się one o 12.30 w kaplicy przy ul Fosa 17. Stamtąd trumna zostanie przewieziona do kościoła na ul. Dominikańskiej; po mszy, która się zacznie o 13.30 będzie wyprowadzenie trumny do grobu.

    W związku z małą odległością pomiędzy kościołem a cmentarzem nie planowany jest żaden przejazd kolumną motocykli. Jest propozycja ustawienia motocykli na przeciw wyjścia z kościoła przodem do niego i skosem w prawą stronę, aby rząd motocykli żegnał Anię od wyjscia na ulicę w kierunku cmentarza.

    Wczoraj i dziś badałem kwestię WIEŃCóW (na stelażu, nie wiązanki). Warszawskie ceny startują od ok. 300 zł i taką kwotę już udało nam się uzbierać, za co serdecznie Wam dziękuję! Jeśli będzie więcej pieniędzy, kupię większy wieniec lub dołożę dodatkowe kwiaty. Niestety w obu miejscach, gdzie się dowiadywałem, również u kwiaciarzy przy Hali Mirowskiej, w poniedziałek wieńca nie załatwię bo wyjeżdżają na urlopy.. Jutro pojadę zamówić wieniec pod powązki, tam powinien być największy wybór oraz mam nadzieję konkurencja i rozsądne ceny.

    Jeśli ktoś z Was spoza Warszawy chciałby przyjechać i wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych oferuję ze swojej strony pomoc na miejscu. Biorę tego dnia wolne.


  6. Byliśmy dziś z Lcoo, Kretką i jej koleżanką Agnieszką w towarzystwie dużej grupy z forum AT postawić w miejscu wypadku krzyż, kask Ani oraz świeczkę.

    Chciałem tu tylko powiedzieć, że Ania być może nie miała zbyt wiele czasu i możliwości, żeby się z większością z nas poznać, na naszym forum i w realu. Ale była bardzo podekscytowana przesiadką na Dakara.

    Z Kretką i Agnieszką mieliśmy wraz z Anią okazję się spotkać, żeby zobaczyć, czy da się pod Anię obniżyć Dakara do odpowiedniego poziomu. Kretka była wówczas w posiadaniu ładnego, obniżonego Dakara. Ania kupiła ostatecznie mojego Dakarka, obniżyła go i bardzo cieszyła się z tego, że prowadzi się go pewnie, wygodnie, znacznie łatwiej, niż jej wcześniejszą "cebulę".

    NIektórzy z Was mogli ją spotkać na motomikołajach w Warszawie.

    Jutro (piątek, 3.08.2012) miała z koleżanką jechać na 2 tyg wycieczkę przez Ukrainę, Rumunię. Wszystko było przygotowane do wyjazdu..


  7. Jeśli ktoś chce dołożyć kwiatek dla Ani od siebie proszę o informację na PW, prześlę dane. Do osób, które deklarowały chęć już wysyłam.

    W chwili obecnej nie znam kosztów, zapłacę z kieszeni ile będzie trzeba, a wieniec będzie od koleżanek i kolegów z forum f650gs.pl


  8. Organizację wieńca biorę na siebie. Szczegóły załatwimy w międzyczasie.

    Kto z Was będzie mógł, niech przybędzie na uroczystości pogrzebowe.

    Jeśli ktoś z Was nie poznał Ani wcześniej, może zajrzeć na blog, który prowadziła http://motocykl-i-kobieta.blogspot.de/

    Jeszcze jedna sprawa. Ashanti przyjaźniła się blisko z koleżankami i kolegami z AT, a oni mieli zwyczaj czwartkowych spotkań u Huberta z firmy moto-gumy, na Mińskiej 25. Jutro takie spotkanie odbędzie się ponownie, choć w smutnej atmosferze. Planowane jest spotkanie od 18:30 a o 19:15 wyjazd w okolice Lucynowa na miejsce wypadku, żeby zapalić znicz, zostawić krzyż oraz kask Ani.

    Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko, abyśmy również my dołączyli. Mam jedynie nadzieję, że kawalkada, która z pewnością się stworzy nie spowoduje dodatkowego zagrożenia dla ruchu.

    Więcej szczegółów na forum AT tu: http://africatwin.co...&postcount=1013

    Zamierzam na Mińską dotrzeć, mam nadzieję, że czasowo dam radę.


  9. Moja żona zadzwoniła do mnie w niedzielę wieczorem z Białegostoku, informując: "wyjadę później, bo droga do Warszawy jest zablokowana, podobno zginął w wypadku motocyklista". Pomyślałem sobie, smutne, kolejna rodzina przeżywa tragedię.

    W poniedziałek wieczorem dowiedziałem się, że w tym wypadku zginęła Ashanti, Ania, nasza koleżanka. Osoba z niesamowitą pogodą ducha, entuzjazmem, wyjątkowo pogodna i chętna do pomocy. Motocyklowa ratowniczka, gotowa do niesienia pomocy innym. Zaangażowana w wiele inicjatwy na forum AT, z którym była blisko związana. Była przesympatyczną, ciepłą, otwartą i zawsze uśmiechniętą dziewczyną.

    Zginęła prowadząc motocykl, który niedawno kupiła, który miał umożliwić jej dalsze podróże i kolejne motocyklowe radości. Była tą zmianą bardzo podekscytowana. Jest mi z tym wyjątkowo ciężko i trudno. Poczucie bezsilności miesza się ze złością na los.

    Aniu, będzie nam Ciebie brakowało...

×