wilku

Eeee... chyba zostawię :) A powiedz, czy ona rzeczywiście służy do ładowania akumulatora?

Zdjęcie jest z jakiegoś forum. A chodzi mi o to, że w motocyklu, który oglądałem jest identyczna śruba. I ta rzeczona śruba jest zupełnie inna niż pozostałe i myślałem, że to po prostu mechanik wziął, co miał pod ręką i przykręcił, a tu koledzy sugerują, że to patent do ładowania akumulatora. Chciałbym tylko potwierdzić, że faktycznie to ta druga opcja.

konkretnie to ta śruba wygląda jak na tym zdjęciu: http://img40.imageshack.us/img40/5387/sdc10139proc25.jpg

Patrząc na filtr to prawa dolna - jest dłuższa i ma pod łbem niegwintowany kołnierz. Jeśli to to, to bardzo ciekawe rozwiązanie i kolejna rzecz, której się dowiedziałem :D

Nie jest nowa. Była zmieniana na używaną. Nie jest to wada, tylko historia serwisowa, która wyjaśnia ślady majstrowania przy przewodach, mocowaniach itd. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Śmiejesz się ze śrubek, a to najczęstszy ślad po niechlujnym mechaniku. Tu brakuje, tu jest inna, tu się dorobi, a tu to przecież niepotrzebne... Nie boli mnie brak śrubki per se, tylko jako subtelna wskazówka o historii obsługi. Taksamo zresztą zaciski na przewodach chłodnicy - też są niefabryczne, ale tu przynajmniej wiem, że po prostu byławymieniana chłodnica.

hm... czyli nie mam się czym przejmować? i czy da się tę linkę jakoś dobrze puścić? nie chciałbym mieć automatycznego przyspieszenia przy każdym zawracaniu ;) a... i czy jest jakiś sprytny sposób na sprawdzenie działania ABS'u bez ryzyka wywrotki? Czy trzeba się przejechać na jakiś szuter i po prostu zahamować?

byłem, obejrzałem, przejechałem się... Motocykl generalnie ok, ale ma trochę drobnych rzeczy do poprawki (pęknięta owiewka, niefabryczne jedno lusterko, brak jednej śrubki mocującej boczek) i jedną rzecz, która mnie intryguje. Mianowicie jak się skręci kierownicę do oporu w lewo to zwiększają się obroty silnika... tak, jakby linka była jakoś źle poprowadzona i/lub uszkodzona i się wyciągała przy ruchu kierownicą - dziwne dość. Poza tym znalazłem jeden kabelek pod kanapą prowadzący donikąd i niefabryczną śrubę od osłony filtra oleju. Miał też wymienianą chłodnicę. Chyba jednak szukam dalej...

http://otomoto.pl/oferta/bmw-f-f650-gs-stan-bdb-ID6y8qKB.html#b0c1e8f613 Ładnie pomalowany :)

Bo niska kanapa? To się wymieni. Zawiecha jest seryjna - dzwoniłem, pytałem. Przebieg ma spory, ale to chyba jeszcze nie tragedia.

Wygląda bardzo interesująco - powiedzcie, czy widać jakieś ewidentne wady, bo mi wszystko pasuje: http://allegro.pl/showItem2.php?item=5552121682

No cześć

Dzień dobry, jest tu kto? ;) O sobie: mam trzy dychy na karku, w zeszłym roku korzystając ze zmiany ustawy zacząłem w końcu jeździć jednośladem - póki co jest to Honda CBF 125. Na moje miejskie dojazdy do pracy (w Warszawie, spory ruch jakby nie patrzeć) jest świetna. Ale oczywiście zgodnie z przypuszczeniami - złapałem bakcyla i chcę się przesiąść na większy motocykl. Prawo jazdy A właśnie zaczynam i mam nadzieję jeszcze w tym sezonie zdążę zdać egzamin. Jak się uda, to chcę zamienić CBF na F650 GS - zdecydowanie odpowiada mi ten typ motocykla. Przypuszczam, że na mieście będzie dawał radę (choć oczywiście nie będzie to już zwinna, lekka 125-tka, która wszędzie się mieści), a będę mógł w końcu na jakąś trasę ruszyć (niekoniecznie od razu dookoła świata - do innego województwa wystarczy na początek). Dobrze myślę? No i oczywiście pytanie, czy Waszym zdaniem GS nadaje się na pierwszy "prawdziwy" motocykl? Czy to może wymagająca maszyna i warto pomyśleć o czymś prostszym/mniejszym/słabszym/nie-wiem?

oglądam to ogłoszenie co wieczór i się zastanawiam, czy mam czas, siłę i gotowość, żeby go doprowadzić do właściwego stanu.

Przyglądałem mu się i dyskutowaliśmy o nim tutaj. Cena jest jaka jest, bo motocykl budzi sporo wątpliwości, nawet u mnie - laika w temacie GS'ów i motocykli; - brak info o przebiegu - brak naklejek na boczkach (czyli malowany, albo - to moje przeczucie: ex-policyjny) - brak naklejek na ramie (j.w) - brak śladów regulacji łańcucha - czyżby nówka sztuka z salonu???... wątpię, raczej malowana rama - niefabryczne zaciski na przewodach chłodnicy - malowany (przerabiany? spawany? prostowany po glebie?) wydech - polerowane lub wymienione tłumiki (znów - gleba? i trzeba było wymienić?) - brak tego nieszczęsnego zamka pod kanapą - to trudno popsuć, za to, jeśli był policyjny, to miał jednoosobową kanapę - pytanie na ile osób jest zarejestrowany; - brak podnóżków pasażera (bo po co w jednoosobowej wersji???) o historii policyjnej mogą też chyba świadczyć gmole - mają wystające ostre blachy na wysokości kolan - nie widziałem takich i jedyne uzasadnienie, jakie dla nich widzę to mocowanie dodatkowego wyposażenia policyjnego. i przy okazji - czy mały błotnik z przodu, tuż nad oponą to nie jest seryjne wyposażenie w modelach po 2004? //EDIT: i jeszcze ciekaw jestem, czym są czarne śruby lub otwory pod kierunkowskazami - to też nie jest standard.

hm... jeżdżę w bojówkach i żyję... i jakoś nie widzę powodu, żeby się wstydzić...

Kupiłem Modeke Mesh 2. Od razu lepiej. I faktycznie combo z termoaktywną koszulką jest świetne. Od razu została przetestowana podczas 2h jazd na placu manewrowym (ok, zdarzało się i 30km/h pojechać, no i dzisiaj trochę czasem coś zawieje) i się sprawdza. Jest faktycznie bardzo przewiewna, jasny kolor odbija słońce, co też nie jest bez znaczenia. Teraz jeszcze spodnie, bo faktycznie kiedyś mi się tyłem do kanapy przyklei i tak już zostanie. I rękawice. Ale to po wypłacie.

Vengosh - nie znalazłem żadnego wątku o letnich ciuchach - ja szukam zanim napiszę. Paweł - to nie dla mnie - cenię sobie integralność mojego ciała i chcę jeździć "zakuty w zbroję" więc dla mnie italian style aka "Pan Zdrapka" to nie to. Mister - sprawdza Ci się ta Modeka? Bo czytałem trochę o niej i chyba to rzeczywiście jest dobra propozycja na miasto.

Hm... Z praw fizyki? Serio, odrobina podstaw się kłania.

faktycznie - masz oko :)

1. Wiem 2. Sprawdzę.. przy okazji kolor wyjdzie i wyposażenie. 3. Już dawno przestałem się przejmować tym, co ludzie w formularzu ogłoszeniowym zaznaczają bo sporo osób "nie umie w komputer" więc nie ma co przywiązywać wagi do tego.

oj, się rozgadaliśmy, a to temat sprzedażowy... ;) Sam jestem zwolennikiem uczenia się jazdy bez dodatkowych bajerów. Samochodem uczyłem się na Cinquecento (700 w gazie, a jak! :) ) bez żadnych bajerów. Później była Yariska, też bez żadnych cudów, potem terenówka (Suzuki X-90 - mega mutant :) ) gdzie jedynym dodatkiem było wspomaganie (i reduktor, ale to inna bajka). I dzięki temu umiem hamować i w obecnym aucie faktycznie ABS załączył mi się raz. Fakt, że z ABSem mogę wpaść w pułapkę złego nawyku i polegania na tym systemie, więc też nie jestem przekonany do niego na 100%. Wolę wersję "z" niż bez, ale nie jest to warunek absolutnie konieczny. Tak czy inaczej to jeszcze trochę potrwa - na razie kurs. Koledze ze sprzedażą się nie spieszy, a to dla mnie dobry znak - może oferta będzie jeszcze aktualna jak będę się wybierał gdzieś z żywą gotówką.

to już jakoś bardziej ten mnie przekonuje: http://olx.pl/oferta/bmw-gs-f-650-gs-CID5-ID9ZEPX.html#9ad51932c8 nie mam pojęcia, jak ktoś mógł doprowadzić do braku zamka pod kanapą i jak na nim w takim stanie jeździ. Podejrzenia budzi brak naklejek na plastikach i ramie, polerowane tłumiki i niefabryczne zaciski na przewodach układu chłodzenia. Ciekaw też jestem, czym potraktowano wydech, że jest cały czarny. Natomiast za 9000 wydaje się być interesującą propozycją - oczywiście też zakładając jakiś wkład po zakupie. Planuję wydać do 13.000 na motocykl, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że wydam 13k i nic nie będę musiał robić, więc wolę chyba wydać 9 i być przygotowanym na dodatkowe koszty.

Jeśli chodzi o mój wzrost to zdecydowanie bardziej podchodzi mi Dakar. Przysiadłem się do zwykłego, z fabrycznie opuszczonym zawieszeniem i fabryczną niską kanapą i miałem wrażenie, że na choppera wsiadłem :D ABS bym chciał. Jak znajdę dobry egzemplarz bez ABS'u, który spełnia moje pozostałe oczekiwania (np. zarejestrowany w PL) w cenie do ogarniecia to się będę zastanawiał - tyle, że to jeszcze kilka tygodni potrwa...

Ale tu chyba trzeba przygotować "rezerwę remontową" - chociażby na ten ABS, czy dokupienie osłony. Tak czy inaczej z zakupem jeszcze muszę poczekać - może uda się upolować ten właściwy egzemplarz.