Witam wszystkich
Maciek mi dali na imię ale i tak wszyscy mówią do mnie Cycu rocznik słuszny 1963, czyli jak mój kolega powiedział dorosłem do BMW. Mieszkam w okolicy Nadarzyna a dokładnie wieś SZAMOTY. Z motorkami miałem niewiele do czynienia poza epizodem z pasterskim Moto YAMAHA TW 125 ciut mocniejszy od mojej kosiarki. Od znajomego kupiłem BMW 650 GS prawie nie jeżdżony z 2007. Jak na razie usiłuję skompletować ekwipunek, na razie kask i buty już mam bo te części ciała mam najbardziej typowe, z resztą będzie problem bo wielki to nie jestem ale szeroki "jak to jeden chińczyk powiedział do mnie NO MISTER NO KINGKONG SIZE"