-
Zawartość
1 550 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
24
Zawartość dodana przez Bodek
-
Ze strachu.
-
Dzięki. Ja jakoś się trzymam, choć najbardziej boli mnie, że ta rozpacz rozszerza się również na rodzinę. Moja córka musiała zrezygnować ze szkoły i pójść do pracy, a ma dopiero 3 lata. Ja miałem łatwiejsze dzieciństwo, no ale mój ojciec nie bujał się GS-em.
-
Paweł ma brata? Brat ma samochód? Tylko tym się kieruję, no ale przecież w domu się nie przyznam.
-
No chyba już się pogodziłem z tym, że nie kupię czegoś, co sprawi, że laski będą ściągać majtki przez głowę, gdy w sobotę wieczorem podjadę pod Apogeum. Potrzebne mi auto do jazdy przez trzy, cztery miesiące rocznie w warunkach zimowych, więc cztery łapy to właściwie mus, wysokie też powinno być w miarę. Przez resztę roku to tylko jakieś sporadyczne weekendowe i wakacyjne wypady rodzinne, najczęściej z omijaniem tras szybkiego ruchu. Dużo w mieście, więc automat. Do tego benzyna, bo diesla już miałem. Jak nic wychodzi mi CV-R, RAV4 albo CX-5, ale to chyba właściwie to samo. Byle się nie psuło za często.
-
A u mnie kolejny strzał, bo akurat ktoś sprzedaje po sąsiedzku: Honda CR-V IV w automacie i benzynie 2.0. Będzie to jeździć czy spłonie jak wozy TVN-u? Pociągnie przyczepkę, gdy kiedyś zamarzy mi się wybrać GS-em w Alpy?
-
To w Krakowie było?
-
Szkoda, mogłeś zapytać chociaż o spalanie...
-
To może miałeś czas podpytać właściciela, czy jest zadowolony z auta?
-
Ok, moje obecne auto rodzinne ostatkiem sił przywiozło nas z wakacji i chyba czas na zmianę... Mieliście może styczność z Freelanderem 2? Rozważać to, unikać?
-
Nu, a jak Andriejowi podobały się góry?
-
Tydzień na Białorusi, czyli jak zgubić 10 osób na jednym wyjeździe
Bodek odpowiedział Jagna ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
A nawet 'macie', bo narracja była wieloosobowa. -
KaeS, Ty się w ogóle urodziłeś po niewłaściwej stronie granicy!
-
Dla motocyklistów zostawili te czarne pasy.
-
Tydzień na Białorusi, czyli jak zgubić 10 osób na jednym wyjeździe
Bodek odpowiedział Jagna ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
To jest chyba cechą wspólną wszystkich dyktatorów - dogłębnie znać się na wszystkim. Swego czasu Ziemkiewicz nabijał się z Kim Ir Sena, który rano doradzał pracownikom Zakładu Atomistyki, słuchającym go z notesami i długopisami w rękach, by po południu gdzieś na drugim krańcu kraju zrewolucjonizować system zarządzania paszą na fermie drobiu. -
Według tego co pisze Artur, pierwsza sprawa odbywa się zaocznie. I choć raczej z urzędu ją przegrywasz, to chodzi w przypadku odmowy przyjęcia mandatu o to rzucenie policjantom na odchodne 'Do zobaczenia w sądzie' (choć wiesz, że raczej się tam nie pofatygujesz). Taki kolejny element gry.
-
9 zł od stówy? Myślałem, że chodzi o kwotę rzędu co najmniej drugiego mandatu. Za 9 zł warto to zrobić choćby dla samej satysfakcji - w programach typu ‚Uwaga, pirat’ widać jak przełykają gorzką pigułę, gdy ktoś nie przyjmie mandatu. Może po prostu mają więcej papierkowej roboty czy coś.
-
Ale co Ci to właściwie daje? Wygrywasz potem te sprawy w sądzie? Zdarza się, że ‚przepadają’? To nie jest tak, że dochodzą tylko koszty postępowania?
-
Lol! Może zapomnieli, że jadą radiowozem?
-
@arthurr - ale sprawa gościa z linkowanego artykułu ciągnie się już 3 lata. 3 lata. To nie ma moje nerwy.
-
Wyprawa do Pińska… bez Pińska. Kolejna.
Bodek odpowiedział KaeS ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
Bardzo ok. -
Z nagrania, które mi pokazywali, wynikało wprost, że liczyli na zabranie mi prawka za wjazd w teren zabudowany z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h. Zatrzymali mnie dopiero, gdy zobaczyli, że im to nie wyjdzie. @martab99 - zgoda, nie mam do nich specjalnych pretensji i sam piszę, że się złosiowałem, ale mam również wrażenie, że gra jest nie o tę stawkę, co powinna być i wszyscy uczestniczy wiedzą, że chodzi bardziej o mandaty niż o realne zwiększenie poziomu bezpieczeństwa. Co ich właściwie tak oburzyło w moim mruganiu światłami, że postanowili mnie dojechać? Był dzień, więc o oślepianiu nie było mowy. Ostrzeżeni o kontroli kierowcy zwolniliby... a czy nie o to chodzi? @JacekJ - no właśnie. Tyle już razy widziałem, jak drogówka 'nie widzi' rozjechanego na ulicy psa czy przekręconego znaku - i nawet jeśli nie jest to ich bezpośrednie zadanie, to niech ściągną kogoś, kto się tym zajmie. Co do samych videorejestratorów, nawiązując również do nagrania powyżej, to chyba nikt nie wie, jak to działa i jak powinno działać. Tutaj ciekawy przypadek, a zeznania policjantów obnażają poziom tego systemu: https://motoryzacja.interia.pl/wideo/video,vId,2709920
-
Dwa tygodnie temu jechał rodziną na trasie Kraków-Biłgoraj i gdzieś pod Tarnobrzegiem minąłem kontrolę z suszarką, o której ostrzegł mnie yanosik. Mrugnąłem paru samochodom z naprzeciwka (takie przyzwyczajenie ze Wschodu z dawnych czasów), wśród których był patrol policji w nieoznakowanym BMW. Nawrócili i jechali za mną przez jakieś 10km, o czym dowiedziałem się, gdy zatrzymali mnie po wjechaniu na teren zabudowany. Za 'oślepianie' światłami dostałem pouczenie, a za przekroczenie prędkości 300 zł, 6 punktów i tytuł Łosia Roku.
-
Wyprawa do Pińska… bez Pińska. Kolejna.
Bodek odpowiedział KaeS ⇒ temat w Foto(i)relacje bez blokady
Pamiętamy. Ciekawy jestem, czy znalazł kluczyk do swojej efki, zapodziany na którymś z biwaków. Weź go spytaj. -
Piotrek, w tym momencie już było pozamiatane. Poustawiałeś go psychicznie, musiał się wyjebać.